Wywiady
Jesteśmy alternatywą dla szukających oryginalności
- Słowik ART to nie jest typowa kwiaciarnia. Z jednej strony galeria, której autorzy wiszących tam dzieł dają kawałek swojej pasji, z drugiej strony kompozycje kwiatowe, które też są swego rodzaju dziełami sztuki
- skąd narodził się pomysł i czy w dobie kryzysu prowadzenie galerii jest intratnym interesem opowiadają Monika Cybul-Słowikowa i Krzysztof Słowik, właściciele kwiaciarni, galerii Słowik Art w Żorach.
Jak się zrodził pomysł otworzenia galerii połączonej z kwiaciarnią?
Monika Cybul-Słowikowa: Sam pomysł otworzenia kwiaciarni zrodził się zupełnie naturalnie. Był to po prostu powrót z urlopu wychowawczego, tylko że pod inną nazwą już nie jako kwiaciarnia Staromiejska lecz Słowik ART. Galeria, ponieważ od ponad 15 lat udzielam się artystycznie, tworzę, uczę tworzyć innych i łączę zainteresowania osobiste z zawodowymi – to chyba jest marzeniem każdego człowieka.
Krzysztof Słowik: Poza tym nie chcemy być tylko „kolejną kwiaciarnią” w Żorach, która sprzedaje produkty masowe. Nie zamierzamy też konkurować z marketami czy sklepami za 4 zł. Postanowiliśmy być alternatywą dla osób szukających oryginalności. Poprzez galerię chcemy uświadomić klientów, że kupią u nas produkty unikatowe, wynikające z czyichś pasji i zamiłowań i to całkiem za nieduże pieniądze!
Czy każdy może wystawić u Was swoje prace?
Monika: Zapraszamy wszystkich chętnych do przynoszenia swoich prac i nawet jeśli nie będą chcieli ich sprzedać to możemy pokazać je na wystawie. Oczywiście przechodzą one selekcję, bo nie zawsze jest miejsce, a po drugie niektóre mogą wymagać jeszcze dopracowania.
Jak docieracie do artystów, którzy wystawiają swoje dzieła w Galerii?
Monika: W ramach Stowarzyszenia Grupy Twórczej Atelier prowadzę zajęcia z dziećmi, młodzieżą i osobami dorosłymi. Uczymy się rysunku, grafiki warsztatowej oraz poznajemy inne techniki wyrazu artystycznego. Z tych poszukiwań nieraz wychodzą prawdziwe cuda. To właśnie z myślą o takich adeptach sztuki powstała nasza galeria. Chcemy umożliwić im promocję siebie i swojej twórczości. W Żorach jest wielu zdolnych twórców, którzy chowają swoje dzieła do szuflady, a my chcemy by te dzieła były podziwiane.
Wasze prace też można tutaj zobaczyć?
Monika: Głównie moje grafiki i fotografie męża.
Jakie jest zainteresowanie Galerią?
Monika: Niektórzy wchodzą, bo przyciąga ich właśnie napis galeria. Mamy też grono sympatyków, którzy od czasu do czasu przychodzą, aby zobaczyć co się zmieniło. Przy okazji możemy porozmawiać o sztuce, technikach.
A jak wygląda działalność kwiaciarni?
Monika: Zajmujemy się kompleksową realizacją zamówień. Nie pracujemy szablonowo wręcz przeciwnie, chcemy aby każdy klient dostał produkt, który całkowicie spełni jego oczekiwania.
Krzysztof: Często śmieję się z żony, że „szyje” bukiety na miarę, bo dosłownie mierzy panią młodą, ustala długość, szerokość bukietu, dobiera bukiet do figury np. żeby co nieco zatuszować.
Są jakieś trendy, które obowiązują we florystyce?
Monika: Oczywiście. Jednak nowinki w dodatkach i kolorach bardzo szybko się zmieniają. Trendy należy dostosowywać do społeczności lokalnej, mentalności, zwyczajów, no i przede wszystkim do indywidualnych upodobań. Często klienci sami wiedzą czego oczekują, przynoszą trzy zdjęcia różnych bukietów i mówią, co w którym im się podoba. Wówczas sama projektuję, rysuję tak długo, aż klient zaakceptuje projekt.
Uważacie, że macie własny styl? Ktoś zobaczy Wasz bukiet i od razu wie, że powstał w Galerii Słowik ART?
Monika: Myślę, że już tak jest. Klienci mówią, że nasze bukiety są dopracowane i przypominają raczej kompozycje kwiatowe niż tradycyjny bukiet. Poza tym większość półproduktów przygotowuję sama, nie kupuję gotowych na giełdzie czy w hurtowniach. Dlatego choćby z tego względu będą się odróżniały i tworzyły nasz styl.
A co w najbliższych planach? Szykujecie w Galerii jakieś nowości?
Krzysztof: Już niedługo w naszej galerii będzie można zlecić wywołanie zdjęć lub zamówić zdjęcia przez Internet, a u nas je odebrać. Do naszej oferty planujemy wprowadzić usługi fotograficzne - profesjonalne sesje zdjęciowe w plenerze czy reportaż ślubny. Będziemy również udoskonalać nasz sklep internetowy i poszerzać jego ofertę.
Dziękuję za rozmowę!
Rozmawiała Monika Krzepina
Monika Cybul – Słowikowa - urodzona w 1976 roku w Rybniku. Ukończyła Wydział Pedagogiki Artystycznej Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach (Filia w Cieszynie). Uprawia grafikę warsztatową (linoryt, miedzioryt), monotypię, rysunek i fotografikę. Członkini Żorskiego Stowarzyszenia Artystycznego „Żorskie Plenery" oraz Grupy Twórczej „Atelier". W „Atelier" od 2007 roku prowadzi zajęcia grafiki warsztatowej.
Krzysztof Słowik – urodzony w 1978 roku w Opolu Lubelskim. Mieszka i tworzy w Żorach. Studiował Filologię Polską na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie oraz Psychologię w Zarządzaniu Zasobami Ludzkimi w Górnośląskiej Wyższej Szkole Handlowej im. Wojciecha Korfantego w Katowicach. Jest członkiem założycielem Żorskiego Stowarzyszenia Artystycznego „Żorskie Plenery" oraz Grupy Twórczej „Atelier".
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Najczęściej komentowane
-
Stworzyć miasto przyjazne mieszkańcom – to mój cel
29 -
Musimy przyjrzeć się potrzebom żorzan, wsłuchać się w tętno miasta
26 -
Miasto stale się rozwija, stale robimy coś nowego, myślimy o nowych wyzwaniach
12 -
Sądziłem naiwnie, że wszystkie moje pomysły będą realizowane
12 -
Najważniejszym zadaniem jest uspokojenie budżetu
11
Alert tuZory.pl
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
Komentarze (0):