zamknij

Biznes

Żorzanka z pasją projektuje i aranżuje wnętrza domów i nie tylko

2014-12-02, Autor: wk
Okazuje się, że bycie dobrym architektem wnętrz to także sztuka bycia skutecznym negocjatorem i psychologiem. Ciągle nad tymi umiejętnościami pracuje żorzanka, która kilka lat temu zaryzykowała i swoją pasję przekuła w sposób na życie - Elżbieta Rogalska, właścicielka pracowni „Rogalska Design”.

Reklama

Zainteresowanie architekturą, przeglądanie magazynów branżowych czy programów tematycznych, lekcje rysunku - z początku hobby, ostatecznie przekształciło się w sposób na życie Elżbiety Rogalskiej. Żorzanka najpierw połączyła macierzyństwo ze zdobywaniem dodatkowych kwalifikacji, a później porzuciła dotychczasowe zajęcie, postawiła na jedną kartę i otworzyła własną pracownię. Pomogła jej w tym dotacja z urzędu pracy, o którą ubiegała się kończąc wcześniej kursy przygotowujące. Początki okazały się jednak niełatwe, bo w krótkim czasie i w sąsiedztwie pojawiła się... identyczna pracownia. - Nawet nie zdążyłam powiesić reklamy, a w odległości kilkudziesięciu metrów otworzyła się konkurencja. Długo jednak biuro nie istniało - przyznaje Elżbieta Rogalska.

Szczęśliwie udało jej się jednak rozwinąć działalność i pozyskać klientów, którzy później stali się siłą napędową pracowni. Co ciekawe, w tej branży żadna reklama nie jest tak skuteczna, jak dobre słowo i pozytywna opinia o fachowcu. - 95-98% moich klientów to są osoby „z polecenia”. Okazuje się potem, że urządzam wnętrza dla całych rodzin - przyznaje z uśmiechem. - Są też klienci, którzy wracają co 2-3 lata, by wyposażać wnętrza kolejnych pomieszczeń. Choć teraz coraz częściej otrzymuję też telefony z terenu całego województwa śląskiego. Niedawno, nawet zaproponowano mi przystąpienie do konkursu na urządzenie wnętrz limitowanej serii wagonów kolejowych INTERCITY - dodaje.

Oprócz wnętrz domów prywatnych, pani architekt przyszło się też zmierzyć z innymi wyzwaniami. Jakimi? - Zaprojektowałam wnętrza ośrodka wypoczynkowego w Sarbinowie, przygotowywałam też stoisko na targi w Amsterdamie, a nawet zaprojektowałam nagrobek. Kamieniarzowi tak spodobał się mój projekt, że zaproponował współpracę. Niestety, ze względu na permanentny brak czasu nie kontynuowałam jej. Ponadto zdarzały mi się projekty elewacji budynków, torebek reklamowych, biura zarządów czy centrum sportowe, restauracje, salony kosmetyczne - wylicza.

> Fotogaleria: Projekty Elżbiety Rogalskiej

Co najważniejsze jest jednak w pracy architekta wnętrz i jak wygląda jego współpraca z klientem? Jak wykonawcy reagują na kobietę na budowie? Dowiecie się, czytając Wywiad Tygodnia z Elżbietą Rogalską > Architekt wnętrz musi być dobrym negocjatorem czy psychologiem


> Czytaj też: Młode małżeństwo z Żor zajęło się metamorfozą mebli z czasów PRL-u. Efekt przerósł ich oczekiwania

Oceń publikację: + 1 + 22 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.