zamknij

Wiadomości

Społecznik Dariusz Kos skazany za wyłudzenie

2020-07-23, Autor: ww

Sąd Rejonowy w Żorach skazał Dariusza Kosa – społecznika z Grupy Działamy za posługiwanie się fałszywym dokumentem i wyłudzenie dotacji z Fundacji Batorego. Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że donos do prokuratury na Kosa złożył pełnomocnik prezydenta Żor – Bronisław Pruchnicki.

Reklama

Na stronie internetowej miasta Żory pojawił się wyrok Sądu Rejonowego w Żorach. W trybie wyroku nakazowego sąd orzekł, że znany społecznik – Dariusz Kos wyłudził z Fundacji Batorego 30 tysięcy złotych dotacji i próbował pozyskać z tego samego źródła kolejne 20 tysięcy. Posługiwał się przy tym sfałszowanym upoważnieniem.

Sąd skazał Dariusza Kosa na ogranicznie wolności w postaci 2 lat prac społecznych, w wymiarze 40 godzin miesięczenie. Zobowiązał go do zwrotu Fundacji Batorego 30 tysięcy złotych i pokrycia kosztów procesu.

Sąd nakazał również upublicznienie treści wyroku na stronie internetowej miasta.

Co ciekawe, doniesienia do prokuratury w tej sprawie jako pierwsza nie złożyła wcale Fundacja Batorego. Śledczych zawiadomił pełnomocnik prezydenta Żor – Bronisław Jacek Pruchnicki, który od wielu lat toczy w mediach społecznościowych spory z Dariuszem Kosem.

Sam skazany – Dariusz Kos, w wydanym oświadczeniu zaznacza, że o wyroku w swojej sprawie dowiedział się od dziennikarki tuŻory.pl.

- Nie otrzymałem na wskazany adres ani aktu oskarżenia, ani wyroku, przez co nie mogłem wnieść w ustawowym terminie 7 dni sprzeciwu – przekonuje Dariusz Kos.

Jego zdaniem, donos Bronisława Pruchnickiego i w konsekwencji wyrok sądu to zemsta lokalnego establishmentu za jego działalność.

- Ten wyrok żorskiego sądu, który zapadł w stanie epidemii, w zamkniętym gabinecie sędziego, bez przeprowadzenia przewodu dowodowego, bez możliwości obrony oznacza, że swoją społeczną działalnością w organizacji pozarządowej, będącą strażnikiem publicznym – watchdogiem naruszyłem bardzo wielkie interesy żorskiej władzy i biznesu – napisał Kos.

Skazany żorzanin zapowiada, że „o działaniach prokuratury i żorskiego sądu rejonowego poinformuje Rzecznika Praw Obywatelskich, Helsińską Fundację Praw Człowieka, Prokuratora Generalnego, organizacje międzynarodowe, w tym Komisję Europejską i Parlament Europejski”.

Całość oświadczenia i wyjaśnienia Dariusza Kosa możecie przeczytać tutaj.

Oceń publikację: + 1 + 37 - 1 - 16

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (36):
  • ~Ryszard Rozek 2020-07-23
    17:27:15

    34 11

    Panie Kos nich Pan nie straszy, Pana przekręty w końcu dopadła karma. Za wynajem do dziś pan nie zapłacił

  • ~jasnypieron 2020-07-23
    19:13:26

    22 10

    W tej sprawie się nie wypowiem(nie znam człowieka i nie znam sprawy), ale dziwi mnie wyjatkowa bierność pana pełnomocnika wobec niejakiego arteksa, który wielokrotnie BEZKARNIE obrażał Prezydenta Żor, samego Pana pełnomocnika, urzędników żorskich, niektórych mieszkańców, czasem i całe Żory.....chyba, że ja nie wiem o jakichś podjętych krokach??? A może arteks....(aż boję się dokończyć)? Prośby do redakcji o jakieś lekkie "utemperowanie" arteksa w swych obraźliwych wypowiedziach niestety pozostały bez echa, więc może...???

  • ~agel 2020-07-24
    00:38:27

    16 6

    Pytanie. Czy pan Kos nagłaśniał/blokował pewną potencjalną inwestycje (spalarnia śmieci)? Ile razy deptal po piętach?
    Nie znam p. Kosa, nie oceniam sprawy opisanej w artykule, prawnicy ocenia czy doręczenie bylo zgodne z prawem. Mam tylko nadzieję, ze znowu nie będzie głośno w mediach o Zorach..

  • ~Arteks 2020-07-24
    11:45:04

    20 24

    @jasnypieron - Pruchnicki nie potrafi pokonać swoich przeciwników na argumenty bo jest po prostu zbyt cienki - dlatego szuka haków i tak jak w przypadku Kosa mu się to udało. Ale okaże się czy ta sprawa podetnie Kosowi skrzydła czy wręcz przeciwnie, gość nabierze jeszcze większej motywacji do tępienie niegospodarności rządzących Żorami. Wielu mieszkańców którzy lubią Kosa i wiedzą ile dobrego robi ujawniając niewygodne dla władzy fakty - ujmą się za nim jak dawniej za dysydentami. Nawet jeśli popełnił błąd - można mu to wybaczyć, każdy jakieś popełnia. Poza tym zobaczymy jaki wyrok wyda sąd wyższej instancji - może go uniewinni. A co do mojej osoby to mamy wolność słowa o wolność wyrażania opinii. Rządzący to osoby które szczególnie muszą być świadome tego, że mogą być dowolnie oceniani. W przypadku Pruchnickiego to zwykły fotelowiec tkwiący na stanowisku dzięki znajomości z Sochą. On próbował do mnie dotrzeć. Ale to jeszcze było przed wejściem RODO (bo teraz to bym wystąpił na drogę prawną skąd ma moje dane). I akurat mnie niczym nie straszył - zrobił tylko taki wywiad czym się zajmuję itd. I odpuścił bo wie, że nie jestem jakimś pionkiem którego może sobie poustawiać jak zwykłego "Janusza" z Pawlikowskiego.

  • ~gestskoczka 2020-07-24
    13:58:45

    22 6

    Uważam że taki ktoś jak Pan Dariusz Kos jest potrzebny, bo ta władza od lat ma feudalny stosunek do informacji na temat zarządzania miastem. Takie jest moje odczucie. Transparencja, przejrzystość jest bardzo mała. Wielu mieszkańców nie wie jak wydawane są ich pieniądze – budżet gminy, to są nasze, nie tylko prezydenta i radnych pieniądze – wielu nie chce wiedzieć, ale też jest duża grupa co by chciała wiedzieć, ale nie potrafi. A władza wcale nie pomaga w zrozumieniu jej działania. Ile czasu trwało przeniesienie mikrofonu spod sufitu do mówiącego na sesji RM, by ewentualni słuchacze sesji RM słyszeli co się mówi na tej sesji...

    Pan Kos kilka razy publicznie pisał że jest utrudniany dostęp do materiałów które powinny być do publicznego wglądu. To jakie ma możliwości wglądu, bez żadnych szkoleń w tym temacie, przeciętny mieszkaniec? Myślę, że władzy która działa uczciwie powinno zależeć na tym by byli tacy ludzie co pchają nos w publiczne sprawy po to, aby pokazać że nie mają nic do ukrycia.

  • ~Adalbert 2020-07-24
    18:36:37

    16 5

    Panie Pruchnicki, bardzo Panu dziękuję. Dzięki Panu dowiedziałem się co to jest Grupa Działamy, Jawne Żory i Dariusz Kos. Lektura ich aktywności w internecie jest bardzo interesująca. Mam nadzieję, że nagłośnienie ich działalności będzie teraz takie, że trafią do większej liczby mieszkańców Żor. Może nawet zobaczymy jakiś reportaż w ogólnopolskiej telewizji. Osobiście wiedzę na temat naszych radnych i tego jak zarządzają naszym miastem i naszymi pieniędzmi biorę z comiesięcznego seansu z obrad Rady Miasta. Wszystkie sesje są na stronie urzędu. Ostatnie sesje (już z czasów pandemii) najciekawsze. Zachęcam do oglądania.

  • ~azan3 2020-07-24
    18:59:50

    18 11

    Arteks, ale się uśmiałem z twojego skromności wrodzonej, że ty nie jesteś pionkiem :), a kim ty jesteś, może królem Arturem? ;) A tak czytając ten tekst i komentarze, to za uszami ma i pan Kos, i nasze władze. Ten przykład z panem Kosem przypomina trochę 'proces" Kafki

  • ~Adalbert 2020-07-24
    20:57:10

    16 3

    Ciekawe sprawy będą poruszane na najbliższej sesji Rady Miasta (kilka punktów porządku obrad):
    7.1 Wyrażenia zgody na reorganizację spółki Nowe Miasto Spółka z o.o. w Żorach.
    7.4 Wyrażenia zgody na podwyższenie kapitału zakładowego poprzez wniesienie wkładu pieniężnego do spółki Nowe Miasto Sp. z o.o. w Żorach o wartości 1.500.000 zł.
    7.5 Wyrażenia zgody na podwyższenie kapitału zakładowego poprzez wniesienie wkładu pieniężnego do spółki Miejskie Zakłady Opieki Zdrowotnej Sp. z o.o. w Żorach o wartości 1.500,300 zł.
    7.13 Wyrażenia zgody na podwyższenie kapitału zakładowego poprzez wniesienie wkładu pieniężnego do spółki Nowe Miasto Sp. z o.o. w Żorach o wartości 7.500.000 zł.
    Ciekawe, czy udało się radnemu Huzarewiczowi doprowadzić do audytu spółki Nowe Miasto?

  • ~piszczel 2020-07-24
    23:46:05

    24 8

    Opinia publiczna oceni obu. Być może donosiciela gorzej. Urzędnik w urzędzie powinien zajmować się pracą na rzecz mieszkańców, a nie toczyć spory ze społecznikami i pisać na nich donosy. Może w czasach komunistycznych donosicielstwo na swoich wrogów było cnotą, obecnie dla osób z kręgosłupem moralnym jest czymś paskudnym.

  • ~agel 2020-07-25
    07:01:42

    20 11

    Jak można być skazanym jeżeli nic się nie wiedziało o swojej sprawie? Dowód - brak odwołania w ciągu 7 dni od wyroku.
    Ta sprawa może się stać "trampoliną" dla p. Kosa.

    Zeby wszyscy politycy byli tak skrupulatni w rozliczaniu każdej złotówki, każdego 30 tys zł.. Byłoby pięknie..

    Dołączam się do podziękowań @Adalberta. Dzięki "aferze" poznałam stronę jawnezory.pl

    Ciekawe wpisy nt. przetargów w Żorach.

    Ciekawe również zaproszenie:
    "Zapraszam już teraz wszystkich mieszkańców Żor na 4 sierpnia 2020 na godz. 08:00 do Sądu Rejonowego w Żorach na kolejną sprawę karną, którą wytoczyła mi spółka Nowe Miasto za to, że informuję mieszkańców Żor o jej działaniach."

  • ~agel 2020-07-25
    07:20:36

    18 6

    http://jawnezory.pl/sprawozdanie-finansowe-za-2018-rok/


    "Roczna strata Nowego Miasta za 2018 wyniosła ponad 5 mln 532 tys. złotych. Rok wcześniej strata spółki wyniosła ponad 4 mln 659 tys. złotych. W 2016 roku strata miejskiej spółki wyniosła 4 mln 995 tys. złotych. W 2015 roku strata spółki sięgnęła aż 6 mln 552 tys. zł. W 2014 roku spółka straciła ponad 4 mln 192 tys. zł. W ciągu pięciu lat miejska spółka straciła łącznie ponad 26 mln 055 tys. złotych.

    (...)

    Jak to się ma do zarobków Zarządu Spółki Nowe Miasto? W zeszłym roku, a dokładniej 27 sierpnia 2018 roku odwołano z funkcji zastępcy prezesa zarządu p. ........ Od tej pory spółką kieruje jednoosobowo ............. Wynagrodzenie brutto wypłacone organowi zarządu w 2018 roku wyniosło 366 246,23 zł i mimo, iż przez 4 miesiące w Zarządzie zasiadała tylko jedna osoba było większe niż w 2017 roku. Wtedy wynagrodzenie wypłacone dwóm członkom zarządu wyniosło 357 542,80 zł."

  • ~Władysława 65 2020-07-25
    12:48:25

    23 10

    Ten Pan po lewej dba o interesy tych równiejszych na naszym folwarku. Jak się krzywda działa firmom przy remoncie szpitala gdzie szpital nie wypłacił kilku milionów wykonawcom albo w przypadku ZTK gdzie już jest wyrok że Zaraś za swoją świtą oszukali ówczesnego wykonawcę po czym na budowę za o wiele większą kwotę wpuścił swoich znajomków z Erbudu rybnickiego i znów razem wycyckali chyba 15 kolejnych firm to siedział cicho, więcej pilnował żeby sprawa nie wymknęła się spod kontroli. A tu nagle w nieswojej sprawie taki aktywista pier...... Smutny panie po lewej załatw tego Kosa tak jak chłopaków z Suszca po tym jak Kos upublicznił chemikalia a oni byli niekontrolowalni...... W Żorach zaczyna się dziać tak jak w wielkiej polityce - załatwia się sprawy potajemnie w nocy i bez wiedzy mieszkańców. Na każdego przyjdzie koniec, gdzie zabierzecie to co nakradniecie? Zostanie po was tylko syf i wstyd dla waszych rodzin. To tyle w temacie......

  • ~Adalbert 2020-07-25
    13:07:27

    21 4

    agel, w 2019 (zgodnie z oświadczeniem) wynagrodzenie prezesa Nowego Miasta wyniosło ponad 220 000 pln. Nasi radni udają albo nie mają zielonego pojęcia o działalności tej spółki. Na kwietniowej sesji Rady Miasta jeden z radnych zapytał czy 1,8 mln za karuzelę wystarczy spółce na działalność do końca roku. Wtedy prezes wyjaśnił mu, że 1,8 mln powinno wystarczyć do połowy maja. Robiłem głośniej aby usłyszeć opadającą szczękę, ale w kinie jest na podłodze wykładzina i nie było słychać. Pan prezydent dodatkowo wyjaśnił wszystkim radnym, że najpewniej Nowe Miasto sp. z o. o. potrzebować będzie od miasta do końca roku po 1 mln miesięcznie. Nikt nie zareagował. Być prezesem takiej spółki...Jak to mówił Kargul w samolocie: wysoko, najedzony i za nic nie odpowiadasz.

  • ~jasnypieron 2020-07-26
    09:14:23

    14 3

    arteks niestety NIE ZAWSZE odróżniasz krytykę od obrażania! A dosyć często jedynym "narzędziem" twoich odpowiedzi na merytoryczne odpowiedzi...jest żebranie ( w redakcji) o usuwanie komentarzy, czy banowanie nicka

  • ~Tysefone 2020-07-26
    10:47:06

    19 18

    Szanowni Państwo komentatorzy, o czym Wy piszecie?! Czlowiek zostal skazany i to nie za byle jakie przestępstwo, a wy robicie z niego męczennika. W więzieniach w Raciborzu, Wronkach, Radomiu, itd, każdy skazany mówi, że jest niewinny, że sąd był opłacony, że ktoś się uwziął, że ktoś "zakapował", że sąd nie powiadomił, itd. Opamiętajcie się i nie szukajcie bohaterów wśród przestępców. Tego wyroku nie znałam ale w urzedzie miasta jest tez wywieszony inny wyrok prawomocny skazujący tego pana. Pewnie znowu niesprawiedliwość świata. Zastanówcie jakiego macie idola, i co z jego wpisów, działalności jest prawdziwe.

  • ~jasnypieron 2020-07-27
    07:15:36

    6 9

    Pani Tysefone proszę wszystkich komentujących nie wrzucać do jednego(swojego) worka. Ja napisałem, że nie znam sprawy i się nie wypowiadam, ale mnie Pani sprowokowała. Jeśli jest winny, to powinien być ukarany.Jednakże przestępcą można zostać nawet za i tu cytat:" Uznaję winnym i wymierzam karę nagany. Zasądzam od obwinionego na rzecz skarbu państwa koszty procesu w łącznej kwocie 100 złotych - postanowił szczeciński sąd. Poszło o łupinkę słonecznika, którą kibic wyrzucił przed meczem. Policjant chciał ukarać mężczyznę mandatem w wysokości 250 złotych. Kibic jednak się nie zgodził i sprawa trafiła do sądu. To już drugi wyrok w tej sprawie". Dorzucę- ten "przestępca" został jednak uniewinniony. Zmarnowano przy tym sporo publicznych pieniędzy. A policja zamiast łupinkami, czy petami(ŚMIECIĆ NIE WOLNO, żeby nie było) powinna się zająć przestępcami na stadionach- patrz niechlubny przykład z soboty z Łodzi kiedy bandyci stadionowi pobili piłkarzy na murawie, a ochrona i policja się temu trochę przyglądała i dopiero po kilku uderzeniach zareagowała. Czy tych "ochroniarzy i policjantów" też ukarałaby Pani za przynajmniej chwilowe zaniechanie i może też nazwała przestępcami????

  • ~Tysefone 2020-07-27
    09:55:37

    14 6

    Panie Jasnypieron, Pan porównuje łupinkę słonecznika i ostateczny wyrok uniewinniający do prawomocnych wyroków pana K. za oszustwo, wyłudzenie, a wcześniej pomówienie?! Conajmniej dwa prawomocne wyroki skazujace, przynajmniej o których wiadomo. Jak długo można uznawać takiego kogoś za wzór cnót i mędrca w sprawach wszelakich, a przecież jest on często cytowany przez różne osoby, w tym media.
    Jednak znacznie różnimy się w postrzeganiu spraw.

  • ~Arteks 2020-07-27
    11:01:30

    5 12

    @jasnypieron - twoje jęki i czepianie się mojej osoby są dowodem na celność moich uwag i wypowiedzi. Dzięki! Czuję się potrzebny. :D @tysefone - nie formułuj takich potępiających tez dlatego, że sprawa nie jest taka jasna i prosta. To nie jest kradzież auta z parkingu tylko skorzystanie z środków grantowych. Przypomnę, że Prezydentem Sochą było gorzej bo zajmowała się nim prokuratura, a jego również sąd uznał za winnego! Dopiero sąd drugiej instancji go uniewinnił. Tu może być tak samo.

  • ~Arteks 2020-07-27
    11:10:35

    10 10

    Kos robi bardzo dobrą robotę poświęcając swój prywatny czas i ujawniając wszystko to co magistrat chciałby chronić przed opinią publiczną z obawy o kompromitację swoich działań. Wykonuje pracę jaką w innych miastach robią dziennikarze w ramach swoich obowiązków służbowych. Kos robi to za darmo! Można pomóc Kosowi wpłacając mu środki za pomocą zrzutki. Będę miał satysfakcję pomagając osobie prześladowanej przez bucowatego urzędnika. Polecam innym: www.zrzutka.pl/jawnezory Ja zaraz mu coś wpłacę.

  • ~azan3 2020-07-27
    16:04:21

    10 8

    @Arteks- a jaką masz pewność, ze ten Kos to nie kolejny karierowicz, który sam chce się do koryta dostać, czy rzeczywiście robi to za darmo i czy ma czyste intencje? W tym kraju takich ludzi, co robili "dobra robotę" było wielu. Ja na zrzutkę to na chore dziecko dam, ale nie na celebrytę, który ma kilka wyroków. Dasz sobie uciąć rękę, że Kos ma czyste intencje?

  • ~gestskoczka 2020-07-27
    18:37:59

    10 4

    @azan3 uważam, że mniej ważne czy: „ten Kos to nie kolejny karierowicz”, bardziej ważne, by „takich Kosów” było więcej.

    Wojciech Czuchnowski w dzisiejszej Gazecie Wyborczej, w artykule „Ja, złodziej, w mafijnym państwie PiS” tak pisze: „Zostały rachunki: za druk, składowanie, pakowanie, dystrybucję i prace w nadgodzinach. Lekko licząc – od 70 do 100 mln zł. Wszystko, co wiemy na temat kosztów tej operacji, zawdzięczamy niezależnym mediom. Arogancka władza nie chciała niczego ujawniać.”

    Ryba psuje się od głowy.

    Mam nadzieję, że warszawka się z tym rozprawi. Mnie chodzi o Żory. Tu jest moja mała ojczyzna i dla mnie ważne jak wydawane są nasze pieniądze. NASZE – zarówno moje, Twoje, Waldemara Sochy, radnych, wszystkich mieszkańców. Tu, pod tym artykułem z powyższych komentarzy można się dowiedzieć ile Nowe Miasto przynosiło strat w latach poprzednich, a ile wynosiło wynagrodzenie prezesa NM. Ja jestem mało kumaty, nie wiem skąd są takie wiadomości, władza o nich nie mówi. Ale przypominam sobie jak Pan Kos publicznie się skarżył że spółka Nowe Miasto go ignoruje i nie chce udostępnić jakich dokumentów które mogłaby udostępnić.

    80-90 proc mieszkańców nie zna się na finansach, ale publiczne pieniądze to również ich pieniądze. NASZE PIENIĄDZE. Dobrze jest, że są ludzie którzy chcą władzy patrzeć na ręce. Im więcej takich i im bardziej przenikliwie patrzą, tym władza uczciwiej działa. Tak jest w całym cywilizowanym świecie.

  • ~jasnypieron 2020-07-27
    18:42:27

    8 5

    Pani Tysefone napisałem tak:"Jeśli jest winny, to powinien być ukarany." Napisałem czy nie??? Zatem wypadałoby spróbować czytać ze zrozumieniem, a nie mędrkować

  • ~Tysefone 2020-07-27
    21:35:32

    7 4

    Jeśli jest winny, to powinien być ukarany." Napisałem czy nie???

  • ~Tysefone 2020-07-27
    21:43:44

    8 4

    "Jeśli jest winny, to powinien być ukarany." a w następnym zdaniu "Jednakże....".
    To takie typowe "tak, ale" , " za, a nawet przeciw" czyli nie wiadomo co. Pan K.wyroki prawomocne dostał i dość surową karę więc winny i nie ma co gdybać "jeśli".
    Racja, jest jeszcze jedna instancja, Prezydent RP, który może uniewinnić zawsze, wszędzie i wszystko.

  • ~agel 2020-07-27
    22:35:04

    8 8

    Tysefone, najpierw piszesz jako kobieta ("znałam") później jako mężczyzna ("napisałem"). Nie kręć i nie podpuszczaj. Temat p. Kosa to temat zastępczy, odwracanie uwagi od głównych problemów miasta. Czasami nie wyczytał pan w UM (jak wyrok pana DK) kiedy w końcu będzie audyt w spółce NM?
    I za co miał poprzedni wyrok p. DK, przypomnij pan dokładnie. I prawnikiem pan nie jest. Można unieważnić wyrok w pewnych sytuacjach (kwestie niepoprawnych doreczen). Ale nie nam o tym osadzać. Pan Dariusz niech dalej dziala spolecznie, obojętnie z wyrokiem czy bez. Grunt, ze wiemy co się dzieje z naszymi podatkami.

  • ~Tysefone 2020-07-27
    23:29:24

    7 4

    Panie Agel to był cytat pana Jasnypieron "Jeśli jest winny, to powinien być ukarany." Napisałem czy nie???" TO BYŁ CYTAT.
    Proszę o czytanie ze zrozumieniem. Zresztą zrozumienie pozostałych kwestii w tekście również by się przydało.
    Nie dziwię się p.Arteksowi, że czasem traci cierpliwość i atakuje komentujących. Chociaż prawie w całości w warstwie merytorycznej z nim się nie zgadzam.
    Pan K. niech działa ale uczciwie, transparentnie i bezstronnie.

  • ~jasnypieron 2020-07-28
    08:44:39

    7 2

    Pani(e) Tysefone mam zatem rozumieć, że dla Pani 30tyśod "iluś milionów"??? (oj to będzie trudne do ogarnięcia...). Dodam(wielkimi literami): NIE TOLERUJĘ ŻADNEGO PRZESTĘPCY(nawet jak sąd nie wydał wyroku, ale wszystkie dowody są na niekorzyść sprawcy) i tu się to arteksowi na pewno nie spodoba, bo on uważa, że dopiero prawomocny wyrok-a takiej formułki w tekście NIE MA czyni ze sprawcy bandytę/przestępcę-tak niestety mówi prawo. A jeśli chodzi o sam tekst, to: " na ogranicznie wolności" też jakoś dziwnie brzmi(edytor nie podkreśił na czerwono?) Z mojej strony to koniec dyskusji w tym temacie

  • ~agel 2020-07-28
    09:31:36

    10 7

    Palily się setki/tysiace opon w Żorach, testy wykazały ze powietrze jest nieskażone.
    Byl jakiś winny za zdrowie tysiące mieszkańców?
    Inny prosty przykład. Ktoś prowadzi firmę, nie swoja własność. Ogromne straty. Z drugiej strony jest cudownie zaradny w biznesie prywatnym. Skąd ten dualizm? Wycena działalności nierentownej, planowane przepływy..
    Przychód osoby to nie tylko wynagrodzenia, to tez zlecenia itd...
    Pracowałam w audytach, wiem jak to jest. Na forum komentuje się powierzchownie, to nie jest platforma dla profesjonalistów. Zresztą strach czasami pisać..
    I jeszcze jedno. Na rozprawy, odwolania tez trzeba mieć duże pieniądze. Jednych stać, innych nie.
    A na koniec. Niejednemu skonfiskowano już majątek, wiele zależy od układu...Układ zawsze może się zmienić. A w Zorach zaczyna wybijac się PIS.

  • ~bestia_wojny 2020-07-28
    11:11:51

    22 8

    Mylisz się jasnypieron w swoim zacietrzewieniu. Ten wyrok jest prawomocny. Przyznaje to sam Kos w swoim oświadczeniu. Choć obiektywny dziennikarz zapomniał to w tekście wpisać. Ot, niedopatrzenie.
    Miał być watchdog a jest fałszerz dokumentów i drobny złodziejaszek - tak wynika z wyroku. Czy wyrok sprawiedliwy? Czy Kos to zrobił? Nie wiem, nie znam typa a i z niesłusznymi wyrokami się w życiu spotkałem jednak wyrok jest. Natomiast nie ufam Kosowi, nigdy nie ufałem i nigdy nie zaufam. On nie jest żadnym watchdogiem, on jest krzyżowcem. Nie jest obiektywny, widzi tylko (mniej lub bardziej) wydumane przekręty i przyjmuje rolę pogromcy mafii a to jest nieprawda. Magistrat popełnia zapewne kupę błędów ale jest też kupa rzeczy które się udały. Prawdziwy społecznik by to widział a to? To nie społecznik, to (cytując klasyka) jakieś qui pro quo. Tam gdzie nie ma obiektywizmu tam są zawsze czyjeś interesy.
    Przykre jest tylko to, że żyjemy w kraju gdzie dziennikarz osobę skazaną za wyłudzenie i fałszerstwo nazywa społecznikiem a urzędnika który zgodnie z prawem poinformował o tym organy ścigania nazywa donosicielem.
    I to jest esencja. Wychodzi na to że jak Kos mówi o przekrętach innych to fajnie. A jak inni mówią o przekrętach Kosa to już niesprawiedliwość i "zemsta establishmentu" :-D
    Kocham ten kraj po prostu.

  • ~agel 2020-07-28
    21:36:51

    6 8

    Elementarz prawa. Jeżeli p. Kos (lub ktokolwiek inny w analogicznej sytuacji) udowodni, ze wezwanie na rozprawę było wysłane na nieprawidłowy adres to konsekwencje tego postepowania (wyrok) tez beda nieważne po rozpatrzeniu sprawy.
    Konstytucja, orzeczenie SN.
    Wszystko zależy od dowodów.

  • ~Arteks 2020-07-29
    11:25:18

    6 13

    @bestia_wojny - a prezydentowi Sosze ufasz? On też przecież miał sprawę przed sądem i też został skazany przez sąd pierwszej instancji. Potem go wybronił w Rybniku Ćwiąkalski. Tutaj chodzi zdaje się o 30 tys. a co powiesz o stratach jakie przynosi Spółka Nowe Miasto. Czy to w porządku aby mieszkańcy Żor ponosili konsekwencje fatalnych władz miasta i braku jakiegokolwiek samokrytyki w sytuacji wielomilionowych strat rok do roku? Nas ma razić nieprawidłowość przy grancie - a nie zupełnie zbędne wydatki na bezsensowne spółki? To jest w porządku według ciebie? Ciekaw jestem czy w swoim domowym gospodarstwie pozwoliłbyś aby ktoś z rodziny co roku marnował pieniądze zupełnie bez żadnego pożytku i czy byś to tolerował? @agel - bo problem leży w niekompetencji osoby która odpowiada za sprawy związane z ochroną środowiska czy transport. @tysefone - to innym puszczają nerwy. Ostatnio władzom miasta skoro zajmują się donoszeniem na społeczników którzy tak profesjonalnie i dokładnie wykazują ich fatalne zarządzanie miejskim budżetem.

  • ~Tysefone 2020-07-29
    14:31:10

    12 5

    Panie Arteks, strata księgowa nie jest kradzieżą ani wyłudzeniem. Jest to różnica pomiędzy przychodami, a kosztami działalności powiekszonymi o odpisy amortyzacyjne (koszt ktory nie jest wydatkiem). Patrząc kategoriami przydatności czegoś albo nieprzydatności dla mieszkańców Żor to ilu mieszkańców tyle głosów. Bezplatna komunikacja, ja nie używam dla mnie strata pieniędzy, moich pieniędzy (część mojego PIT i podatek od nieruchomości są moim wkładem do budżetu miasta), to samo z kinem na starowce, halą sportową, muzeum miejskie, a nawet szpitalem, itp. Kompletnie nie korzystam z wyżej wymienionych, a moje podatki na to idą.
    Jesteśmy jeszcze wspólnotą (mam nadzieję ze podział społeczeństwa w wyborach prezydenta RP 50/50, nie zmieni tego) i wspólnie musimy utrzymywać w mieście różne rzeczy dla nas osobiście niepotrzebne, a dla wspólnoty miejskiej jak najbardziej potrzebne.
    I jeszcze jedno, koszty ww. są ogromne, z tego co widać w BIP, koszt funkcjonowania dla podatników czy raczej strata Miejskiego Osrodka Kultury, MOSIRu, Muzeum Miejskiego w Żorach to ponad 150 mln przez 10 lat. Do tego BKM, itd.

  • ~Władysława 65 2020-07-29
    16:44:45

    7 11

    Sędzia Bartosz Wasilewski. Myślę że wszyscy powinniśmy zapamiętać to nazwisko....

  • ~Adalbert 2020-07-29
    20:00:01

    9 5

    Tysefone, myślę, że nikt z komentujących nie jest za tym, aby nie finansować z naszych podatków działalności tych placówek, które wymieniasz: MOK, MOSIR, muzeum. Dofinansowanie oświaty i szpitala to zadania podstawowe. Czy komunikacja musi być bezpłatna? Według mnie to fanaberia. To co najbardziej irytuje, to wiele inwestycji, które miasto wykonuje kompletnie bez wyobraźni, o rachunku ekonomicznym nie wspominając. Czy musieliśmy wydać wiele lat temu kilkadziesiąt milionów więcej, aby mieć betonówkę na dwupasmówce? Po co muzeum ognia za miliony, miasteczko westernowe, karuzela, amfiteatr pod murem. Do tego wydane pieniądze na projekty Yatengi, kolei linowej, tężni... I to wszystko na kredyt, który goni kolejny kredyt, który potrzebny jest na to aby te wszystkie zabawki funkcjonowały. I nie nazywajmy tego „stratami księgowymi”. Mieszkańcy nie mają pojęcia ile to wszystko kosztuje. Władza z oczywistych względów tego nie powie. Potrzebni są tacy, którym będzie się chciało wydzierać z gardła informacje i dokumenty, które dla wszystkich mieszkańców wg prawa powinny być dostępne. Piszesz o wyrokach, które wiszą w Urzędzie Miasta. Na pewno nie znajdziesz tam wyroków ze spraw, które Nowe Miasto przegrało w sądzie z Grupą Działamy, a które dotyczyły udostępnienia informacji. Dzięki tym informacjom, każdy może sobie np. policzyć ile z naszych podatków dopłacamy do każdej przejażdżki na karuzeli lub „rowerze miejskim”. Do zeszłego roku Żory nie musiały podawać pełnego zadłużenia. Miasto cieszyło się z wysokich pozycji w różnych rankingach. A teraz co? Za 2019 rok na 66 miast na prawach powiatu w Polsce Żory uplasowały się na 58 miejscu. Wśród śląskich miast na prawach powiatu: na ostatnim (Ranking finansowy samorządu terytorialnego w Polsce 2019). Osobiście, to jestem bardzo ciekaw, jak zachowają się radni, a szczególnie Pan Huzarewicz na jutrzejszej sesji Rady Miasta.

  • ~Arteks 2020-07-29
    20:45:53

    5 11

    @adalbert - radni mogą zachować się różnie. W każdym razie oni muszą mieć świadomość, że informacji o zadłużeniu i stratach miejskich spółek nie da się już dłużej chować pod dywan. Ludzie o tym wiedzą i ich to będzie co raz bardziej wkurzać. Przykładowo jakiemuś urzędnikowi mówi się, że nie ma pieniędzy na podwyżkę - ale za to jest na stratę Nowego Miasta. Nie ma środków aby ludzie jeździli BKM w bardziej cywilizowanych warunkach - ale są na stratę Nowego Miasta. Zabrakło środków na budowę pierwszego w Żorach kąpieliska - ale są na straty Nowego Miasta! Na Śląsku Żory pokazywane są jako przykład miasta które wpadło w spiralę zadłużenia. @tysefone - to tylko jest kwestia różnicy określeń i nazewnictwa. Można coś nazwać stratą księgową, a można marnotrawstwem. Można coś nazwać wyłudzeniem, a można próbą pozyskania środków na jakiś projekt. Natomiast twoje trywializowanie strat miejskiej spółki jest niedorzeczne. To nie chodzi o to czy ktoś korzysta z czegoś czy nie. Jest wiele dziedzin które są deficytowe: służba zdrowia, transport publiczny, oświata, straż pożarna, wojsko itd. Ale one są potrzebne! A w przypadku spółki Nowe Miasto to jest ona zupełnie zbędna! Miejski MOSiR mógłby zajmować się Twinpigs tak samo jak zajmuje się stadionem. Czy ktoś tolerowałby w swoim domu coś co ciągle mu przynosi duże straty i nie jest do niczego potrzebne? Na pewno nie. Albo by się tego pozbył albo wyrzucił na śmietnik.

  • ~gestskoczka 2020-07-30
    10:27:12

    5 2

    @Tysefone i @Adalbert. Poruszyliście temat który jest ważny – tak uważam. Utrzymanie lub dopłaty z kasy miejskiej do wielu placówek i firm miejskich służących mieszkańcom i nie tylko. Na przykład BKM – każdy, nie tylko mieszkaniec Żor może jechać bez wykupywania biletu.

    Uważam, że dobrze jest gdy z naszych wspólnych pieniędzy utrzymujemy lub dopłacamy do placówek i instytucji miejskich. Ale też może trzeba by się zastanowić, czy wszyscy mogą korzystać z nich na takich samych prawach. Chodzi mi o coś takiego, jak wprowadzają Katowice. Do wielu instytucji kultury i nie tylko, idą spore dotacje z Urzędu Marszałkowskiego – pieniądze również mieszkańców Żor – ale w Katowicach wprowadza się Katowicką Kartę Mieszkańca która uprawnia do wielu zniżek i ulg dla mieszkańców. Na przykład NOSPR. Mieszkaniec Katowic taniej zapłaci za bilet, a za parkowanie samochodem koło NOSPR dla swoich opłata od października wyniesie 5 zł/godz., a cudzy – również mieszkańcy Żor – zapłacą 10 zł/godz.

    Czy taka segregacja jak wprowadzają Katowice jest słuszna, czy lepsze jest coś takiego jak BKM – my mieszkańcy Żor utrzymujemy, ale bezpłatnie mogą korzystać również nie płacący podatków w Żorach?

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.