zamknij

Wiadomości

Żory: opel corsa dachował na DK-81. 42-letnia kierująca miała wiele szczęścia

2016-01-08, Autor: wk; źródło: KMP Żory
O wielkim szczęściu może mówić 42-letnia mieszkanka Sosnowca, która dzisiaj dachowała na „Wiślance”. Kobieta wpadła w poślizg jadąc z nadmierną prędkości i tracąc nagle panowanie nad pojazdem. Na szczęście w zdarzeniu nie ucierpiała ani kierująca, ani żaden z innych uczestników ruchu drogowego.

Reklama

Dzisiaj, po godz. 8:00, oficer dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie o samochodzie, który leży na dachu w rowie, przy żorskim odcinku DK-81.

- Interweniujący policjanci ustalili, że chwilę wcześniej, jadąca w kierunku Wisły z nadmierną prędkością, 42-letnia mieszkanka Sosnowca nagle straciła panowanie nad pojazdem i wpadła do przydrożnego rowu. Na szczęście kobiecie nic się nie stało. Nie ucierpiał też żaden z innych uczestników ruchu drogowego przejeżdżający w tym czasie tą trasą – informuje asp. szt. Kamila Siedlarz, rzecznik żorskiej policji.

Kierująca oplem, za spowodowanie zagrożenia na drodze, została ukarana mandatem w wysokości 300 złotych i 6 punktami karnymi.

Czytaj też: > Technika jazdy zimą. Policjanci z „drogówki” mają kilka rad dla kierowców

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (5):
  • ~ 2016-01-08
    13:24:03

    4 0

    Betonowa nawierzchnia DK-81 na "żorskim" odcinku jest bardzo niebezpieczna i zdradliwa zimą. Nie trzeba przekraczać dozwolonej prędkości, aby w obecnych warunkach wpadać w poślizg na nawierzchni wydającej się suchą i bezpieczną.

  • ~pav 2016-01-08
    16:29:29

    0 6

    Zgadzam sie odnosnie betonowej nawierzchni. Trzeba uwazac bo nawet przy malej predkosci na betonie niezle zarzuca. Nie rozumiem jednak w takich przypadkach, jaki jest sens nakladania mandatu na i tak juz poszkodowana osobe

  • ~jasnypieron 2016-01-08
    16:47:55

    4 0

    no ale jak to "betonowisko" powstawało, to pialiście z zachwytu....na tym cudem drogownictwa

  • ~piszczel 2016-01-08
    21:43:45

    0 8

    Muszę się z wami zgodzić. Betonowa nawierzchnia jest po pierwsza dużo bardziej uciążliwa jeśli chodzi o hałas dla otoczenia, po drugie w czasie deszczu, śniegu dużo mniej bezpieczna od asfaltu. Warto porównać jak dobrze się jeździ po autostradzie a jak źle po Wiślance. Jedyną możliwością ograniczenie prędkości i lepiej unikać wyprzedzania.

  • ~pioter77 2016-01-09
    17:14:20

    18 0

    Jak widzę, co poniektórzy gdyby mogli, to by...... wybierznikowali nawierzchnię drogi, żeby była bardziej przyczepna dla kół pojazdu. Jeżdzę tamtędy nieomal dziennie i nie zauważyłem,żeby ta droga była aż tak fatalna jeżeli chodzi o przyczepność. Natomiast zima ma to do siebie,że aura powoduje z powodów naturalnych zmniejszenie przyczepności kół pojazdu do nawierzchni. Zatem zamiast szukać przyczyn takich zdarzeń jak opisane w artykule po stronie drogi, lepiej po prostu ruszyć łbem i pomysleć zanim się depnie na gaz, albo gwałtownie przyhamuje. Poza tym każdy kierowca (nie kierowczyk, a kierowca) wie,że skrzynia biegów w aucie jest nie tylko po to,żeby kolejne biegi "rzucać w górę",ale też po to, by w warunkach zimowych przy jej pomocy "hamować silnikiem".

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuZory.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęsliwy w Żorach?




Oddanych głosów: 1068