zamknij

Wiadomości

MTS Żory do niedzieli potrzebuje sponsora. Ile trzeba? 400 tysięcy złotych

2015-04-23, Autor: Mateusz Kornas
- Jeśli nie zgłosimy zespołu do niedzieli nie zagramy nawet w II lidze, a naturalną rzeczą jest, że jako zwycięzcy powinniśmy grać w I lidze - mówi trener MTS-u Żory Mirosław Szczurek.

Reklama

Wczoraj drużyna rozegrała ostatni mecz w II lidze, a być może także w swojej historii. Wygrała rozgrywki. Na początku maja miała grać w barażach o I ligę. Ale do tego prawdopodobnie nie dojdzie. Klub nie ma pieniędzy, a deadline mija w niedzielę.

> Fotogaleria: MTS Żory: zwycięstwo w ostatnim meczu sezonu

W tym sezonie klub miał budżet 150 tys. złotych. Wystarczyło to na funkcjonowanie 11 zespołów (seniorskiego i dziesięciu grup młodzieżowych). Teraz potrzeba budżetu rzędu 400 tys. złotych. - Bez pieniędzy nic nie zrobimy. Gra w I lidze to jeżdżenie po całej Polsce - mecze w Gdańsku, Słupsku, Kielcach, Nowym Sączu - mówi Szczurek.

> Przeczytaj wywiad z Mirosławem Szczurkiem: „Jest nam przykro, że to się w taki sposób kończy”

WALKA DO KOŃCA

Podczas wczorajszego meczu jedną z najlepszych zawodniczek na placu gry była Aleksandra Adamczewska. Prawoskrzydłowa grała jak z nut, rzucała bramkę za bramką, a te popisy obserwowały jej podopieczne (Adamczewska jest trenerką grup młodzieżowych). Co miała do powiedzenia po meczu? -  Ten dzień będzie przypominał mi, że warto mieć pasję oraz udowadniać sobie i innym, że warto mieć marzenia. Od początku sezonu ja i moje koleżanki z drużyny miałyśmy jeden cel: awans do I ligi. Czy nasze marzenia sie spełnią, nie wiemy. Jedno jest pewne - jesteśmy liderem. Mamy pierwsze miejsce w tabeli i nikt nam tego nie odbierze. Sezon zakończyłam w świetnym stylu dzięki swojej determinacji. Moje podopieczne na trybunach dodawały mi siły i umocniły w przekonaniu, że robię coś dobrego. Zaszczepiam w nich ducha sportu. Mam nadzieję, że w przyszłosci ja będę siedzieć na trybunach i ogladać je w akcji, ale już jako seniorki. Chciałabym podziękować wszystkim moim zawodniczkom i ich rodzicom za przybycie, a koleżankom z boiska za walkę do końca - powiedziała skrzydłowa MTS-u.

Walka do końca to chyba najlepsze określenie jakie pasuje teraz do sytuacji MTS-u. Tylko w tym roku, klub aby móc dalej funkcjonować na poziomie seniorskim, potrzebuje 200 tys. złotych. Czy znajdzie się sponsor, który wesprze mistrzynie II ligi piłki ręcznej kobiet? Czy też cały wysiłek utalentowanych dziewczyn pójdzie na marne?

Oceń publikację: + 1 + 10 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (9):
  • ~NiePiSmienny 2015-04-23
    22:44:42

    6 0

    Brawo i najwyższa nota za umiejętności trenerskie, jedynka za umiejętność przewidywania i umiejętność pozyskiwania sponsorów. W kilka dni, bez wcześniejszych rozmów przygotowawczych (na wypadek zwycięstwa) z odpowiednimi sponsorami, pozyskanie sponsora graniczy z cudem. Manna z nieba padała tylko raz i to dość dawno. Jeśli przygotowania do wejścia do I ligi trwały (jak mówi w swoim wywiadzie trener) przez trzy lata, to równolegle powinny trwać przygotowania do pozyskania na ten cel odpowiednich środków. Szkoda. Klub, który nie potrafi działać na tych dwóch frontach, widocznie zasługuje na los wychowawcy "narybku" dla innych klubów.

  • ~burass 2015-04-23
    22:57:23

    6 0

    @NiePiSmienny: Trudno o efektywne poszukiwanie sponsorów, skoro trenowanie i zarządzanie klubem spoczywa na barkach tych samych osób. Sorry. to nie C klasa. Słyszałem, że mamy też w mieście Doradcę odpowiedzialnego za sport, kulturę i inne pierdoły. Dlaczego zatem pani Doradca nie pełni w tej sprawie przynajmniej funkcji mediatora? W Urzędzie też nikt nie wiedział o sytuacji klubu? Dziwne.

  • ~NiePiSmienny 2015-04-24
    06:47:59

    6 0

    ~burras: umiejętności trenerskie doceniam (patrz mój komentarz). Ale jak zapewne ~burras wie (a wie!), to trzy lata temu, kiedy klub rozpoczynał (zdaniem trenera) przygotowania do wejścia do I ligi, odpowiedzialnym za sport był pewien, były już (z partyjnego nadania) wiceprezydent. Jego działanie w tej dziedzinie (i innych też) ograniczało się do życzliwego klepania po plecach, później rozdawania baloników i obietnic bez pokrycia. Może to dobrze, że można o nim teraz mówić "były wiceprezydent"? Mimo wszystko uważam, że sport na poziomie I ligi powinien być oparty głównie na sponsoringu i powinien zajmować się tym sam klub.

  • ~ 2015-04-24
    09:19:47

    1 0

    Panie niePiśmienny czymś takim powinni się zająć panowie włodarze miasta ponieważ : ani pana ani mnie do prezesów firm na strefie czy też JSW nawet nie wpuszczą tam powinni iść wydelegowani z miasta przewodniczący rady lub wiceprezydent pana Sochy z jego namaszczeniem a ja czy pan pocałujemy klamkę lub usłyszymy że pan prezes zajęty więc czasem trzeba przemyśleć co się pisze dlatego że klimatu dla sportu u nas w Żorach niema już od dawna

  • ~ 2015-04-24
    09:31:46

    7 0

    Bardzo wielki żal rozstawać się z piłką ręczną w Żorach :-( Nie rozumiem, dlaczego ta sprawa nie była odpowiednio nagłaśniania wcześniej! Mieliśmy budżet obywatelki w wysokości 500 tyś zł. Gdyby ludzie wiedzieli wcześniej, że nasze władze nie zamierzają wspierać odnoszących sukcesy zawodniczek to być może udałoby się te pieniądze przeznaczyć na piłkę ręczną w Żorach. Mamy super halę, wspaniałe zawodniczki, bardzo doświadczonych trenerów, którzy już raz poprowadzili drużynę Żor do ekstraklasy!! I władze, które, na siłę próbują nas ukulturalniać muzeami :-(

  • ~Arteks 2015-04-24
    11:25:38

    0 5

    W Żorach nie będzie wkrótce w ogóle sportu ale... zapraszamy kibiców i ludzi aktywnych do Rybnika. U nas sport to oczko w głowie władz miasta. Da się tu uprawiać prawie każdą dyscyplinę, a różnych klubów finansowanych przez miejski budżet jest kilkanaście. Warto dbać o sport bo on rozwija i daję tężyznę fizyczną, a czasami także daje rozrywkę... No ale żorskie władze wolą budowę mauzoleów hehehe

  • ~ 2015-04-24
    16:18:31

    8 0

    4 MTS Żory z szansami na awans do I ligi! W naszym mieście od wczoraj dużo mówi się o pewnych problemach piłkarek ręcznych związanych z awansem do I ligi. Szczypiornistki MTS Żory wygrały ligę i pojawiły się duże wątpliwości co do tego czy znajdą się środki na ich udział w I lidze. Takie dokonanie z całą pewnością zasługuje na wsparcie miasta. Pomoc powinna mieć jednak charakter racjonalny. Co to oznacza? Jeszcze wczoraj żorscy radni reprezentujący różne środowiska, działając ponad podziałami tj. Przewodniczący Rady Miasta Piotr Kosztyła (Żorskie Porozumienie i WS), Przewodniczący Komisji Rozwoju Gospodarczego i Budżetu – Piotr Huzarewicz (Prawo i Sprawiedliwość), Przewodniczący Komisji Gospodarki Przestrzennej i Ochrony Środowiska - Jacek Miketa (Prawo i Sprawiedliwość) oraz Przewodniczący Komisji Sportu i Młodzieży - Arkadiusz Kuś (Platforma Obywatelska), podjęli rozmowy z Prezydentem Miasta. Dzisiaj rozmowy były kontynuowane w obecności trenera Mirosława Szczurka. Szczegółowo i merytorycznie omówiono problem. Wniosek jest jeden: klub powinien zagrać w I lidze, a miasto udzielić niezbędnej pomocy. Co to oznacza? Wsparcie powinno być dzielone pomiędzy miasto oraz sponsorów. Niestety nikt nie będzie rozmawiał o sponsorowaniu drużyny na zasadzie „awansujemy do I ligi jak dostaniemy pieniądze”. Do sponsorów trzeba iść z propozycją współpracy z istniejącym I-ligowym klubem! Miasto powinno dać przykład i wspomóc Klub zarówno finansowo oraz w pozyskiwaniu sponsorów.

  • ~ 2015-04-24
    16:20:00

    8 0

    Taka drużyna może być wizytówką naszego miasta. Nie po to inwestowano środki do tej pory, aby po ewentualnym awansie powiedzieć „koniec gry”. Naturalną koleją rzeczy jest to, że drużyna może się rozwijać. Teraz to od drużyny zależy czy zagra w I lidze – musi jeszcze wygrać baraże. Czyli najważniejsze jest to, aby zawodniczki skupiły się na grze! Nie bez znaczenia jest również wsparcie mieszkańców miasta – w końcu to nasza WSPÓLNA sprawa! Może są wśród nas osoby mogące wspomóc klub. Na terenie naszego miasta jest dużo przedsiębiorstw. To również szansa do jeszcze bardziej intensywnego udziału mieszkańców w sportowym życiu miasta. Mieć własną drużynę w I lidze to poważna sprawa – zwłaszcza dla miasta, które aspiruje do zwiększenia swojej pozycji w regionie. Zatem dziewczyny głowa do góry i do boju! :)

  • ~ 2015-04-25
    02:54:38

    2 0

    Moim zdaniem należy zrobić wszystko co jest możlie aby Klub dalej istniał i sie rozwijał - zawodniczki i trenerzy zrobili już bardzo wiele aby osiągnać granice ich mozliwości, dalej bez pomocy miasta sami nie zdołają już więcej zrobić na tyle aby podołać wymaganiom awansu do I ligi... muszą mieć wsparcie i pomoc miasta... wszak to duma i wielka promocja dla miasta... bardzo dobrze, że odpowiedzialni gospodarze miasta to rozumieją. .

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuZory.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęsliwy w Żorach?




Oddanych głosów: 1066