zamknij

Wiadomości

„Nie polecam w Żorach”: niezadowoleni klienci zabierają głos

2014-03-31, Autor: Wioleta Kurzydem
Każdy kiedyś miał okazję skorzystać z nierzetelnie wykonanej usługi, bądź padł ofiarą nieuczciwego sprzedawcy. Swoje pełne żalu opinie i przestrogi przekazywał rodzinie i znajomym. Teraz, coraz popularniejsze staje się publikowanie informacji w Internecie, również w portalach społecznościowych. Miejsce temu poświęcone powstało zaledwie tydzień temu i błyskawicznie zrobiło furorę wśród żorzan.

Reklama

FanPage „Nie polecam w Żorach”, który powstał na portalu Facebook, poświęcony jest nierzetelności żorskich firm, przed którymi mieszkańcy chcą przestrzec innych. Administratorzy nadesłane przez użytkowników opinie zamieszczają w pisowni oryginalnej. - Opisujcie nierzetelność w każdej branży w Żorach. Sklepy, puby, bary, restauracje, gabinety lekarskie, ośrodki szkoleniowe, serwisy, mechanicy, zakłady usługowe i wszelkie inne firmy i instytucje, przed którymi chcecie innych przestrzec - zachęcają administratorzy strony i dodają - Aby zachować dyskrecję, przesyłajcie wiadomości z opisem konkretnej sytuacji. Zamieszczone zostaną one anonimowo - tylko pierwsza litera imienia lub nazwiska.

To, co kiedyś rozchodziło się pocztą pantoflową teraz publikowane jest w Internecie. Na profilu „Nie polecam w Żorach” krytykować może każdy niezadowolony klient, wyrażając swoje emocje mniej lub bardziej dobitnie. Co ciekawe popyt na takie strony jest - w ciągu tygodnia FanPage zdobył ponad 2,5 tysiąca polubień i opublikowano na nim już kilkanaście anonimowych opinii. Przed kim i przed czym przestrzegają żorzanie? Na liście są już stomatolodzy, kosmetyczki, instruktorzy prawa jazdy, a przede wszystkim restauracje i knajpy. Co ciekawe, jeden żorzanin nie poleca też... kontaktu z żorskimi urzędnikami. Wiadomości te nie pozostają bez echa wśród komentujących, którzy już oficjalnie, pod własnym nazwiskiem potwierdzają podobne zdarzenia, bądź też zaprzeczają takim sytuacjom i rzekomej nieprofesjonalnej obsłudze.

W dzisiejszych czasach wpływ mediów na opinie i światopogląd ludzi jest ogromny. Błyskawiczny rozwój Internetu sprawił, że rozpowszechnianie informacji jest łatwe i szybkie. - Powstanie takiego profilu daje ogromne możliwości prezentacji własnych, bądź już zaczerpniętych z innych źródeł, opinii. Z jednej strony, pod warunkiem rzetelnego administrowania, profil może mieć wydźwięk opiniotwórczy. Pozwoli internautom swobodnie wyrażać ich zdanie na temat funkcjonujących lokalnie firm i instytucji. A innym poznać, z którymi firmami warto współpracować, czy w których firmach kupować usługi lub produkty - mówi Gabriela Król, prezes Żorskiej Izby Gospodarczej - organizacji zrzeszającej podmioty gospodarcze prowadzące działalność w Żorach. - Z drugiej jednak strony, wielu ludzi ma tendencję do wypowiadania publicznie głównie opinii negatywnych, w celu wyładowania własnych frustracji, przyjmując za pewnik, że wszystko, co ich otacza, powinno być pozytywne. I tak, w przypadku, kiedy 99% klientów jest zadowolonych z usługi czy produktu, a tylko 1% ma w tym temacie odczucia negatywne - na podstawie subiektywnej oceny i różnorodnych oczekiwań, i tak najgłośniej swoje opinie wyrazi ten właśnie 1% - wyjaśnia.

Wraz z pojawieniem się pierwszych recenzji, reagowali również właściciele opisywanych miejsc. Trudno bowiem ocenić czy przedstawione informacje nie są dziełem konkurencyjnych firm lub coraz bardziej powszechnego zjawiska „hejtingu”. Przed tym bronią się administratorzy „Nie polecam w Żorach” i przypominają, że „Strona ma służyć obronie społecznie uzasadnionego interesu. Jeśli ktoś zostanie zniesławiony, to może wystąpić na drogę sądowną - wtedy odpowiednim organom zostaną udostępnione dojścia do profilu osoby wyrażającej opinię, więc każdy niech czuje wagę tego, co tu napisze”.

W ocenie Gabrieli Król, profil „Nie polecam w Żorach” może mieć pozytywny, opiniotwórczy charakter, jednak ważne jest, aby informacje na nim zamieszczane były rzetelne i sprawdzone, a wszelkie przejawy niezdrowej konkurencji czy „hejtingu” konsekwentnie karane. - Oddziaływanie na przedsiębiorstwa, firmy czy instytucje nie powinno jednak być znaczące ze względu na fakt, że rzetelna, dobra firma, która posiada w społeczeństwie wyrobioną renomę, dzięki swoim dobrej jakości produktom czy usługom, obroni się sama - mówi.

Co sądzicie o tego typu stronach, korzystacie z takich źródeł informacji? Jak, Waszym zdaniem, powinni reagować omawiani przedsiębiorcy? Czy powinni walczyć o usunięcie wpisów? Czekamy na Wasze opinie!

Oceń publikację: + 1 + 33 - 1 - 12

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (7):
  • ~WscieklySalceson 2014-03-31
    13:35:13

    31 0

    Właściciel tego profilu na facebooku nie zdaje sobie po prostu jeszcze sprawy że jak zamieści coś anonimowo i będzie to po prostu nieprawda to jak ktoś złoży pozew, to właśnie przeciwko niemu - wystarczy jedna bezpodstawna opinia i tylko problem, zamknięta strona i dług w sądzie + zadośćuczynienie.. Równie dobrze można teraz stworzyć stronę Polecam w Żorach i wpisywać tam dokładnie te firmy co na stronie Nie polecam w Żorach .. i co ? i nic :) Kompletnie bzdurna inicjatywa nie poparta żadnymi dowodami bazująca na tym co jeden drugiemu powie, trzeci usłyszy a czwarty to opisze.. aż dziw bierze że Żorska Izba się pod tym podpisuje.. kompletnie nie rozumiem.

  • ~WscieklySalceson 2014-03-31
    13:38:36

    25 0

    Pani Gabrielo - żadna firma nawet najbardziej rzetelna jak Pani twierdzi, niestety nie obroni się sama - wystarczy dać 10 osobom z dostępem do internetu i kontem na facebooku po 50 zł i napiszą wszystko, najgorsze rzeczy - nawet o żorskiej izbie gospodarczej i fala hejtingu wtedy gwarantowana :)

  • ~donia150 2014-03-31
    13:54:56

    4 0

    Konkurencja , konkurencje będzie niszczyć . Już mieliśmy do czynienia z tą stronką , klienci dzwonili do 2 w nocy. Z informacją o pomówieniu , dzięki administratorowi strony ,który przeanalizował sytuacje, z wiadomości nadesłanych przez życzliwa Panią która spożyła za dużo alkoholu i nie wiedziała co pisze ,oraz opini klientów na stronie . Wpis został usunięty tylko z osi ,ale jest w archiwum do wglądu .

  • ~donia150 2014-03-31
    13:57:36

    0 0

    Dziękuje za taką reklamę darmową ,która nie miała ani składu ani ładu ;)

  • ~adi 2014-04-02
    20:49:29

    7 0

    @ WscieklySalceson

    Nie do końca jest tak jak piszesz. To, że administrator zamieszcza coś anonimowo nie oznacza, że on ponosi konsekwencje takiego wpisu. Na stronie jest opisana zasada funkcjonowania oraz zastrzeżenie, że poglądy użytkowników nie są poglądami administratora, a także adnotacja o konsekwencjach prawnych za podawanie krzywdzących opinii. Zresztą zapis w Kodeksie Karnym wyraźnie mówi, że podlega karze ten, kto uczyni to za pomocą środków masowego komunikowania. I tu istotną rolę odgrywa zwrot "za pomocą". Jest rozumiany tak, że AUTOR zniesławiającej informacji ponosi konsekwencje a nie "pomoc" w postaci środka masowego komunikowania. Można to porównać to działu w gazecie typu "listy czytelników". Dobrym przykładem tego jest niedawna sprawa o ukaranie redakcji jakiegoś serwisu internetowego przez pana Giertycha. Pojawiło się tam wiele wpisów typowo "hejterskich", a pan Giertych nie chciał/nie potrafił odnaleźć ich autorów, tak jak żorski urzędnik pan Próchnicki, to chciał iść na łatwiznę i żądał ukarania serwisu. I sprawa na razie odbija się od sądu do sądu - bez efektu. Jakby nie było, w Żorach pan Próchnicki zabrał się do rzeczy ze znajomością prawa i dlatego od razu osiągnął zamierzony cel.

  • ~adi 2014-04-02
    21:03:40

    7 0

    Kolejna sprawa, która nasunęła mi się na myśl to.. co jeśli np. administrator strony ma obywatelstwo np. niemieckie, brytyjskie czy inne i zamieszczając na ogólnoświatowym facebooku taką stronę, w ogóle nie łamie prawa swojego kraju? Otóż tzw. "zniesławienie" w cywilizowanych krajach nie istnieje. Nawet Helsińska Fundacja Praw Człowieka od kilku lat wraz z wieloma innymi organizacjami zabiega by i w Polsce ten zapis został usunięty, gdyż postrzegany jest jako forma cenzury i ograniczenie wolności wyrażania opinii i wypowiedzi.
    Z drugiej strony są serwisy na stronach internetowych dotyczące danych przedsiębiorców, np. jakieś bazy firm na śląsku itp. I tam często pod danymi adresowymi, mailowymi każdej firmy można znaleźć okienko "wyraź swoją opinię o lokalu, usługach itp." Można tam poczytać różne opinię, od rzeczowych do zupełnego, niewartościowego bełkotu.
    Na "żorskiej" stronie jest to tylko zebranie opinii ograniczone do tego miasta. I to mi się podoba, bo nie muszę wyszukiwać w internecie opinii w wielu miejscach.
    Ludzie inteligentni nie opierają się tylko na tym co przeczytają w internecie tylko wyciągają logiczne wnioski. Tak jak pisze WscieklySalceson, to miejsce gdzie ktoś coś powiedział itp. Jednak fajnie, bo daje to szerszy obraz na temat jakieś firmy. I dobrym przykładem jest opis jakiegoś gabinetu, ale pod nim nie znajdujemy żadnej negatywnej opinii, to wiemy, że albo autor miał pecha, albo nie ma to odbicia w prawdzie i tyle.

  • ~adi 2014-04-02
    21:17:19

    8 0

    Oczywiście, że tak jak pisze WscieklySalceson nie można tego traktować jako "wyroczni", ale ja na przykład wolę przeglądać na facebooku taką stronę, niż jakieś głupoty z cyklu "beka z gimbusów" itp.
    Gdy będę chciał zrobić remont łazienki, to oprócz wyszukiwania firmy zajrzę na tamta stronę, by zobaczyć czy ktoś inny nie miał przykrych niespodzianek z jakąś firmą z tej branży. Przykładem jest tam wpis pokrzywdzonego, który w razie czego nawet zaprasza do siebie do domu by się przekonać o fuszerce na własne oczy.
    Tak myślę, że strona nie podoba się własnie kombinatorom, bo nim złe wieści rozejdą się "pocztą pantoflową" to zdążą jeszcze nabrać kilka osób. A tu nagle dostępne jest miejsce gdzie można od razu zostać opisanym i.. źródełko wysycha.
    Faktem jest, że chyba coś takiego jest potrzebne, skoro tyle osób zainteresowanych jest tą stroną i "polubiło to".
    Ja także. I mam nadzieję, że taka strona dobrze przysłuży się mieszkańcom takim jak my, którzy nie zawsze pomiędzy pracą, życiem rodzinnym mają możliwość zebrać opinię o firmie, która ma nam wykonać jakąś usługę za którą i tak zapłacimy grube pieniądze.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuZory.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęsliwy w Żorach?




Oddanych głosów: 1036