Wiadomości
Gospodynie z Żor rozżalone nagrodami od miasta: „W urzędzie wyczyszczono szuflady”. Co na to żorskie władze?
Wczoraj na naszą skrzynkę redakcyjną wpłynęła krótka wiadomość „O tym, jak Urząd Miasta traktuje stowarzyszenia reprezentujące miasto Żory”:
17 stycznia odbył się 10. – jubileuszowy, a zarazem ostatni – turniej „Gwara Śląska Na Wesoło”, w którym brały udział Koła Gospodyń Wiejskich z całego regionu. Miasto Żory reprezentowało KGW Żory-Baranowice oraz KGW Żory-Osiny. Jako, że był to ostatni turniej, jury zdecydowało wszystkim KGW dać równorzędne, 1. miejsce. Na zakończenie wszyscy delegaci, wójtowie, burmistrzowie i prezydenci, podziękowali swoim reprezentacjom za wieloletnie szerzenie gwary i dbanie o wizerunek miasta poza jego granicami.
Zobacz także
Panie z KGW otrzymywały olbrzymie kosze słodkości, podziękowania i listy gratulacyjne. Natomiast panie reprezentujące miasto Żory od naszych włodarzy otrzymały: kalendarz, album ze zdjęciami Żor (2010 r.), Żorka i zdjęcia Żor. Dodatkowo, wszystko było pięknie zapakowane do potarganej od spodu czerwonej torebki, polepionej przezroczystą taśmą klejącą. Oczywiście prezenty były dwa – po jednym dla każdego KGW. Teraz panie zastanawiają się w jakiej kolejności mogą oglądać zdjęcia Żor. Jak same mówią: „Chyba ktoś robił porządki w stolikach i dlatego nam dali takie coś, aż żal było patrzeć, co dostają inne KGW”, „Takie dostałyśmy podziękowanie od prezydenta za lata promocji dla miasta”.
Do e-maila dołączone były zdjęcia, które prezentujemy obok.
Nam udało się porozmawiać ze Stanisławą Niesporek z KGW Osiny. Potwierdziła treść powyższej wiadomości i dodała, że gospodynie faktycznie były niemile zaskoczone tym, jak miasto „doceniło” ich trud. – Sama jestem zaskoczona tym „prezentem”. W urzędzie wyczyszczono szuflady, bo takie książki o Żorach mamy już trzy. Niestety, tak nasi włodarze traktują pracę społeczną. Powinni uszanować nasz wkład w promocję miasta, województwa i tradycji śląskiej. Nas to wiele kosztuje – poświęcenie czasu wolnego na próby, na tworzenie scenografii. To, co otrzymałyśmy to nie była żadna nagroda – powiedziała nam Pani Stanisława. Według jej informacji o przygotowanie nagrody do Urzędu Miasta zwrócił się organizator turnieju, tak jak i bywało to w latach poprzednich. – W ostatnich latach dzwoniły do nas panie z urzędu i pytały się, co chciałybyśmy otrzymać. Za udział w żorskim turnieju [14.12.2014 r. – przyp. red.] dostałyśmy mikser i dzbanki na soki, wcześniej wybrałyśmy sobie frytkownicę czy wózek kelnerski. Z jubileuszem się nie popisali… – dodała z nieskrywanym żalem Pani Stanisława.
Jak się tłumaczą żorscy urzędnicy? Dzisiaj otrzymaliśmy od nich odpowiedź, z prośbą o publikację w całości:
W nawiązaniu do Pani zapytania uprzejmie informuję, że pismo na temat X Powiatowego Turnieju Kół Gospodyń Wiejskich „Gwara śląska na wesoło” wpłynęło do Biura Promocji, Kultury i Sportu dnia 19 stycznia 2015r., czyli dwa dni po uroczystości. Nikt z organizatorów nie wnosił o wsparcie powyższego przedsięwzięcia. Nie proszono nas także o objęcie imprezy Honorowym Patronatem Prezydenta Miasta Żory Waldemara Sochy. Jak było to w latach poprzednich. Tylko w sytuacji, gdy jesteśmy patronem lub organizatorem imprez kulturalnych mamy prawo i możliwość ingerowania, a także kontrolowania organizacji przedsięwzięć.
Pragnę zaznaczyć, że w miesiącu grudniu odbywały się w Żorach eliminacje „Gwary śląskiej na wesoło”, wtedy też wsparliśmy powyższe przedsięwzięcie. Eliminacje odbyły się w MOK Żory pod patronatem Prezydenta Miasta, a uczestnikom w tym: KGW Osiny i KGW Baranowice wręczono nagrody m.in. miksery kuchenne i krajalnicę. Podobnie było w styczniu 2014 r., kiedy to Koła Gospodyń Wiejskich z Żor otrzymały m.in. roboty kuchenne czy inne urządzenia użytku domowego. Każdorazowo, kiedy tylko jesteśmy informowani o przedsięwzięciach, w których uczestniczą Koła Gospodyń Wiejskich z Żor staramy się wesprzeć powyższe działania, gdyż doceniamy je i szanujemy.
Co do X Powiatowego Turnieju Kół Gospodyń Wiejskich, to osobiście przez zbieg okoliczności dowiedziałam się o nim w rozmowie z Zastępcą Prezydenta Miasta Żory Panem Danielem Wawrzyczkiem, na dzień przed uroczystością. Zastępca Prezydenta powiedział mi wówczas, że otrzymał zaproszenie na powyższą uroczystość, ale Organizatorzy nie poinformowali go o szczegółach przedsięwzięcia.
Jak tylko dowiedziałam się, że Zastępca Prezydenta będzie uczestniczył w powyższej imprezie kulturalnej podjęłam działania i skontaktowałam się telefonicznie z Powiatowym Zespołem Doradców Rolniczych w Rybniku i zapytałam o to, czy Organizator nie potrzebuje wsparcia w powyższym działaniu. Stwierdzono, że skoro już rozmawiamy, to Urząd Miasta Żory mógłby jedynie przygotować jakieś drobne materiały promocyjne. Stąd Biuro Promocji, Kultury i Sportu przygotowało komplet materiałów w postaci kalendarzy na rok 2015, a także publikację książkową „Żory: Moje, Twoje, Nasze” oraz inne materiały promocyjne. Żaden z pracowników Biura Promocji, Kultury i Sportu nie zapakował powyższych przedmiotów w czerwone torby, gdyż Biuro od miesiąca nimi nie dysponuje i zlecono ich zamówienie.
Uważam, że pracownicy dołożyli wszelkich starań w powyższym temacie. Jeżeli ktokolwiek czuje się urażony powyższą sprawą, to jest mi bardzo przykro. Organizatorem przedsięwzięcia nie było jednak miasto Żory.
Pozdrawiam,
Anna Ujma
Co Wy myślicie o całej sprawie? Czekamy na Wasze opinie i komentarze!
Zobacz także
Komentarze (8):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
„Tu na razie jest ściernisko”, ale będzie... stacja Pogotowia Ratunkowego. Prace potrwają kilkanaście miesięcy [FOTO]
18387 -
Wybory: trzech kandydatów na prezydenta Żor. Na kogo oddacie głos? [SONDA]
6776 -
Spółka Miejska przegrywa w sądzie. Ponad milion złotych odszkodowania dla przedsiębiorcy
4142 -
Kto zostanie prezydentem Żor? Mamy wyniki naszej sondy
4086 -
Most przejezdny, droga na Rybnik otwarta. Dziś zakończył się objazd
3397
Najwyżej oceniane
-
O historii policji „Na Starówce”. Nieznane fakty z dziejów miasta i mundurowych
+65 / -0 -
Spółka Miejska przegrywa w sądzie. Ponad milion złotych odszkodowania dla przedsiębiorcy
+19 / -1 -
Wjazd na Rynek od ul. Szeptyckiego zostanie zamknięty. To dla poprawy bezpieczeństwa
+20 / -4 -
Dariusz Słomka - Twój Partner w Bezpieczeństwie Finansowym.
+13 / -1 -
I to jest sukces. Żorzanka mistrzynią świata!
+11 / -0
Najczęściej komentowane
Alert tuZory.pl
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~Wuj Truj 2015-01-23
19:44:58
Z jednej strony dziwne, bo niby skąd organizatorzy mieli czerwone miejskie torby z logo Żor, skoro Biuro ich nie dało? A z drugiej wiem co nieco o marudzeniu i roszczeniowości pań z kół gospodyń. Np. w grudniu marudziły na MOK, że dostały... brzydkie dyplomy! A dyplomy były piękne, zaprojektowane specjalnie na tę okazję. Przykro się robi, gdy ktoś wydziwia, jak coś dostaje... Rażąca niewdzięczność. A prezenty w grudniu na miejskie eliminacje istotnie miasto ufundowało, więc całej prawdy panie gospodynie NIE POWIEDZIAŁY. Tyle w temacie.
~obywatel 2015-01-23
20:46:09
Podziekowanie Cara za przegrana w solectwach, w wyborach samorzadowych!!!! To macie pewne przez 4 lata, chyba ze wladca Zor dostanie wyrok za przestepstwo a nie za wykroczenie.
~jasnypieron 2015-01-24
08:36:39
Panie gospodynie: łod każdego farorza usłyszycie yno "Bóg zapłać" i ile macie radości z tego zdawkowego zwrotu....poza tym te kalyndorz i albumy może opchnąć komuś ze autografami.....
~pioter77 2015-01-25
12:23:57
Ech...... Osiny i wszystko jasne. Przecież tam niemal wszyscy mieszkańcy to wieczne płaczki i roszczeniowcy. Nie darmo sie mówi,że w Osinach grabie wymyślili, bo to narzędzie, które funkcjonuje jedynie w sposób "do siebie", wiec choćby im nawet dzioby miodem posmarować to by i tak narzekali że nie dosć słodki.
~pastuszka 2015-01-25
13:11:59
Widzimy, że UM Żory to bankrut. Nawet śmiesznych prezentów nie zapewniają. Wstyd!
~burass 2015-01-25
16:13:29
@pioter77 - a Tobie to chyba w przeszłości jakaś dziewczyna z Osin musiała dać kosza lub - co więcej - musiała Cię tymi wspomnianymi przez Ciebie grabiami pogonić :-) Prawda jest taka, że mieszkańcy Osin jako nieliczni w tym mieście wyrażają publicznie swoje niezadowolenie i niektórych widocznie to strasznie uwiera. Przypomnę - część Radnych z innych dzielnic zasiada w Radzie Miasta tylko dzięki głosom mieszkańców Osin. Stąd szacunek mieszkańcom tej praktycznie najmniejszej dzielnicy się należy. I myślę, że tego szacunku przede wszystkim oczekiwały panie z KGW, bo to już nawet nie chodzi o ten prezent. Moim zdaniem po prostu nie wypada przedstawicielowi miasta (a wnioskuję że był nim wiceprezydent Wawrzyczek) iść na imprezę tej rangi z takim upominkiem. Wystarczyło dać ładną wiązankę kwiatów i od razu lepiej to by wyglądało. Czasami lepiej przyznać się do błędu i przeprosić za gafę, niż wmawiać mieszkańcom że żaden pracownik nie zapakował materiałów do tej paczki. No, chyba że Panie z KGW mają takie zdolności, że potrafią czarować, w co wątpię :-) Tyle z mojej strony. Mam nadzieję, że przedstawiciele UM wezmą sobie te słowa do serca. Bo mimo wszystko część osób to tłumaczenie oburzyło. Pozdrawiam
~Arteks 2015-01-25
22:12:18
Najpierw były czasy szaleństw, życia na kredyt i ogromnej niegospodarności - teraz nastały czasy zwyczajnej biedy w Żorach... Nieźle uśmiałem się z tych potarganych toreb ale te starsze panie chyba poczuły się bardzo zlekceważone... I znowu UM zaliczył kolejną wizerunkową klapę... Dobrze że media są czujne na takie nietaktowne zachowania niektórych urzędów.
~pioter77 2015-01-27
19:50:08
Nie burass, ani żadna pszenno-buraczana dziewoja z Osin nie dała mi kosz,a ni mnie tymi wspomnianymi grabiami nie pogoniła. Z reszta, pewnie by i tak nie potrafiła biec w gumofilcach. :) po za tym, jezeli już to bardziej jest prawdopodobne, że rzuciłaby we mnie widłami umazanymi obornikiem :) . Wreszcie ja za czasów kiedy szukałem sobie partnerki to raczej obracałem się w kręgach miejskich. Po prostu nie znoszę zapachu obory...... A co do samych Osin i mentalności ich mieszkańców, to prawda rzucona prosto w twarz boli najdotkliwiej...... Nie opowiadaj bzdur, że to dzieki Wam radni z innych dzielnic dostali sie do Rady Miasta, bo to bardzo jednostronny punkt widzenia.