Miasteczko Twinpigs już po kontroli PIP. Byli pracownicy skarżą się na brak wypłat

To się nazywa sprawiedliwość i prawo w Polsce...

Nie wiem, czy to prawda, że wypłaty mają dokonać urzędnicy, którzy dokonali wyboru tej spółki jako zarządzającej podobno dochodowym biznesem. Ostatecznie spółka Nowe Miasto, która ma przecież nieograniczone możliwości finansowe. Taka żorska fabryczka do kupowania wszystkiego z kredytów i dokapitalizowania z pieniędzy podatników czyli budżetu miasta. Chyba, że może doradca ds. infrastruktury brylujący w sieci zapłaci tym biednym ludziom, skoro nie chce odpowiedzieć, kto odpowiada za wybór tej spółki do zarządzania tak wielką inwestycją czyli infrastrukturą? Co Pan "doradzał" prezydentowi w tej sprawie? Co to dla Pana te wszystkie minimalne średnie krajowe, pan zarabia pewnie ich pięciokrotność (w poprzednim roku średnio 9tys. brutto). Pan zawsze przecież jest optymistą i zawsze w dobrym nastroju - patrz "Sytuacja spółki jest stabilna". I pamiętajcie - macie się uśmiechać, być optymistami, nie zadawać niewygodnych dla władzy pytań. Macie przecież przenajświętszy BIP i nieomylnych pomysłodawców inwestycji miejskich. Do prokuratury nie tylko z hejterami, ale też z trollami. Co tam się przejmować!? Skarżyć i ścigać wszystkich, Panie Pruchnicki, szczególnie trolli, którzy dodatkowo chodzą w niedzielę do kościoła! Dla dalszej poprawy swojego nastroju oraz nakarmienia własnego ego. Będzie się można chwalić znajomkom tą zabawną krucjatą! Podpisano - Nienakarmiony i Kołtuński Troll, chodzący w niedzielę regularnie do kościoła. To Pan chciał przecież napisać i poobrażać wielu ludzi?

Szanowny Panie „rozpalony do czerwoności”, „schowany za krzakiem” (nickiem), ~dłużniku. Prawda, zapisana w jednym z moich komentarzy, w oczy kole? Zabolało? Pański ostatni komentarz sprawił mi przyjemność w postaci okazji do kontynuowania, z mojej strony, „zabawy literackiej”, poprzez obnażanie nieprawdy i ujawnianie błędów myślowych, zawartych w Pana komentarzu. I proszę nie mierzyć mnie swoją „miarką”, gdyż rzeczywiście traktuję moje komentarze jako rodzaj zabawy, a nie „krucjaty”. Do rzeczy: 1)Jestem gotów zrezygnować z części wypłaty, pochodzącej z płaconych przez Pana podatków (~malkontenta58, ~nonsensa, ~postPOwca, itp. - też), wyliczonej proporcjonalnie do całości wpływów podatkowych Gminy. Przypuszczam, że po wyliczeniu w Pana przypadku będzie to kwota grubo poniżej 1 grosza. 2)Jeśli już zagląda Pan do „mojego portfela”(nie będę tu komentował takiego zwyczaju), to muszę Pana poinformować, że zanim podjąłem pracę w UM, to przez wiele lat zarabiałem znacznie więcej (dowód : patrz moje zeznanie majątkowe za 2012 i porównanie z zeznaniem za rok 2010 tj. sprzed podjęcia pracy w UM. Są opublikowane w BIP. I nie chodzi tu, bynajmniej, o różnice rzędu kilku, lecz ponad 100 procent. Inne dowody do wglądu: zachowane z kilku poprzednich lat zeznania PIT i zaświadczenia o zatrudnieniu z okresów jeszcze wcześniejszych. C.d.n.

C.d. 5) ~dłużnik w sposób perfidny i podły insynuuje jakobym „…chciał … napisać i poobrażać wielu ludzi…” tym, że trolle „…dodatkowo chodzą w niedzielę do kościoła…”. Nie ma Pan żadnych na to dowodów i proszę o nie interpretowanie swoją (!) miarą moich (!) zamiarów czy intencji. Przypuszczam, że przez przypadek (niezamierzony) „uderzyłem w stół i odezwały się nożyce”(sumienie ?) ~dłużnika… Przy okazji: skoro ~dłużnik już sam o sobie (!) pisze „…chodzący w niedzielę regularnie do kościoła…”, to jako katolik radzę ~dłużnikowi, przy okazji najbliższej niedzielnej mszy, skorzystać z sakramentu pokuty i nie zapomnieć , że warunkiem dobrej spowiedzi jest m.in. mocne postanowienie poprawy i zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu. 6)Nie wiem co z kolei ma na myśli ~dłużnik pisząc o mnie „…Pan zawsze przecież jest optymistą i zawsze w dobrym nastroju - patrz "Sytuacja spółki jest stabilna …". Mogę zapewnić, że takiego określenia (stabilna) nigdy nie użyłem w stosunku do obcej nie-miejskiej spółki Miasteczko Twinpigs Sp. z o.o. (bo wtedy ~dłużnik mógłby rzeczywiście zarzucić mi co najmniej mijanie się z prawdą), choć w sposób całkowicie uzasadniony mogłem użyć takiego określenia w stosunku do miejskiej Nowe Miasto Sp. z o.o. Sądzę, że wkrótce (po zakończeniu negocjacji obydwu tych podmiotów) będę już mógł szerzej napisać na ten temat i jestem pewien, że ~dłużnik będzie mocno zaskoczony ...

Stefan, pełna zgoda. Tym razem to Panu doradcy Pruchnickiemu puściły nerwy i w środku nocy oraz nad ranem pozalewał wszystkie fora swoimi wywodami, z których tak naprawdę niewiele wynika. Nie chce mi się tego komentować, bo po raz n-tyuraczył Nas tym, że spółka jedna to nie spółka druga, a od paru ładnych tygodni mami nas tym, że "wkrótce" poda nam informacje, jakie to wspaniałe zyski ma spółka Nowe Miasto. Cała reszta to miałkie wykłady z teorii "jakim to ja wspaniałym jestem internautą, a wszyscy, którzy zadają pytania, to trolle i hejterzy, na których trzeba nasyłać prokuratorów, to wtedy nauczą się szacunku do władz". Spółka Nowe Miasto otrzymała dokapitalizowania z budżetu miasta (pewnie gotówka, ale głównie grunty miejskie) na ładnych chyba 50 milionów zł. Ja mam inne pytania:
1. Ile hektarów gruntów miejskich sprzedała spółka Nowe Miasto w czasie swego funkcjonowania i za jaką kwotę?
2. Jakie jest całościowe obciążenie kredytowe i pożyczkowe tej spółki?
3. Jakie są koszty działalności Zarządu Spółki Nowe Miasto oraz jej rady nadzorczej?
4. Jakie obciążenia oraz zobowiązania finansowo-kredytowe przejmie Spółka Nowe Miasto od Spółki Miasteczko TwinPigs?
5. Kto odpowiadał za wybór Spółki Miasteczko TwinPigs jako zarządzającej na starcie jej funkcjonowaniem, skoro wiedza o zobowiązaniach krótkoterminowych była tak powszechna u prezydenta Sochy oraz jego wynajętego doradcy Pruchnickiego?
I proszę bez urzędniczego trollowania, wodolejstwa, moralizowania i miałkich wykładów!

może warto zacząć słuchać głosów pracowników, którzy tylko anonimowo mogą się wypowiadać, by domagać się swoich praw!

Panów ~stefan 257, ~postPOwiec, ~malkontent58 i innych informuję, że występując na forum PRYWATNIE, korzystam w ramach istniejącego prawa do swobodnej wypowiedzi, przysługującej mi w równym stopniu jak i pozostałym osobom. Przyznaję, że czynię to czasem w sposób ironiczny i uszczypliwy, ale w żadnym wypadku moją intencją nie jest obrażanie i nie uważam , abym w jakikolwiek sposób coś takiego uczynił. Jeśli zaś któraś z osób poczuła się obrażona, to ma pełne prawo skorzystać ze stosownych przepisów i zrobić z nich użytek. Moje komentarze pojawiają się tylko i wyłącznie (!) jako odpowiedź na wcześniejsze, prowokacyjne komentarze. Nigdy nie komentuję jako pierwszy. W komentarzach staram się prostować błędne informacje komentujących i nie jest moim zamiarem i celem odpowiadanie na Ich pytania (na forum nie mam obowiązku na nie odpowiadać , a występując prywatnie, nie mam w zasadzie do tego prawa) . Pytający o sprawy dotyczące takich czy innych działań Urzędu Miasta mają za to pełne prawo zadać takie czy inne pytania, kierując je do Urzędu Miasta w trybie dostępu do informacji publicznych. Pytanie: dlaczego nie chcą z tego prawa skorzystać ? C.d.n.

O matko! Panie Pruchnicki, kiedy kończy Pan swoje wykłady w sieci? Mam propozycję - skoro takie eksperymenty i zabawy sobie Pan urządzasz, to ustal Pan tryb dostępu do informacji internetowej. Wykaż się Pan swoimi kompetencjami i odpowiedz publicznie na pytania zadawane wielokrotnie, których Pan unika. Wystarczy przez ścianę zapukać do prezydenta, wiceprezydenta czy skarbniczki. Wykaż się Pan tutaj na forum czymś konkretniejszym niż cytaty z Biblii, wcześniej wyśmiewając i zestawiając trolli z chodzeniem w niedzielę... gdzie? do kościoła? OK - więcej ekwilibrystyki słownej niż konkretów. Pan nas już przyzwyczaił!
Ponawiam pytania: 1. Ile hektarów gruntów miejskich sprzedała spółka Nowe Miasto w czasie swego funkcjonowania i za jaką kwotę? 2. Jakie jest całościowe obciążenie kredytowe i pożyczkowe tej spółki? 3. Jakie są koszty działalności Zarządu Spółki Nowe Miasto oraz jej rady nadzorczej? 4. Jakie obciążenia oraz zobowiązania finansowo-kredytowe przejmie Spółka Nowe Miasto od Spółki Miasteczko TwinPigs? 5. Kto odpowiadał za wybór Spółki Miasteczko TwinPigs jako zarządzającej na starcie jej funkcjonowaniem, skoro wiedza o zobowiązaniach krótkoterminowych była tak powszechna u prezydenta Sochy oraz jego wynajętego doradcy Pruchnickiego? 6. Jakie są rzeczywiste, roczne zyski spółki Nowe Miasto, gdybyśmy przez ostatnie lata odjęli dokapitalizowania z budżetu miasta w postaci pieniędzy czy gruntów?
Zasłonisz się Pan niewiedzą, tajemnicą spółki, czy cytat jakiś z Biblii będzie?

Szanowny Panie P.Pozostając z nieustającym szacunkiem dla Pana osoby , uważam ,że Pańskie komentarze należy odczytywać nie jako prywatne opinie , ale stanowisko Prezydenta Miasta , choćby z racji zajmowanego przez Pana stanowiska.Uważam także , że tymi komentarzami szkodzi Pan wizerunkowi Prezydenta , dlatego spodziewam się rezygnacji Szanownego Pana ze stanowiska , bądź też odwołania przez Prezydenta Miasta/zresztą jak sam Pan pisze ma wiele ofert innej pracy/.Pozdrawiam.

C.d. Dobrze przygotowana przez Nowe Miasto Sp. z o.o. strategia negocjacyjna rozmów handlowych, zachowanie spokoju, nieuleganie naciskom ze strony dziennikarzy i internautów, czynionych w celu ujawnienia szczegółów prowadzonych rozmów w trakcie ich prowadzenia, jak i nieuleganie naciskom ze strony samej firmy Twinpigs Sp. z o.o., której z kolei celem było zdyskredytowanie zarządu Nowe Miasto Sp. z o.o. i zwolnienie Prezesa spółki Nowe Miasto zarówno przed jak i już w trakcie prowadzonych rozmów, doprowadziła do uzyskania założonego przez Nowe Miasto celu, pomimo wielu problemów, jakie wystąpiły na drodze do tego celu. Mogę również z całą odpowiedzialnością poinformować, że nawet przed rozpoczęciem rozmów spółki Nowe Miasto ze spółką Miasteczko Twinpigs Sp. z o.o., spółka Nowe Miasto nie była zagrożona, a tym bardziej po ostatecznym sfinalizowaniu rozmów z byłym i jak się okazało (wbrew wcześniej dostępnym informacjom ! ) nieuczciwym dzierżawcą. Pomimo zakończenia tych rozmów można jednak powiedzieć, że spółka Nowe Miasto i tak jest ofiarą nieuczciwych działań byłego dzierżawcy, gdyż zamieszanie wokół całej tej sprawy poczyniło szkody na medialnym wizerunku obiektu MIASTECZKO WESTERNOWEGO TWINPIGS. C.d.n.

Post scriptum : wcale nie będę zdziwiony jeśli pod moim komentarzem ukażą się zaciekle uszczypliwe i sarkastycznym komentarze ~dłużnika i ~postPOwca i ~nonsensa ( a takie już są pod innym , dzisiejszym artykułem na tym portalu), gdyż ich wcześniejsze i niczym nieuzasadnione hiobowe wieści nie znalazły pokrycia w świetle ujawnionych dzisiaj faktów. Fakty same mówią za siebie. Niestety, żadne argumenty nie trafiają do ww. internautów. Trzymam kciuki za wszystkich byłych pracowników nieuczciwej spółki. Mam nadzieję, że cały zarząd tej spółki dosięgnie karzące ramię wymiaru sprawiedliwości za całe zło, które wyrządzili wielu osobom.

Dobra rada dla wszystkich , którym spółka Miasteczko Twinpigs Sp. z o.o.
1.Jak najszybciej należy złożyć wniosek o upadłość spółki.
2. Po tym fakcie złożyć dowody w sprawie długo do Sądu.
3. Spróbować odzyskać dług od spółki ( pewnie się nie uda-ale musimy mieć nieskuteczną egzekucję komorniczą).
4. w TYM MOMENCIE MOŻEMY ZŁOŻYĆ WNIOSEK DO SĄDU O ZAJĘCIE MAJĄTKU PRYWATNEGO PANA PREZESA RAFALA.K.

w razie wątpliwości bądź chęci podjęciu współpracy prawniczej zapraszam do konsutlacji w Oświęcimiu: [email protected]

Nie liczcie na wynagrodzenia i zapłacenie przez prezesa jakichkolwiek pieniędzy. To bardzo sprytny facet bez honoru i przyzwoitości( a podobno strasznie wierzący katolik). On siebie dobrze zabezpieczył.
Życzę wszystkim wytrwałości. Nie poddawajcie się!

Jako uczestnik dyskusji na tym forum, pragnę poinformować, że każdy obywatel ma prawo skorzystać z dobrodziejstw demokracji (patrz również: znany cytat z W. Churchilla o demokracji) i uprawniony jest do skorzystania z prawa do uzyskania informacji publicznej o sprawach publicznych. Sprawą publiczną jest zaś każdy przejaw aktywności jakiejkolwiek władzy publicznej (jej organów), osób pełniących funkcje publiczne i samorządów oraz niektóre z działań innych osób, jednostek organizacyjnych - tylko takie, które wiążą się z wykonywaniem zadań publicznych przy jednoczesnym dysponowaniu majątkiem publicznym. Zasady dostępu do informacji publicznej określa Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej. Jest rzeczą oczywistą , że Urząd Miasta przyjmuje wnioski określone w ustawie i każda osoba może złożyć wniosek do Urzędu o udostępnienie informacji publicznej. ZUPEŁNIE NIE ROZUMIEM DLACZEGO OSOBY TAK AKTYWNE W ZADAWANIU PYTAŃ NA TYM FORUM NIE CHCĄ SKORZYSTAĆ Z PRZYSŁUGUJĄCEGO IM PRAWA I FORMY DO REALIZACJI TEGO PRAWA (proponuję wszystkim czytającym zastanowić się nad tym faktem). MOGĘ SIĘ JEDYNIE DOMYŚLAĆ ZŁYCH, A WRĘCZ NAWET PODŁYCH INTENCJI TYCH OSÓB I W ŻADEN SPOSÓB NIE ZAMIERZAM BYĆ OSOBĄ WYKORZYSTYWANĄ W REALIZACJI TYCH ZŁYCH I PODŁYCH INTENCJI TYCHŻE OSÓB.

C.d. Kilka powodów, wynikających z tychże wniosków i spostrzeżeń, a uzasadniających m.in. taką moją decyzję: 1)komentarze z forów internetowych nie są wcale opiniotwórcze, wbrew temu co wydawać się może osobom komentującym 2)milcząca większość czytających informacje zamieszczane na portalach (tj. osoby nie piszące komentarzy na forach internetowych) wcale nie czyta komentarzy , zamieszczanych pod czytanymi artykułami 3)jeśli już jakaś osoba z „milczącej większości” od czasu do czasu czyta jakieś komentarze, to czyni to niejako „dla rozrywki” i zamieszczone tam komentarze nie mają dla niej specjalnego znaczenia 4)poziom dyskusji na forach internetowych często uwłacza mojej godności i wcześniejsza decyzja o udziale w tych dyskusjach wynikała jedynie z celów poznawczych 5)czytanie internetowych komentarzy pozwoliło mi określić portret psychologiczny osób komentujących, które mogę już podzielić na kilka „grup psychologicznych” i opisać charakterystyki tych grup. W żadnym wypadku nie chcę być utożsamiany lub kojarzony z osobami z większości tych grup. C.d.n.