Wiadomości
Odebrali psa właścicielowi. "Kołtuny, pasożyty i same kości"
Pet Patrol Rybnik interweniował w Żorach. Odebrali właścicielowi psa. Zwierzę nie umiało ustać na łapach. Jest zarobaczone, wychudzone i skołtunione.
- Widzieliście kiedyś psa, który jest tak skołtuniony, że trudno określić, gdzie przód a gdzie tył? Tak właśnie jest w tym przypadku. Rzekomo stary pies, ze względu na ogólne zaniedbanie, ciężko określić jego wiek...10...12...14? Pod tą stertą filcu i kołtunów, same kości. Ani my, ani lekarze nie są na razie w stanie powiedzieć, czy jego wychudzenie to efekt głodzenia, czy choroby – czytamy w komunikacie Pet Patrol Rybnik.
Piesek nie miał siły ustać.
Zobacz także
- Rozważaliśmy eutanazję, bo jest naprawdę w fatalnym stanie, jednak powstrzymały nas wyniki krwi, które nie są złe, dlatego postanowiliśmy dać mu szansę. Piesek został w przychodni na intensywnej terapii. Został odrobaczony... od razu wyszło z niego mnóstwo pasożytów
- dowiadujemy się.
Szarik dostaje kroplówki, został odrobaczony. Widać, też że ma już apetyt.
- Rokowania są ostrożne, pomimo podawania kroplówki i wzmacniania pieska nadal nie wstaje. Lekarze nie wiedzą, czy ma szanse z tego wyjść. Najbliższe doby o tym zdecydują. Szarik nie ma mięśni i siły, by wstać. Lekarze nie mogą więc zrobić prześwietlenia, które dałoby nam obraz na to, czy nie ma zmian w kręgosłupie
- wyjaśnia Małgorzata Świerczyńska z Pet Patrol Rybnik.
W momencie, gdy przedstawiciele tej organizacji przyjechali pod wskazany przez anonimową osobę adres, zwierzak wstał. Nie mógł jednak wykonać żadnego ruchu.
- To sama skóra i kości przykryte fałdą sierści
- dodaje nasza rozmówczyni.
Co na to właściciel? Jak się tłumaczył?
- Pan twierdził, że stan pieska wynika z jego wieku. Wg niego ma już około 18 lat. Właściciel karmił zwierzę, podawał mu też mleko. Nie miał sobie nic do zarzucenia. W naszej obecności Szarik jednak nie chciał jeść. Nie znamy przyczyny tego odruchu, być może kryje się za tym poważniejszy problem
- dowiadujemy się od pani Małgorzaty, która przyznaje, że właściciel był sympatyczny wobec Pet Patrolu i współpracował z nimi.
- Podpisał zrzeczenia się zwierzęcia
- dodaje.
Co będzie dalej z Szarikiem? Trudno powiedzieć, zwierzę walczy o życie. Dlatego Pet Patrol Rybnik apeluje, by na razie nie wpłacać darowizn dla tego psiaka.
- Chcemy być uczciwi względem was. Sytuacja może być jutro bardzo smutna i będziemy musieli podjąć jedną z tych najtrudniejszych decyzji
- dowiadujemy się.
Tagi: Pet Patrol, zaniedbany pies
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Zapłakany 3-latek sam przy Wodzisławskiej. Wzorowa postawa świadków
32776 -
Popłoch w Parku Cegielnia. Groźne psy zaniepokoiły mieszkańców
14241 -
W Żorach też będą rozdawać sadzonki. Akcja jutro w PSZOK
4868 -
Można wnioskować o 45 tys. zł na wymianę pieca. Kolejki nie ma
3210 -
Żory z dofinansowaniem. W mieście powstanie mobilne laboratorium
2784
Najwyżej oceniane
-
Zapłakany 3-latek sam przy Wodzisławskiej. Wzorowa postawa świadków
+31 / -7 -
Skandaliczne sceny w Żorach: Napadł, pobił i ukradł telefon. Grozi mu 15 lat za brutalny rozbój
+21 / -0 -
Popłoch w Parku Cegielnia. Groźne psy zaniepokoiły mieszkańców
+17 / -5 -
W obszarze zabudowanym gnał o prawie 60 km za szybko. 28-latek pożegnał się z prawkiem
+8 / -0 -
Protest rolników nie zwalnia, czas na cios w polityków. "Odwiedzimy ich z upominkami"
+9 / -1
Najczęściej komentowane
Alert tuZory.pl
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert