Biznes
Zwykła-niezwykła pracownia w Żorach. Tu liczy się kobiecość, świadome rodzicielstwo i dzieci
Pracownię Kinezis współzałożyła Mirela Hejnoł-Myśliwiec, psycholog, fizjoterapeutka, trener rozwoju osobistego oraz instruktorka muzycznych form ruchowych. – Już sama nazwa nakierowuje na fundament naszej działalności, czyli szeroko rozumiany rozwój poprzez ruch. Ja zajmuję się tą dziedziną już od 23 lat. Kiedy 11 lat temu przeniosłam swoje zajęcia z Rybnika do Żor – mojego rodzinnego miasta, do idei Pracowni Kinezis dołączyły również inne osoby o różnej profesji. Ich doświadczenie zawodowe zaowocowało poszerzeniem oferty o działania „prorodzicielskie”. Tak zaczęła się nasza przygoda ze szkołą rodzenia i zajęciami dla dzieci. Obecnie nasz projekt nabiera szczególnego wymiaru – poszerzamy naszą ofertę o tematykę typowo kobiecą – mówi w rozmowie z nami.
Co kryje się pod pojęciem tematyki typowo kobiecej? – Planujemy organizować warsztaty rozwoju osobistego, wykłady o kobiecości, Kręgi Kobiet, twórcze spotkania, taniec spontaniczny i wiele ciekawych wydarzeń adresowanych szczególnie dla kobiet. Już dziś kobiety mają możliwość wziąć udział w cotygodniowych zajęciach świadomej pracy z ciałem inspirowanych mało jeszcze w Polsce znaną metodą M. Feldenkraisa – świadomość poprzez ruch – dodaje.
Dodatkowo, w Pracowni Kinezis kładzie się nacisk na budzenie intuicji rodzicielskiej. Rodzice odkrywają w sobie, że to właśnie oni są najlepszymi ekspertami dla swojego dziecka, choć czasem mogą potrzebować wsparcia. Matki oraz ojcowie mogą liczyć na wsparcie w zakresie karmienia dzieci piersią, opieki nad nim – jak nosić, masować, przytulać, uspokajać, a także jak radzić sobie z emocjami po porodzie. Mogą także, podczas spotkań, wymienić się doświadczeniami z innymi rodzicami.
Zobacz także
- Na pomoc mogą u nas liczyć również kobiety po trudnym porodzie. Pracujemy nad zbudowaniem ponownego zaufania do siebie i swego ciała, aby kolejny poród był wydarzeniem umacniającym. Myślimy też o stworzeniu grup wsparcia dla mam, rodziców starszych dzieci. To przyniosło nam życie – nasze dzieci podrosły i już mamy własne doświadczenia. Chcę, by z tych problemów, trudności wychowawczych uczynić coś, co kobietę rozwija. Nie jest w końcu tak, że istnieje przepis na „dobrą matkę”. Nie da się przyłożyć szablonu. Musimy same w sobie szukać odpowiedzi, rozwiązań – mówi M. Hejnoł-Myśliwiec.
Więcej o porodach w domu, „chustowaniu” dzieci, rodzicielstwie bliskości oraz roli mężczyzny w rodzinie według Pracowni Kinezis przeczytacie w Wywiadzie Tygodnia: > Chcemy budzić i wspierać odpowiedzialne rodzicielstwo
Zobacz także
Komentarze (1):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Najwyżej oceniane
Najczęściej komentowane
Alert tuZory.pl
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~jasnypieron 2016-02-04
11:50:28
hmm prawdziwa sztuka krytyk się nie boi.....