zamknij

Kultura, rozrywka i edukacja

Wakacje z Duchami, czyli relacja z odwiedzin dzieci w Willi Burmistrza

Poniżej przedstawiamy relację z wycieczki dzieci z klubu Rebus w Willi Burmistrza Haeringa w ramach muzealnych „Wakacji z duchami”.

Reklama

Dzieci z klubu Rebus i grupa indywidualna przyjęły zaproszenie od ducha Burmistrza Haeringa. Ten, z pomocą mieszczek: Joanny, Urszuli, Danusi, oprowadził gości po swojej posiadłości.Zanim jednak uczestniczy weszli do willi, musieli pokonać szereg zadań, które uroczyście odczytywał Kamerdyner Ludwik. Gościnnie w Willi pojawiła się również Czarna Dama Mariola, która na co dzień sieje postrach w Zamku Baranowickim.

>>Zobacz galerię

Na wejściu dzieci zostały przywitane przez kamerdynera i mieszczki. Następnie przeszły do podziemi aby tam wywoływać duchy Burmistrza i Czarnej Damy. Od samego początku dało się wyczuć działanie sił pozaziemskich. Zaczęły znikać przedmioty, umieszczone przez Mieszczkę Joanne i Urszulę, na środku sali. Ale sprytne dzieci nie dały się zwieść i od razu odgadywały jaki przedmiot został ukryty przez psotnego ducha. Aby pokazać duchom, że się ich nie boimy, zgasiliśmy światło i sami próbowaliśmy swoich sił w roli duchów. Nagle dało się słyszeć złowrogie odgłosy w oddali...drzwi otworzyły się stanął w nich sam Burmistrz Hareing wraz z Czarna Damą!

Duchy okazały się bardzo przyjazne. Pokazały nam jak wyglądały Żory z ich czasów. Po skończonym pokazie dzieci zrobiły teatrzyk cieni, w którym główne role grały strachyi straszki zrobione z dłoni.

Następne zadanie polegało na złowieniu złotej rybki

Dzieci ochoczo chwyciły wędki i zabrały się do połowu. W zawodach dzielnie pomagali rodzice, Kamerdyner Ludwik, Mieszczka Danusia a nawet sama Czarna Dama Mariola.

Po wypełnionym zadaniu dzieci miały przejść tajemnym przejściem. Wcześniej jednak należało zawiązać oczy wszystkim uczestnikom, aby czasem nie zdradzili nikomu tajemnic Willi. Podczas trudnej trasy, dzieci asekurowane były przez mieszczki z epoki oraz współczesną mieszczkę Jadwigę.

Celem wyprawy była sala, gdzie czekały już kolejne zadanie do wypełnienia. Należało wykonać z kartki papieru grę „piekło-niebo” i odtańczyć specjalny taniec w parach.

Burmistrz Haering był pod wrażeniem jak dobrze dzieci radzą sobie z powierzonymi im zadaniami. Opowiedział im o zawodzie weterynarza, który wykonywał i o wielu innych ciekawostkach z jego czasów. Dzieci miały do niego wiele pytań na które cierpliwie odpowiadał.

Tymczasem Mieszczka Danusia odnalazła skrzynie wypełniona łakociami. Po słodkim poczęstunku dzieci zabrały się do rysowania własnych duchów i straszydeł, których się obawiają.

Nadszedł czas na wycieczkę po części mieszkalnej Willi Burmistrza Haeringa. Każdy mógł na własne oczy zobaczyć jak wyglądały dawne przedmioty użytku codziennego. Podczas pobytu w części sypialnej Mieszczka Urszula wraz z Czarną Damą Mariolą przygotowały zajęcia relaksacyjne.

Ostatnim etapem zwiedzania było biuro Burmistrza. Była tam skrzynia, w której dzieci znalazły specjalne wydanie czasopisma „Bajtel”.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.