zamknij

Wywiady

Mażoretki są widowiskowe

Taniec mażoretkowy wymaga dyscypliny, wyprostowanej postawy, szyku i gracji, opanowania twirlingu czyli pracy z batonem. I to mi się podoba w nim najbardziej. Poza tym występy mażoretek potrafią być tak widowiskowe, że aż dech zapiera z radości

 

– mówi Kaja Skórska, instruktor tańca mażoretkowego w Żorach.

Sama tańczyłaś w zespole mażoretkowym, a teraz trenujesz dziewczyny. Co sprawia Ci w tym największą frajdę?

 

Kiedy widzę, że dziewczyny są zadowolone. Nie chodzi o wyniki, ale radość, kiedy coś wychodzi. Widzę, że im się chce, że się starają. Najbardziej doceniam młodzież, kiedy poświęca swój wolny czas na zajęcia wymagające wysiłku. Nie tylko komputer czy przesiadywanie na ławce w parku. Najstarsze dziewczyny ćwiczą przecież dziewięć godzin w tygodniu, a do tego dochodzą jeszcze treningi w domu.

 

W grupach, które prowadzisz jest około 120 dziewczyn, głównie żorzanek. Kiedy występujecie na lokalnych imprezach mają świadomość, że spotkają znajomych i rodzinę. Z jakimi reakcjami się spotykacie?

 

Głównie pozytywnymi, choć zdarzają się też nieprzyjemne sytuacje. Głównie ze strony rówieśników dziewczyn, którzy sami nie mają pomysłu na siebie czy swój wolny czas. Na szczęście one się tym nie przejmują. Taniec sprawia im taką satysfakcję, że nie ma bariery wstydu tylko zwyczajna przyjemność z występu.

 

Jakie były Twoje początki związane z mażoretkami? Teraz coraz więcej się o nich słyszy, ale kiedyś zespoły mażoretkowe to chyba była rzadkość?

 

Nadal co druga osoba nie wie kim są mażoretki. Ja zawsze chciałam zostać mażoretką. Wmawiano mi, że jestem za chuda i za niska. Tymczasem przez 10 lat tańczyłam w żorskim zespole, a potem udało mi się spełnić moje marzenie i sama zaczęłam trenować dziewczyny. Sprawia mi to ogromną satysfakcję i daje mnóstwo energii.

 

Jakie zatem trzeba mieć predyspozycje, aby zostać mażoretką?

 

Przede wszystkim wyczucie rytmu i dużo chęci. Nie byłabym w stanie powiedzieć dziewczynie, że się nie nadaje, bo np jest za gruba. Najważniejsze, że dziewczyna się stara i chce się ruszać. Reszta przyjdzie z czasem.

 

W jakim wieku są dziewczyny?

 

Od 3 do 18 lat. W zeszłym roku najmłodsze były ośmioletnie, ale w związku z ogromnym zainteresowaniem młodszych postanowiłam spróbować i w tej chwili mam grupę 52 maluchów. Zainteresowanie ciągle rośnie, co cieszy tym bardziej, że mażoretki nie są tak znane i popularne jak w Czechach i na Słowacji. Mażoretki są tam zdecydowanie najlepsze. Naszym celem jest osiągnięcie tak samo dobrego poziomu. Marzeniem chyba każdej mażoretki i trenerki jest zdobycie Mistrzostwa Europy co wymaga wiele poświęceń, bardzo dużo pracy i zaangażowania ze strony dziewczyn.

 

Co jest najtrudniejsze w mażoretkowym tańcu?

 

Praca z batonem, pałeczką mażoretkową. Sztuką jest, aby cały zespół nabył podobnych umiejętności. Dziewczyny tańczą razem, więc nawet jak część umie więcej to nie można tego pokazać. Wyławiam też oczywiście talenty wśród nich. Są doceniane i wyróżniane w ten sposób, że wystawiam je na Mistrzostwach Polski w solówkach. Duże sukcesy odnosi moja siostra Dżesika, która ma największe osiągnięcia z całego zespołu.

 

A chłopcy też mogą być mażoretkami?

 

Nie widzę przeciwwskazań, ale nigdy nie spotkałam się z taką sytuacją.

 

Największy sukces zespołu to II wicemistrzostwo Polski. Jak się zdobywa taki tytuł?

 

Ciężką pracą. Tytuł był przepustką do udziału w Mistrzostwach Europy w Chorwacji. Przed wyjazdem dziewczyny ćwiczyły po 5, 6 godzin dziennie przez dwa tygodnie. Tam, na miejscu wiele się nauczyły, podpatrzyły inne zespoły i to naładowało je dodatkową energią do dalszych treningów.

 

Stroje i wyjazdy to chyba duże obciążenie finansowe?

 

Niestety tak. Do ostatniego momentu nie wiedziałyśmy czy uda się pozyskać pieniądze na wyjazd. Bezskutecznie szukaliśmy sponsorów. Na szczęście znalazły się pieniądze na ten cel z budżetu miasta. Podobnie jest ze strojami, teoretycznie nie są oceniane w konkursach, ale w praktyce różnie to wygląda.

 

Dziękuję za rozmowę!

 

Rozmawiała Monika Krzepina

 

Kaja Skórska – instruktor tańca mażoretkowego i cheerleaderek I i II stopnia, instruktor aerobiku, od września 2010 r. prowadzi zajęcia z czterema grupami zespołu mażoretek „Eksplozja” w Żorach. Studiuje na Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach.

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.