Wiadomości
Miał być dozór, jest areszt. Podpalaczowi z Żor grozi 8 lat więzienia
W poniedziałek informowaliśmy o tym, że policjanci zatrzymali 50-letniego mężczyznę, który w wyniku złości po otrzymanym mandacie nalał do butelki benzyny i ją podpalił. Uszkodzona została przez to budka z jedzeniem. Początkowo mężczyzna miał otrzymać policyjny dozór, ale w toku postępowania sytuacja się zmieniła.
Mężczyzna nalał benzyny do butelki po spryskiwaczu i ją podpalił. Okopcona została budka z jedzeniem, która znajdowała się niedaleko. Początkowo 50-latek przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia, odpowie za narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Decyzją prokuratora otrzymał środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.
Postępowanie początkowo było prowadzone pod kątemuszkodzenia mienia i narażenia osoby, która tam pracowała na niebezpieczeństwo uszczerbku na zdrowiu. To były przestępstwa, które nie kwalifikowały się do aresztowania, ponieważ są one zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności. Podejrany przyznał się do winy, wyjaśnił okoliczności i wyraził skruchę. Przeprosił pokrzywdzonych. Uznaliśmy się, że środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego i zakazie zbliżania do budki i jej pracowników będzie wystarczający - mówi Prokurator Rejonowy w Żorach, Leszek Urbańczyk.
Zobacz także
Jednak areszt
Sytuacja jednak się zmieniła. Po wnikliwych oględzinach miejsca zdarzenia, przesłuchaniach oraz otrzymaniu informacji od straży pożarnej sytuacja uległa zmianie w zakresie kwafilikacji. Zaszło prawdopodobieństwo, że czyn mógł spowodować niebezpieczeństwo pożaru dużych rozmiarów lub mógł doprowadzić do wybuchu butli gazowej. Uzupełniono podejrzanemu zarzuty o kolejny.
Poglębiliśmy materiał dowody. Doszło do kolejnych przesłuchań, otrzymaliśmy materiał od Straży Pożarnej. Sytuacja uległa zmianie. Zachodzi prawdopodobieństwo, że czyn mógł spowodować bezpośrednie niebezpieczeństwe pożaru wielkich rozmiarów lub niebezpieczeństwo wybuchu butli gazowej, która była w budce z jedzeniem. Uzupełniono zarzut o czyn z artykuły 164§1. W konsekwencji uznaliśmy, że w zwązku z surową karą należy zastosować środek izolacyjny, w postaci tymczasowego aresztowania - dodaje Leszek Urbańczyk.
Wczoraj (31 stycznia) sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Prokuratura powoływać jeszcze będzie w tej sprawie biegłego z zakresu pożarnictwa, w celu jednoznacznego ustalenia klasyfikacji prawnej tego czynu.
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
„Tu na razie jest ściernisko”, ale będzie... stacja Pogotowia Ratunkowego. Prace potrwają kilkanaście miesięcy [FOTO]
18398 -
Wybory: trzech kandydatów na prezydenta Żor. Na kogo oddacie głos? [SONDA]
6817 -
Kto zostanie prezydentem Żor? Mamy wyniki naszej sondy
4155 -
Spółka Miejska przegrywa w sądzie. Ponad milion złotych odszkodowania dla przedsiębiorcy
4155 -
Most przejezdny, droga na Rybnik otwarta. Dziś zakończył się objazd
3402
Najwyżej oceniane
-
O historii policji „Na Starówce”. Nieznane fakty z dziejów miasta i mundurowych
+65 / -0 -
Spółka Miejska przegrywa w sądzie. Ponad milion złotych odszkodowania dla przedsiębiorcy
+19 / -1 -
Wjazd na Rynek od ul. Szeptyckiego zostanie zamknięty. To dla poprawy bezpieczeństwa
+20 / -4 -
Dariusz Słomka - Twój Partner w Bezpieczeństwie Finansowym.
+13 / -1 -
I to jest sukces. Żorzanka mistrzynią świata!
+11 / -0
Najczęściej komentowane
Alert tuZory.pl
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert