Miasto sprzedało basen. Prezydent: to przejaw mądrej polityki finansowej

To dopiero szczyt propagandy! Przejaw mądrej polityki finansowej miasta? Przecież to przejaw nieumiejętnej długofalowej i perspektywicznej polityki rozwoju miasta i finansów budżetu Żor. To nie plan naprawczy, tylko bezmyślne ratowanie budżetu przed przekroczeniem 60% ustawowego zadłużenia. Jeżeli tak ją pojmować, to sprzedaj Pan wszystko spółkom, które za chwilę same będą miały potężne problemy finansowe i może za chwilę one upadną. Co wtedy będzie z cudownym dzieckiem Żor, czyli zmodernizowanym za pieniądze podatników Aquarionem? Gdzie spółka Nowe Miasto ma pieniądze na dokończenie pomnika-porażki Sochy, czyli straszącego pawilonu-wiaduktu ogniowego? Czy spółka zapłaciła wcześniej miastu za ten pawilon, skoro pan prezydent taki pomysłowy? Jaka jest sytuacja spółki PWiK, która nie potrafi sprzedać działki, którą rok temu kupiła za 10 mln w taki sam sposób, jako "przejaw mądrej polityki finansowej prezydenta Sochy"? To zadłużone po uszy miasto funkcjonuje teraz tylko dzięki temu, że prezydent i radni zadłużają spółki podległe miastu. Stąd one jeszcze mogą zaciągać, ale już coraz mniejsze kredyty albo już w ogóle nie mogą. Gdzie jest plan naprawczy budżetu miasta i przyznanie publiczne, że sytuacja jest tragiczna? Wobec coraz trudniejszej w Polsce sytuacji finansów publicznych i coraz mniejszych wpływów z podatków, wobec dekoniunktury na rynku gruntów i nieruchomości, to nie są działania naprawcze, tylko zbicie termometru, jeżeli nie chce się mieć gorączki.

W sumie ja też tak chcę. Bardzo chętnie kupię coś od miasta, a kasę na ten zakup da mi miasto. Bo do tego całe to zamieszanie się sprowadza..

Co tak jeździcie po Panu Prezydncie.Skoro to głupie państwo pozwala robić takie numery no to hulaj dusza diabła nie ma.A do sprzedania jest jeszcze wiele ciekawych obiektów jak np.targowisko miejskie , hala sportowa czy piękna działeczka po byłym szpitalu.Można też sprzedać muzeum miejskie , kino dom kultury , i cmentarz komunalny.I wcale nie zartuję.W takiej Warszawie można na cmentarzu wykupić sobie działeczkę pod grób , która ma swoją księgę wieczystą.Tak trzymać Panie Prezydencie , byle do 21.12. , czyli do końca świata ........

[CZĘŚĆ II ]Nie winię przy tym ani Prezydenta Miasta ani Rady Miasta. Uważam, że w zadłużaniu naszych miast jest najbardziej winny polski rząd i polski sejm.

Powinna być ustawa sejmowa że samorząd nie może zaciągnąć kredytu na czas spłaty dłuższy niż czas trwania kadencji, a na koniec kadencji gmina nie może być zadłużona ani na złotówkę. Powinien być jeden wyjątek, gdy gminie potrzebny jest bardzo duży kredyt, na okres spłaty dłuższy niż kadencja, to na taki kredyt powinni wyrazić zgodę mieszkańcy w drodze lokalnego referendum, bo to oni go będą spłacać.

Sejmowi towarzysze pozwalają towarzyszom samorządowym (bo w większości to nie są nasi przedstawiciele, a towarzysze partyjni wybierani w partyjniackiej ordynacji) na zaciąganie długoterminowych kredytów. Ci zaciągają pożyczki na potęgę zadłużając nasze gminy do granic ostateczności, będą wybory, przyjdą inni, dobry gospodarz zauważy od razy że kredyt to pętla na szyi, będzie chciał spłacić jak najszybciej, kadencja minie, on w dużym stopniu wyciągnie gminę z tego bagna, ale ludzie powiedzą, że poprzednik coś robił, zapomną że na kredyt, a ten nic.

I tutaj się drogi bobeczku z Tobą nie zgodzę.Czas dekady Gierka to najlepszy czas w historii Polski od jej zarania.Przykladów nie trzeba szukać daleko .Takim przykładem były Żory miasto ponad 50 tysięczne /powstałe z mieściny 3 tys/ z zakładami pracy , infrastrukturą oświatową , zdrowia itp.itd.Ktoś powie że to z kredytów.Tak z kredytów , ale rozsądnie wydanych i wcale nie tak dużych jak obecne / w skali kraju mamy obecnie zdłuzenie rownowarte 300 mld dolarów/ ,które poza paroma nieskończonymi drogami , rozkradzione zostały przez elity.

@Sajmon, czy trzeba być urzędnikiem by napisać to co napisałem? Szlag mnie tafia na kredyty które to MY MIESZKAŃCY TEGO MIASTA będziemy spłacać. Czy to my zaciągamy te kredyty? 5 milionów kredytu, a trzeba spłacić prawie 7 milionów zł. To jest dobre rozwiązanie dla mieszkańców? Co z tego że te odsetki będzie płacić spółka, spółka jest nasza i dochód spółki jest nasz, nie chcę by nasz dochód szedł do kieszeni bankierów. Spółka jest nasza i musimy pilnować jej wydatków, i tego by naszą pozostała. Fakt, że nie pluję jadem na prezydenta nie oznacza że jest on moim przełożonym lub kolegą. Nawet moi koledzy wiedzą że jestem zbyt prostacki by owijać szczerość złotkiem. Pozdrawiam również.

@TrueZory Masz rację! Szczególnie pisząc o jawności finansów spółek miejskich. To są nasze pieniądze i musimy się domagać jawności. Podobno wybieraliśmy radnych, niech nie będą bezradni! To jedno. Druga kwestia pan prezydent. Ja nie chcę być obrońcą pana Sochy (nie mam takich uprawnień) powiem więc o sobie. Też bym wszystkie swoje niepowodzenia zwalał na rząd i innych wszystkich świętych sobie jedynie przypisywałbym zasługi. Rzecz w tym, że powinna być Rada Miasta niezależna od prezydenta i go kontrolująca. A czy tak jest? Do Rady Miasta powinna być zmieniona ordynacja wyborcza na większościową. To jest oszustwo, w okręgu stanowiącym dwa duże osiedla wybieramy 6 radnych, a mnie wolno wskazać tylko jednego, czyli tak faktycznie nie wybieram przedstawicieli, a głosuję na bezradnego towarzysza jakiejś partii. Trzecia kwestia, pytasz czy będzie ewolucyjnie czy rewolucyjnie. Myślę że bardziej to drugie. Mnie już w tym roku trafiła prawie 1000 procentowa podwyżka z tytułu użytkowania wieczystego nieruchomości. Najpierw zaatakowałem jedynego radnego jakiego znam o to, on twierdził że nic nie wie, ale naczelnik wydziału stwierdził że to jest zgodne i przedstawił mi uzasadnienie. Całe szczęście że to chodziło tylko o blok, płaciłem rocznie 5,42 zł, od 2012 płacę 53,46 zł. Za garaż jeszcze nie było podwyżki, tam by już zabolało. A śmieci, z 6,50 zł na dwa razy więcej? Nie wiem jak się bronić przed tym...