zamknij

Biznes

Spór o karuzelę na żorskim Rynku. Władza jest za, a mieszkańcy?

2016-07-11, Autor: Wioleta Kurzydem
Może nie sama karuzela, a jej wysoki koszt budzi wiele wątpliwości wśród mieszkańców Żor. Od kilku tygodni trwa wielka „burza” – głównie w mediach społecznościowych. Zdania podzielone są także wśród radnych, choć oni większością głosów zdecydowali ostatnio o poręczeniu kredytu dla spółki Nowe Miasto, która owe urządzenie zakupi.

Reklama

Na temat karuzeli napisano już wiele. Pomysł, by takie urządzenie na stałe wpisało się w żorski Rynek wyszedł z Rady Dzielnicy Śródmieście (czytaj więcej >tutaj). Władze miasta spojrzały na niego łaskawym okiem i dorzuciły swoje „trzy grosze” – głównie jeśli chodzi o wybór i cenę urządzenia. Pierwotnie planowano wydać na ten cel około miliona złotych. Na realizatora zadania wybrano spółkę komunalną Nowe Miasto, która planowała zakup karuzeli w leasingu. Jednak banki nie były zainteresowane taką formą sfinansowania przedsięwzięcia i zaproponowały udzielenie kredytu.

W ten sposób dyskusja o potrzebie i koszcie karuzeli wróciła na obrady Rady Miasta Żory w czerwcu. Konieczne było uzyskanie poręczenia kredytu przez gminę. Jak się okazało, poręczenie – ostatecznie przegłosowane przez radnych – obejmuje kwotę kredytu w wysokości 1.900.000,00 zł oraz odsetki w kwocie 574.752,00 zł. Łącznie – 2.474.752,00 zł w latach 2016-2026.

Urządzenie ma stanąć na żorskim Rynku jeszcze w tym roku. – Rada Miasta powierzyła Spółce Nowe Miasto projekt zakupu, montażu i obsługi karuzeli, która ma stanowić barwny element rynku i nadać mu tętno i „rumieńce” żywego organizmu. Karuzela, którą wskazała Rada Miasta, to dwupoziomowa karuzela wiktoriańska – piękna, nostalgiczna konstrukcja, która chyba w każdym wzbudzi bajkowe wspomnienia dzieciństwa. Będzie miała 72 miejsc i jest nową instalacją – budowaną specjalnie dla Żor. Nie będzie dzierżawiona ani wypożyczona. Będzie zakupiona. Jej koszt – wraz z montażem, transportem, ubezpieczeniem i certyfikacją - wynosi 535 000 EUR. Zostanie on pokryty częściowo ze środków przekazanego budżetu obywatelskiego Dzielnicy [500 tys. zł – przyp. red.] oraz w znacznej większości z kredytu, zaciągniętego i spłacanego przez Spółkę. Jego spłata będzie trwała do 10 lat, a średnia wysokość raty to 20 000 PLN – komentuje sytuację Agnieszka Mikołajec z Nowego Miasta Sp. z o.o. – Kwota ta będzie pokrywana przez Spółkę z własnych środków, natomiast jednym z narzędzi ekonomicznych będzie opłata za przejazd. Została ona skalkulowana tak, by pokryć faktyczny koszt, a nie generować zysk. Dlatego opłata to jedynie 2 PLN – mniej, niż cena gałki lodów – dodaje.

Do swojego pomysłu przekonuje prezydent Żor. – To będzie produkt wysokiej jakości, wykonany specjalnie dla Żor – mówi Waldemar Socha. – Problem, z którym zmagają się Żory dotyczy wszystkich miast w Polsce. Jeśli będziemy się jednak ograniczać tylko do pomysłów, które mają inni – nie będziemy się wyróżniać. Wierzę, że właśnie dla tej karuzeli ludzie będą przyjeżdżać do naszego miasta – dodaje.


Podczas czerwcowej dyskusji, jednym z radnych przeciwnych zakupowi tak drogiego urządzenia był Wojciech Maroszek (PO). Gotów był nawet założyć się z prezydentem Waldemarem Sochą i prezesem spółki Nowe Miasto, Arkadiuszem Tomaszewskim o powodzenie inwestycji. Niestety, panowie zakładu nie przyjęli. – Moim zdaniem tak duże środki można by na ożywienie Rynku wydać znacznie lepiej. A karuzela? Powinna powstać skromniejsza, ale darmowa. Tak jak sukcesem była karuzela parę lat temu, postawiona w okresie Świąt Bożego Narodzenia na rynku. Nieodpłatna atrakcja przyciągałaby rzeczywiście rodziny na rynek, tak jak to ma miejsce w Parku Cegielnia. Prezydent Miasta i Prezes Spółki twierdzą, że frekwencja na karuzeli będzie tak duża, iż wpływy sfinansują koszty (kredyt, amortyzacja, obsługa). Nie wierzę – skomentował wynik głosowania.

- Nie należy tego jednak przeliczać z kalkulatorem w dłoni. Zbilansowanie, amortyzacja czy zysk przy typu przedsięwzięciach nie jest warunkiem, ani nawet założeniem. Pamiętajmy, że Żory to miasto, którego założyciele mieli odwagę, by walczyć z przeciwnościami i budować przyszłość dla swoich potomków w miejscu, które wybrali na swój dom. Byli nowocześni w czasach, w których przyszło im żyć. Z pewnością zadawali sobie pytanie, czy warto. Dzisiejsze Żory pokazują, że tak. Było warto walczyć z puszczą, było warto budować domostwa, było warto założyć miasto i warto było je wielokrotnie odbudowywać po straszliwych pożarach. Teraz też musimy spojrzeć w przyszłość i zapytać, czy warto inwestować w miejsce, w którym żyjemy. Czy warto rozwijać jego atrakcyjność i podnosić walory turystyczne. Jak zabrzmi odpowiedź? – pyta A. Mikołajec.

Inwestycję, która przyczyni się do ożywienia żorskiej Starówki, ocenia pozytywnie radny Piotr Huzarewicz (PiS). – Potraktujmy karuzelę jako przedsięwzięcie kulturalne. A nikt nie oczekuje, by takie inwestycje się bilansowały – argumentuje. – Spółki komunalne jak Nowe Miasto mają osiągać minimalny zysk i kierować się dobrem publicznym – przekonuje natomiast Piotr Kosztyła (ŻPiWS). – Na pewno część mieszkańców będzie niezadowolona, nie wątpię jednak, że pomysł zyska poparcie większości – dodaje.

O to poparcie postanowiliśmy zapytać. W ubiegłym tygodniu przeprowadziliśmy sondę wśród mieszkańców Żor, których zdecydowana większość o planowanej inwestycji i jej kosztach dowiedziała się… od nas. Zobaczcie jednak, co nam powiedzieli:


Co Wy sądzicie o całej sprawie? Warto zainwestować w karuzelę blisko 3 mln złotych? Czekamy na Wasze opinie i komentarze!

Oceń publikację: + 1 + 7 - 1 - 14

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (7):
  • ~gestskoczka 2016-07-11
    17:33:40

    10 0

    Władza jest za. Niestety, zdecydowana większość mieszkańców nie wie o co chodzi. A pieniądze są nasze – wszystkich mieszkańców – nie tylko radnych i prezydenta, którzy mają mandat do sprawowania władzy na cztery lata. Czy mieszkańcy dzielnicy Śródmieście wyrazili zgodę na to że radni dzielnicy przeznaczyli pieniądze z siedmiu lat, które miały być przeznaczone na poprawę małej architektury i komfortu zamieszkania - na ten jeden cel, czyli karuzelę na rynku? Wyrazili zgodę lub nie, ale do końca 2020 roku na nic pieniędzy w dzielnicy Śródmieście nie będzie! Ja myślę że nie ma jednego dobrego sposobu na to by mieszkańcy innych dzielnic i osiedli gromadzili się na rynku. Tych sposobów zachęty musi być duża różnorodność i te trzy miliony (inwestycja plus odsetki), należałoby rozłożyć na kilkanaście różnych inwestycji. Ja osobiście wolałbym by te trzy miliony złotych (z dokładką) przeznaczyć na wybudowanie sali koncertowej dla Szkoły Muzycznej w pobliżu rynku która służyła by wszystkim mieszkańcom.

  • ~Arteks 2016-07-11
    19:22:51

    23 1

    Chciałem sobie dać spokój z tuzory ale warto czasami tu wpaść, żeby się pośmiać. Jak nisko trzeba upaść, żeby w XXI wieku uważać, że karuzela przyciągnie ludzi na starówkę? Druga tragikomiczna rzecz to najbardziej zadłużone miasto chce pozyskać kredyt na... zakup karuzeli. To już naprawdę nie mieści się w jakichkolwiek samorządowo-ekonomicznych standardach. Czy naprawdę wśród radnych nie ma nikogo kto przeciwstawi się takiemu szaleństwu? Panie Socha, Żory się wyróżniają, a jakże! Jesteście jednym z najbiedniejszych miast w Polsce, macie jeden z najbardziej ubogich rynków pracy, wzbudzacie powszechne rozbawienie słynnym pawilonem ognia, macie jedno z największych zadłużeń w Polsce, macie niespotykanie słaby transport zbiorowy (ile jest miast w Polsce z 4 parami pociągów na dobę i brakiem połączenia komunikacją publiczną ze stolicą województwa???). Starówka - a kto doprowadził do tego, że stała się zbędna dla Żor i umarła, czy nie pana polityka? Gdyby w ankiecie przepytać przedszkolaków żorskich co by chciały na Rynku, pewnie jednogłośnie opowiedziałyby się za karuzelą. Ale żeby facet w średnim wieku, prezydent ze stażem w samorządzie wyskakiwał z takimi pomysłami i taką argumentacją - no naprawdę ten gość robi Żorom totalny obciach!

  • ~ 2016-07-11
    23:00:47

    21 0

    TEN PAN MOŻE DOBRZE WSPOMNIAŁ O ŚMIESZKU ! LEPSZA OD KARUZELI TAM JEST ZAWSZE GROMADA DZIECI I NIE TYLKO !!!

  • ~Saristep 2016-07-12
    08:41:52

    21 0

    Zamiast karuzeli powinni postawić ładniejszą fontannę, "upiększyć" ogólnie rynek i wybudować w centrum galerię handlową.
    Tak zrobili w Rybniku i codziennie ludzi jest mnóstwo wieczorami.

  • ~Hans Dietrich Genscher 2016-07-12
    10:09:22

    27 0

    Karuzela powstanie, bo tak chce Prezes. Na karuzeli odbywać się będą niebawem zebrania Rady Miasta i innych organów władzy. Także Prezes i zastępcy otrzymają swoje koniki- zarządzanie miastem z poziomu karuzeli będzie bardziej bezpośrednie i bliskie, choć zakręcone, co w dłuższym czasie grozi poważnymi zakłóceniami błędnika, nie wspominając o ewentualnych skutkach natury fizjologicznej. Poza tym, długotrwałe przebywanie na karuzeli może spowodować wyrzucenie z konika na skutek siły odśrodkowej- wtedy rzeczony lunapark zamieni się w karuzelę stanowisk. Na sam koniec, karuzela jako sprawca wszystkich nieszczęść w mieście, zostanie przeniesiona z rynku do "Wesołych Koników"- gdzie jest jej miejsce.

  • ~Mickey 2016-07-18
    19:17:53

    2 1

    Jestem przeciw. Za takie pieniądze można spokojnie zrewitalizować Śmieszek z zyskiem dla wszystkich mieszkańców szukających w lecie miejsca do odpoczynku. Jak radni chcą to niech sobie postawią w urzędzie karuzelę dla dzieci i przed każdą sesją rady miasta sobie pojeżdżą - wyjdzie max 10tyś a nie 3mln zł.
    Dodam że spółka Nowe Miasto patrząc na zaciągnięte kredyty i koszty działalności to nic innego jak piramida finansowa. Co rusz miasto przekazuje wirtualne pieniądze w postaci gruntów ale z czasem ta spółka splajtuje i miasto jako żyrant wszystkich pożyczek będzie musiało je spłacić - wówczas cała ta "optymalizacja" podatkowa odbije się nam wszystkim czkawką, a przekazane grunty mają wartość tylko na papierze - do czasu aż ktoś nie będzie chciał ich kupić to cały czas tylko wirtualny pieniądz.

  • ~Adam Kowalewski 2018-01-29
    09:48:23

    3 0

    Najbardziej poroniony pomysł ostatnich lat.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.