Wiadomości
Po karetkę pogotowia dzwonimy teraz do... Gliwic. Co się zmieniło?
Po dyspozytorni w komendzie straży miejskiej w Jastrzębiu-Zdroju zostały puste biurka
W Jastrzębiu-Zdroju nie ma już Zintegrowanej Dyspozytorni Medycznej, odpowiedzialnej za przyjmowanie zgłoszeń i wysyłanie do akcji karetek pogotowia ratunkowego w Jastrzębiu-Zdroju, Rybniku, Żorach oraz w powiatach wodzisławskim, rybnickim i raciborskim. Z dniem 7 marca zadania przejęła dyspozytornia w Gliwicach.
Co dokładnie się zmieniło i dlaczego? 7 marca weszła w życie zatwierdzona przez ministra zdrowia aktualizacja Wojewódzkiego Planu Działania Systemu Państwowe Ratownictwo Medyczne.
- Zgodnie z nią nastąpiło połączenie dwóch rejonów operacyjnych Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego (rejonu obejmującego Bytom , Gliwice, Piekary Śl., Zabrze oraz powiat tarnogórski i gliwicki z rejonem obejmującym Rybnik, Jastrzębie-Zdrój, Żory oraz powiaty raciborski, rybnicki, wodzisławski oraz gminę Pawłowice). Tym samym zostały też połączone Zintegrowane Dyspozytornie Medyczne w Jastrzębiu-Zdroju i Gliwicach, które tymi rejonami operacyjnymi zarządzały – wyjaśnia Wojciech Gumułka z Biura Prasowego Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach.
Zobacz także
Od teraz mieszkańcy wzywający pomocy pod nr tel. 112 i 999 dodzwonią się do Gliwic, a nie – jak przez ostatnie trzy lata – do Jastrzębia-Zdroju.
Wojciech Gumułka zapewnia, że są to wyłącznie zmiany techniczne, które w żaden sposób nie dotykają mieszkańców powiatów i miast obsługiwanych dotąd przez jastrzębską dyspozytornię. - Przeciwnie - zarządzanie z jednego miejsca większą liczbą zespołów ratownictwa medycznego będzie sprawniejsze, zwłaszcza w sytuacji zdarzeń masowych – mówi przedstawiciel WPR.
Zaznacza, że w Jastrzębiu nie zmniejszyła się liczba karetek czy też miejsc ich stacjonowania. Również żaden z 18 pracowników dyspozytorni w Jastrzębiu nie stracił pracy - pracują nadal jako dyspozytorzy medyczni w Katowicach lub Gliwicach.
PAMIĘTAJMY. Dzwoniąc na numery alarmowe 112 i 999 należy w stanach zagrożenia życia i zdrowia i w celu jak najszybszego dotarcia pomocy, podawać nazwę miejscowości a nie dzielnicy albo osiedla. Aby zasięgnąć informacji dot. dyżurów w szpitalach czy przychodniach, należy dzwonić na całodobową infolinię NFZ: z telefonów stacjonarnych 801 002 903 i z komórkowych 32 790 09 03.
Zobacz także
Komentarze (1):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Zapłakany 3-latek sam przy Wodzisławskiej. Wzorowa postawa świadków
32778 -
Popłoch w Parku Cegielnia. Groźne psy zaniepokoiły mieszkańców
14249 -
W Żorach też będą rozdawać sadzonki. Akcja jutro w PSZOK
4870 -
Można wnioskować o 45 tys. zł na wymianę pieca. Kolejki nie ma
3213 -
Żory z dofinansowaniem. W mieście powstanie mobilne laboratorium
2787
Najwyżej oceniane
-
Zapłakany 3-latek sam przy Wodzisławskiej. Wzorowa postawa świadków
+31 / -7 -
Skandaliczne sceny w Żorach: Napadł, pobił i ukradł telefon. Grozi mu 15 lat za brutalny rozbój
+21 / -0 -
Popłoch w Parku Cegielnia. Groźne psy zaniepokoiły mieszkańców
+17 / -5 -
W obszarze zabudowanym gnał o prawie 60 km za szybko. 28-latek pożegnał się z prawkiem
+8 / -0 -
Protest rolników nie zwalnia, czas na cios w polityków. "Odwiedzimy ich z upominkami"
+9 / -1
Najczęściej komentowane
Alert tuZory.pl
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~gestskoczka 2017-03-16
17:47:46
Pogotowi było w Żorach. Potem ktoś ulepszył, na pogotowie trzeba było dzwonić do Jastrzębia, a przyjeżdżała katowicka karetka, dobrze że nie z Katowic. Teraz ktoś jeszcze mądrzejszy ulepszył, będziemy dzwonić do Gliwic. Wkrótce „dobra zmiana” wprowadzi że najbliższe pogotowie będzie na San Escobar. Nasze pieniądze idą na durne pomysły. Powinny zostać w Żorach a przy szpitalu powinno być pogotowie i punkt pomocy doraźnej.