zamknij

Wiadomości

MZK Jastrzębie: do kiedy można używać papierowych biletów?

2015-07-02, Autor: pww
Papierowe bilety w autobusach komunikacji miejskiej miały być używane wyłącznie do 30 czerwca. Po tym terminie wszyscy pasażerowie mieli obowiązkowo używać biletów elektronicznych. Dziś wiadomo już, że terminy uległy zmianie, a z tradycyjnych biletów będzie można korzystać dłużej.

Reklama

Podróżowanie autobusami MZK na papierowym bilecie jednorazowym będzie możliwe do końca lipca 2015. Natomiast do końca sierpnia 2015 w sprzedaży będą papierowe bilety okresowe na miesiąc wrzesień 2015.

Od października 2015 w komunikacji miejskiej organizowanej przez MZK Jastrzębie będą obowiązywały wyłącznie bilety elektroniczne (e-bilety) oraz bilety zakupione u kierowcy autobusu.

Więcej na temat e-biletu, sposobów uzyskania i doładowania można znaleźć na specjalnej stronie internetowej.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (11):
  • ~AleDom 2015-07-02
    13:47:29

    3 0

    Z MZK wystąpili wszyscy... oprócz Pawłowic i Żor ;) Jastrzębie rozważa powrót, ale dużo musiałoby się w MZK zmienić żeby miało to jakikolwiek sens. W całej sytuacji szkoda mi wyłącznie całego PKM. No dobra, kilku osób z MZK też - tych, którzy chcieli coś zmieniać, ale nie mogli. No i BOK - to chyba jedyny dział odpisujący na e-maile, starający się pomóc pasażerom. Jak wszystko będzie wyglądało od 1 stycznia - tego chyba nikt do końca nie wie. Wszystko jest możliwe. Najważniejsze kwestie do rozwiązania to: komunikacja międzygminna, PKM, dofinansowanie UE.

  • ~gestskoczka 2015-07-02
    15:17:22

    6 0

    MZK bez Jastrzębia, to nie MZK. MZK już bez Rybnika to była niepełnosprawna firma, którą należało zreformować lub zlikwidować. Żory z Suszcem jej nie utrzymają. Nie ma sensu. Uważam że MZK powinno ulec likwidacji, PKM, jako własność MZK do podziału, do podziału również niestety, zwrot unijnej dotacji co MZK załatwiło na niepotrzebne (w Żorach) kasowniki i tablice elektroniczne na przystankach w Żorach źle działające. Żeby @AleDom się nie czepiał, to konkretny przykład: przystanek Al. Niepodległości, zatrzymują się tutaj autobusy BKM 7 linii, MZK 6 linii, ZTZ 1 linia, i inne, ale na tablicy elektronicznej są tylko odjazdy autobusów MZK. Podobna dezinformacja na Bajerówce. Myślę, że każde miasto powinno organizować swoją komunikację miejską, a do obsługi linii międzygminnych powinno być powołane nowe MZK, na nowych zasadach o ile będzie wola władz miejskich Rybnika, Żor, Jastrzębia i Wodzisławia. Jak nie, to organizację tego powinien przejąć wojewoda. Nic się nie stanie, na podróże między naszymi miastami jest zapotrzebowanie, busy kursują. Wiem, że @Arteks z @AleDom-em będą na mnie chcieli wylać kubeł pomyj, mnie to zwisa. Jastrzębie za swoje 12 milionów rocznie jest w stanie zorganizować dobrą bezbiletową komunikację miejską. Życzę im tego.

  • ~Arteks 2015-07-02
    17:12:17

    0 2

    A może zamiast tworzyć jakieś nowe struktury lepiej byłoby aby wszystkie gminy ROW wstąpiły do KZK GOP? Mielibyśmy wtedy sporą część województwa zintegrowaną biletowo i możnaby wtedy pomyśleć o cywilizowanych połączeniach autobusowych np. Jastrzębie-Rybnik-Gliwice czy Jastrzębie-Żory-Katowice. Ja nie miałbym nic przeciwko likwidacji ZTZ, nie uroniłbym za nimi nawet łzy mimo, że są dużo lepsi od betonowców z MZK.

  • ~AleDom 2015-07-02
    18:19:22

    3 0

    @gestskoczka: Cóż, MZK nie potrafiło dogadać się z ZTZ w kwestii e-kart i tablic. Tak właśnie wygląda współpraca w naszym regionie. Poza tym BKM to też MZK. Nie wiem czy opłaca się powoływać nowe MZK, członkowie musieliby interesować się tym co się dzieje w tym MZK v2.0, równie dobrze można było zrobić porządek w istniejącym MZK. Podział głosów wg wpłacanych środków, wywalenie kilku osób ("[stada] muszą być, tak jest tylko na przystankach zbiorczych") i dostosowanie się do zmieniającego się świata. Problem PKM i dotacji z głowy. Pewnie skończy się na tym, że dotację zwrócą gminy, chociaż władze Jastrzębia twierdzą coś innego. PKM powinno się wydzielić i dać udziały gminom wg wpłacanej kasy (ponad 50% dla Jastrzębia). Nic to, że lata temu jastrzębska część powinna przypaść tylko Jastrzębiu a nie MZK.Wojewoda ma w nosie komunikację międzygminną, jeżeli poszczególne gminy się nie dogadają (MZK v2.0 albo porozumienia na każdą linię) będzie nieciekawie. "Wiadra pomyj"? Rzadko się zgadzamy, ale wolałbym uczestniczyć w rzeczowej dyskusji. Moim zdaniem Jastrzębia nie stać na bezbiletową komunikację miejską. Są ważniejsze rzeczy do zrobienia, Jastrzębie ma też niewielki deficyt (trzeba było oddać podatki JSW). @Arteks: Myślisz, że w Katowicach przejmą się Zebrzydowicami, Radlinem, Suszcem czy nawet Jastrzębiem i Rybnikiem? Wątpię. KZK idealne nie jest, poza tym po klęsce MZK śmiem twierdzić, że wielkie komunikacyjne molochy mają małe szanse na przetrwanie.

  • ~Arteks 2015-07-02
    19:18:36

    0 0

    @AleDom - integracja komunikacji jest w interesie wszystkich. Wpływy KZK GOP znacząco by wzrosły dzięki temu. Na MZK-bis nie ma co liczyć bo nikogo do tego raczej się nie przekona, a jeden wielki związek obsługujący większą część województwa byłoby czymś logicznym oraz dla samorządów tańszym od ZTZ czy MZK.

  • ~AleDom 2015-07-03
    15:20:19

    2 0

    Zróbcie coś z Wawrzyczkiem, bo to co wygaduje w głowie się nie mieści. Jego zdaniem MZK się rozpadnie, za projekt UE zapłacą wszystkie gminy (również te, które wystąpiły) a majątkiem MZK podzielą się Żory i Pawłowice. To przebiło nawet słowa BL o stadach. Rozumiem, że żorska władza chce położyć łapę na czymś co się jej nie należy, ale wypadałoby zachować jakiś umiar.

  • ~gestskoczka 2015-07-03
    15:36:34

    0 0

    Piszesz @AleDom że BKM to też MZK. Masz rację, do dziś nie potrafię zrozumieć dlaczego jest czapa MZK? Przecież BKM to żorski pomysł, nie wiem czy prezydenta miasta, czy ktoś mu to sprawnie podpowiedział, ale to prezydent ogłosił, magistrat ogłosił przetarg, dlaczego prezydent wyraził zgodę by MZK położył łapę na BKM tego nie wiem. Czy były racjonalne przesłanki, czy lenistwo urzędu by nie prowadzić tego samodzielnie, trudno zgadywać jak nie ma wyjaśnień ze źródła. Chcesz rzeczowej dyskusji, ja też. Napisałem wcześniej że Jastrzębie stać na bezbiletową komunikację na podstawie wypowiedzi prezydenta Waldemara Sochy do Gazety Wyborczej. Podawał on tam że w 2014 roku miasto Żory miało wpłacić do MZK 3,3 miliona złotych gdyby nie było BKM. W związku z tym że powstało BKM, a część linii MZK zlikwidowano, to na nowo podliczono wozokilometry MZK i wyszło że koszt BKM to 1,5 miliona złotych, i koszt MZK też 1,5 miliona złotych. Powiedz @AleDom jak tu się nie wściekać, gdy z jednej strony utrzymujemy bezbiletową komunikację, a z drugiej strony tyle samo pieniędzy przelewamy do MZK. Śmiem twierdzić, że biorąc wszystkie przejazdy autobusów BKM i MZK to stosunek pasażerów jadących w granicach miasta to jest jak 10/1. Ja zdania łatwo nie zmieniam, nadal uważam że Żory niepotrzebne należą do MZK i płacą za ich wozokilometry. Lepiej by było, gdyby te pieniądze przeznaczyć cząściowo na zagęszczenie kursów a częściowo na dopłaty do biletów miesięcznych dla młodzieży u różnych przewoźników.

  • ~AleDom 2015-07-03
    16:06:23

    2 0

    Formalnie to MZK ogłosiło przetarg, UM był tylko pełnomocnikiem. Nie wiem czy pisały go osoby z MZK czy UM. Co do wyższych stawek linii 3xx - pisałem już, że tam jeżdżą większe pojazdy, do tego wymagania przetargu na Czerwionkę były zupełnie inne niż na BKM. W Czerwionce musiało być 100% niskiej podłogi, wiek pojazdów w trakcie realizacji zamówienia musiał być niższy niż 10 lat (poza deskorolkami/przegubowcami). Stawka jaką otrzymuje PKM nie jest wysoka jeżeli weźmiemy pod uwagę różnice w wymaganiach. Na cenę wozokilometra jaką płacą Żory składa się to, co dostaje przewoźnik i jakaś część, która zostaje w MZK. Jeżeli chodzi o linie międzygminne to łączą one kilka gmin właśnie po to, żeby można było bez przesiadki na granicy każdej gminy dojechać do celu. Dlatego nie rozumiem, czemu nie bierzesz pod uwagę mieszkańców Żor jadących do innych gmin. Poza tym gminy płacą za wozokilometry wykonywane na ich terenie, bo wartość jest w miarę stała i łatwo można ją obliczyć - w przypadku ilości pasażerów będących mieszkańcami gminy byłoby to wręcz niemożliwe. Jeżeli chodzi o BKM to władze Żor powinny zwiększyć częstotliwość, sprawić żeby dojeżdżała w każdy zakątek miasta oraz powiększyć tabor (tam gdzie większe wymiary nie przeszkadzają a jest takie zapotrzebowanie). To wszystko kosztuje. Szczerze mówiąc to nie wiem ile MZK (a co za tym idzie Żory) płacą za MAZy na 05. Gdybym wiedział byłoby jakieś porównanie kosztów 05 do 3xx, ale i tak pozostaje kwestia różnic w wymaganiach.

  • ~AleDom 2015-07-03
    16:09:07

    1 0

    Poprawka: Oczywiście wiek pojazdów na 3xx musiał być "mniejszy lub równy" 10 lat, czyli mniejszy niż 11 ;)

  • ~gestskoczka 2015-07-03
    18:05:38

    0 2

    @AleDom. Co opowiadasz że to MZK ogłosił przetarg? Ja nie jestem biurokratą, po BIP-ie nie łażę, ale to ty kłócąc się o coś wypominałeś że jeżdżą w Żorach autobusy niezgodne z tym co podaje BIP Żory. To jedno. Drugie to fakt, że MZK-owskie autobusy mogą sobie wozić powietrze, jak taka wola czapy-zarządu MZK, ale dla czego Żory mają za to płacić? Czy miasto płaci dla cyrku za to że na parę godzin się rozłoży w Żorach, i sprzeda bilety dla chętnych oglądania ich pokazów?, nie to raczej cyrk płaci Żorom za wynajęcie terenu pod swoje pokazy. A co to za cyrk z tym MZK, ZTZ, KZK GOP itp., że miasta im płacą za jeżdżenie a oni jeszcze bilety sprzedają? Oczywiście, biorę pod uwagę że mieszkańcy naszych miast potrzebują połączeń między naszymi miastami. Tak jest i tak być powinno, mnie jest obojętnie czy to będą autobusy MZK, PKS, Drabas czy inne, najlepiej jak jest konkurencja. Ale wszyscy przewoźnicy powinni być traktowani jednakowo. Jak mam jechać do Jastrzębia, to kupuję bilet, nie ważne czy w Z11, 101 czy w Drabasie, płacę za przejazd! Za co płacę w autobusie 101 skoro miasta Żory i Jastrzębie już im zapłaciły za wozokilometry? W BKM Żory płacą za wozokilometry, i nikt nikogo kanarem nie straszy.

  • ~AleDom 2015-07-04
    01:26:23

    0 0

    Hmm, w sumie w "ogłoszeniu o zamówieniu" są dane UM. Mniejsza z tym, wiemy o co chodzi, więc do rzeczy: Pobieranie opłaty za przejazd i dotacji z UM nie jest żadną zbrodnią ani cyrkiem, duża większość organizatorów tak robi. Nie tylko w Polsce ale i w Europie. Taka forma finansowania jest normą. "Kanarów" muszą się bać tylko osoby bez biletu, reszta jedzie spokojnie. U Drabasa i na Z-11 jeżdżą mniejsze pojazdy niż na 101. Nie dlatego, że są wystarczające a w ramach redukcji kosztów. Poza tym u prywaciarzy ulg nie ma (albo są bardo ograniczone), miesięczne są dużo droższe niż w MZK, sporo prywaciarzy nie jeździ w weekendy - o świętach nie wspominając. Tabor prywaciarzy z reguły nie jest dostosowany do przewozu osób na wózkach albo z wózkami. Komfort podróży dostawczakiem z zawieszeniem przystosowanym do przewozu kartofli przemilczę. Bezpieczeństwo też. Pojazdy Drabasa są starsze, mniej pojemne, mniej komfortowe i mniej bezpieczne niż PKM. Poza tym na linię prywaciarza miasto nie ma żadnego wpływu, na MZK czy ZTZ owszem.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuZory.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy pójdziesz na wybory samorządowe?



Oddanych głosów: 44