zamknij

Wiadomości

27 milionów strat po pożarze fabryki Nifco w Żorach. W akcji wzięło udział ponad 100 strażaków

2014-09-08, Autor: wk
Żorscy strażacy podsumowali akcję związaną z gaszeniem pożaru hali w zakładzie produkcyjnym NIFCO Korea Poland przy ul. Wygoda. Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło po godz. 10:00 w sobotę, 6 września.

Reklama

To pierwszy od długiego czasu tak duży pożar w naszym mieście. Słup czarnego dymu unoszący się nad Polem Wygoda widoczny był w całym mieście, a nawet okolicznych miejscowościach. Ogień strawił nową halę produkcyjną wraz z wyposażeniem należącą do firmy NIFCO Korea Poland. Wskutek pożaru zniszczony został także dach budynku na powierzchni około 5 tysięcy m2. Straty oszacowano na kwotę 27 milionów złotych, natomiast udało się uratować mienie warte około 60 milionów.

Najprawdopodobniej przyczyną pożaru było zaprószenie ognia podczas prowadzonych prac remontowych w hali produkcyjnej, jednak dokładny przebieg wydarzeń zostanie ustalony w trakcie śledztwa prowadzonego przez Komendę Miejską Policji w Żorach. Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej zajmuje się z kolei przygotowaniem analizy zdarzenia.

> Fotogaleria: Tak wygląda hala fabryki Nifco po sobotnim pożarze

Przypomnijmy, że strażacy rozpoczęli akcję gaszenia pożaru w sobotę, 6 września około godziny 10.30. Kilkadziesiąt minut później ogień udało się opanować. Istniało też realne zagrożenie wybuchem, bowiem wewnątrz znajdowały się butle acetylowe. Na szczęście udało się je w porę wynieść z budynku. Ponadto działania strażaków były prowadzone w bardzo trudnych warunkach, dlatego też dach polewano wodą z drabin gaśniczych.

- W czasie dojazdu zastępów z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Żory zadysponowano wszystkie jednostki OSP z powiatu żorskiego, plutony gaśnicze PSP i drabiny mechaniczne. Po dojeździe zabezpieczono miejsce zdarzenia, dokonano rozpoznania w ramach którego odcięto dopływ gazu oraz upewniono się, że prąd elektryczny jest wyłączony w budynku. Rota pierwsza udała się na rozpoznanie na dach hali produkcyjnej, natomiast rota druga wykonywała zaopatrzenie wodne. W momencie przyjazdu pierwszych jednostek OSP rozpoczęto natarcie na pożar - jeden prąd na dachu oraz dwa prądy przez wejścia do hali produkcyjnej - w miarę dojazdu kolejnych jednostek tworzono następne stanowiska gaśnicze. Rota na dachu z powodu bardzo szybko rozprzestrzeniającego się ognia wycofała się, i zauważyła, że na dach wtargnęło dwóch pracowników kierownictwa firmy, po czym jeden z nich stanowczo odmówił zejścia z zagrożonego zawaleniem się dachu – relacjonują żorscy strażacy. Mundurowi wraz z drugim pracownikiem w celu ratowania życia nieustępliwego pracownika i swojego własnego ewakuowali go z użyciem siły fizycznej. Po ewakuacji na zewnątrz budynku obie osoby zostały przekazane karetkom pogotowia, a jedna z nich została odwieziona do szpitala.

W miarę rozwoju sytuacji dojeżdżały kolejne siły zadysponowane przez służby wojewódzkie z Katowic. - Po przybyciu na miejsce drabin mechanicznych z Rybnika i Jastrzębia-Zdroju zostały one skierowane do podawania prądów wody w natarciu na dach budynku. Ponieważ w magazynach wyrobów gotowych znajdowało się mienie o wysokiej wartości natychmiast skierowano w ich okolicę trzy zastępy gaśnicze oraz drabinę mechaniczną z JRG Pszczyna i podnośnik hydrauliczny z JRG Mikołów, z których kontrolowano rozwój pożaru i w razie konieczności podawano prądy wody w obronie magazynów - udało się - pożar nie dokonał tam zniszczeń – dodają strażacy.

W trakcie akcji w hali zakładu produkującego plastikowe elementy do aut częściowo zawalił się dach. Poszycie spadło na materiały palne i maszyny, przez co gaszenie ognia było utrudnione. - Lokalizacja pożaru nastąpiła około godziny 15:00. Dalsze działania polegały na dogaszaniu tlących się elementów wyposażenia hali produkcyjnej oraz poszycia dachu – mówią strażacy. W trakcie działań wypadkowi uległ jeden strażak, któremu pomocy udzielił obecny na miejscu Zespół Ratownictwa Medycznego. Mężczyzna następnie został przewieziony na izbę przyjęć Szpitala Miejskiego w Żorach.

Oprócz niego w pożarze zostały poszkodowane jeszcze trzy inne osoby. Do szpitala trafiły z objawami zatrucia dymem. W trakcie akcji wszyscy pracownicy NIFCO Korea Poland zostali ewakuowani. Wiadomo już, że gaszenia pożaru oraz udziału w dalszych działaniach podjęło się 27 zastępów Państwowej Straży Pożarnej z Żor, Rybnika, Jastrzębia-Zdroju, Pszczyny, Mikołowa, Knurowa czy Katowic oraz 6 jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej. Na miejscu obecni byli również policjanci i pogotowie ratunkowe.

Akcja zakończyła się w niedzielę, 7 września o godz. 14:16. Już od sobotniego wieczoru, od godz. 19:55, do rana następnego dnia działania zastępów polegały na dozorowaniu pogorzeliska oraz usuwaniu zarzewi ognia, które pojawiały się w warstwie ocieplenia dachu. - Przed przekazaniem terenu akcji właścicielowi, sprawdzono całość za pomocą kamery termowizyjnej, aby wykluczyć możliwość ponownego pojawienia się zagrożenia – kończą strażacy.


> Zobacz zdjęcia z miejsca zdarzenia nadesłane przez naszą Czytelniczkę, panią Joannę

> Fotogaleria: Pożar Nifco: kłęby dymu na żorskim niebie


> Fotogaleria: Nifco w kłębach dymu

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuZory.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy pójdziesz na wybory samorządowe?



Oddanych głosów: 43