zamknij

Wiadomości

Władze Żor mają problem. Zdaniem RIO zadłużenie miasta jest dużo większe

2019-10-04, Autor: JP

Regionalna Izba Obrachunkowa w Katowicach zakwestionowała Wieloletnią Prognozę Finansową Żor. Zdaniem RIO, władze Żor nie wliczyły w zadłużenie miasta umów wsparcia dla spółek komunalnych. Z uchwały żorskich radnych wynika, że chodzi o kwotę prawie 167 mln złotych. Władze Żor zapowiadają odwołanie od uchwały RIO.

Reklama

Podczas sesji z 29 sierpnia żorska Rada Miasta przyjęła uchwałę nr 136/X/19 „w sprawie zmian w wieloletniej prognozie finansowej miasta Żory na lata 2019-2031”. 

Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Katowicach stwierdziło nieważność tej uchwały.

„Było to spowodowaneo niewliczeniem do kwoty długu zobowiązań finansowych wynikających z umów wsparcia, które wywołują skutki podobne do umowy pożyczki i kredytu, co w konsekwencji spowodowało brak zachowania realistyczności wieloletniej prognozy finansowej w zakresie kwoty długu Miasta”

– informuje Regionalna Izba Obrachunkowa w Katowicach.

Chodzi o umowy wsparcia dla miejskich spółek komunalnych. Z uchwały żorskich radnych wynika, że miasto miało wnieść wkład finansowy:

  • do Zakładów Techniki Komunalnej - 130 916 000 zł do 2031 roku 
  • do szpitala miejskiego - 15 660 000 zł do 2023 roku 
  • do Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji - 20 289 000 zł do 2024 roku.

Łącznie daje to kwotę 166 864 000 zł.

Uchwała RIO nie jest na razie prawomocna. Urząd Miasta Żory jak na razie nie odpowiedział na nasze pytania jak ewentualne powiększenie zadłużenia o powyższą kwotę wpłynie na wskaźniki finansowe miasta.

Przewodniczący Komisji Rozwoju Gospodarczego i Budżetu w radzie miasta - Piotr Huzarewicz (Prawo i Sprawiedliwość) mówi, że nie widział jeszcze pisemnego uzasadnienia uchwały Regionalnej Izby Obrachunkowej.

- Przyznaję, że kwota jest poważna. Jednak zgodnie z obowiązującymi przepisami, nie wpłynie ona obniżenie zdolności kredytowej miasta

- uważa radny.

Na zapoznanie się z uzasadnieniem decyzji czeka też Kazimierz Dajka - szef klubu radnych Żorskiej Samorządności.

- Tak duży wzrost poziomu zadłużenia miasta to poważna sprawa. Z pewnością stoi przed nami spore wyzwanie 

- komentuje.

Kamil Owczarek - szef klubu radnych Żorskie Porozumienie i Waldemar Socha zapewnia, że władze Żor odwoływać się będą od decyzji RIO do sądu administracyjnego.

- Ani prezydent, ani my jako radni nie zgadzamy się z taką opinią RIO. Jestem pewny, że racja będzie po naszej stronie

- uważa radny Owczarek.

Oceń publikację: + 1 + 19 - 1 - 53

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (10):
  • ~Józef Brzozowski 2019-10-04
    11:29:17

    38 7

    Problem z zadłużeniem mamy jako całe społeczeństwo Polski. To zawdzięczamy – z mojego punktu widzenia – głupocie i bezmyślności ustawodawców od czasu transformacji. Uważam, że władze pochodzące z wyboru nie powinny zaciągać zobowiązań na czas dłuższy niż mają mandat do sprawowania władzy. Na koniec kadencji, powinno się przekazywać zarządzanie gminną i państwem następcom bez zobowiązań. Zobowiązania na czas dłuższy niż mandat, powinien zatwierdzać Suweren. W referendum lokalnym dla zobowiązań władzy lokalnej, w referendum ogólnokrajowym dla zobowiązań rządu. Totalitaryzm partyjny rządzi samowolnie – bez Suwerena.

    W skali miasta, radni – moim zdaniem – są bezradni. Jedynie radni z Żorskiej Samorządności nie podlegają prezydentowi. Radni z KW Żorskie Porozumienie i Waldemar Socha, mogliby się postawić, ale wiadomo co z tego by wynikło. Radni z KW PiS podobnie.

    Do prezydenta Waldemara Sochy nie mam pretensji o zadłużenie. Gdybym był prezydentem robiłbym podobnie na ile to głupie i ślepe prawo pozwala. Brałbym kredyty ile się da, ekonomię kreatywną windowałbym w kosmos. Coś by się działo w mieście, coś by powstawało – a po mnie, choćby potop!

    Do władz Żor nie mam pretensji, ale mam pytanie: Skoro macie mandat do sprawowania władzy od nas na pięć lat, Jakim prawem zadłużyliście nas na lat 12 ?!?

    Mieszkania są potrzebne i dobrze że są budowane. Ale jak gminy na to nie stać to powinna budować nie komunalne, a własnościowe. Po dwóch latach takiej budowy, zadłużenie przechodzi na właścicieli.

  • ~Genowefa Spendel 2019-10-04
    19:57:26

    11 4

    Zawsze tworzy się rezerwy o tym mówi ustawa o rachunkowości bezpieczna wycena aktywów i pasywow więc nie rozumiem dlaczego księgowy tego nie zrobil

  • ~aponeo 2019-10-05
    12:03:39

    18 2

    Te 130,9 mln dla ZTK zgodnie z uchwałą UM Żory jest przeznaczone na "finansowanie budownictwa mieszkaniowego". Wg info na stronie budowa mieszkań czynszowych pochłonie 72 mln. https://www.zorskieinwestycje.pl/index.php/3-mieszkania-czynszowe-na-osiedlu-pawlikowskiego
    A na co reszta? Może coś ZTK komuś jeszcze buduje? :)

  • ~Arteks 2019-10-06
    22:45:53

    9 11

    Takie instytucje jak RIO i ich ostrzeżenia to jedyna możliwość poinformowania mieszkańców Żor, że mieszkają w samorządzie jaki można określić "tonącym statkiem". Wszyscy wiedzą, że on utonie, nikt nie zna daty...

  • ~Grzegorz Grze 2019-10-06
    23:54:51

    12 3

    Głosujcie sobie dalej na W.S. :)

  • ~gestskoczka 2019-10-07
    08:32:40

    8 2

    @Grzegorz Grze. A co tu winny jest W.S. Czy Ty, będąc prezydentem robiłbyś inaczej? Prawo, które pozwala władzy wybranej na lat 5 zaciągać zobowiązania na czas dłuższy niż mają mandat – bez wiedzy i zgody wyborców – jest do dupy.

    Radni powinni być niezależni od prezydenta. Pamiętasz pierwszą kadencję Pana Waldemara? Miał w RM bardzo mało swoich radnych, co zrobił? Powołał trzech wiceprezydentów, jednego z PO, drugiego z PiS, trzeciego z SLD. I miał spokój. Działał zgodnie z prawem. Radny w Radzie Miasta nie jest zależny od wyborców w okręgu. Wyborcy nie mają prawa – tak jak prezydentowi – cofnąć mandat do sprawowania władzy w trakcie kadencji. Taki radny jest niezależny. Ale jak chce być radnym na kolejną kadencję, to musi być spolegliwy względem tego, kto wpisze go na listy wyborcze, bo mieszkańcy w okręgu nie mogą zgłosić na listę wyborczą swojego przedstawiciela.

    @Arteks, głupio się podpierasz RIO, bo wielu do tej instytucji (celowo piszę małą literą) ma zastrzeżenia. Ja pamiętam, kiedyś zgłosiliśmy prezydentowi na zebraniu potrzebę budowy parkingu. Prezydent się zgodził, RM zatwierdziła, ale RIO to zakwestionował. Bo teren parkingu leżał na terenie SM Żory. Chciałem się zapytać takiego palanta – gdzie my mieszkamy i płacimy podatki: w Żorach czy na Marsie?

    Ciekawe jest podejście do opisanego problemu trzech radnych. Panów: Piotra Huzarewicza, Kazimierza Dajki i Kamila Owczarka. Jeden uważa że nic złego się nie dzieje, mamy zdolność kredytową (w domyśle – to dobrze, bo w razie czego będziemy mogli podeprzeć się kolejnym kredytem). Drugi, po gospodarsku martwi się zadłużeniem (w domyśle również odsetkami banksterskimi), a trzeci – szabelka sarmacka w dłoń i do boju.

  • ~izi 2019-10-07
    09:16:23

    11 1

    o tym, że nasi "włodarze" zrobili ukryty dług w spółkach mówiło się od dawna, ale wyborcy zdecydowali w ostatnich wyborach, że chcą ich zostawić na kolejne 5 lat więc niech teraz dorzucą każdy od dorosłego i dziecka po 5 tysiąc zł. żeby wyrównać dług i najlepiej chociaż po jakimś dodatkowym tysiącu żeby nasi rządcy mogli dalej żyć

  • ~aponeo 2019-10-07
    19:07:31

    8 1

    @izi
    Pytanie, na ile społeczeństwo jest uswiadomione w tej materii... Gdyby popytać ludzi czy znają temat zadlużeń spółek-córek miasta Żory to szczerze wątpię żeby wielu się takich znalazło...
    Idealna sytuacja to społeczeństwo obywatelskie, ale do tego potrzeba większego zainteresowania tym co się w mieście dzieje ze strony Suwerena oraz transparentnosci i chęci dialogu ze strony "włodarzy", ale niestety na chwilę obecną to mizernie to wygląda, co niestety jest na rękę tym drugim...

  • ~Arteks 2019-10-08
    19:03:22

    5 3

    @gestskoczka - a potrafisz wyjaśnić w inny sposób te zawirowania finansowe między spółkami, a miastem jak nie jako próbę upychania miejskiego zadłużenia? RIO to widzi i ostrzega. Myślę, że zarówno ty jak i ja czekamy na dane Kosa które zapewne wkrótce ujawni o zadłużeniu miasta i spółek na koniec 2019 roku. :)

  • ~gestskoczka 2019-10-09
    16:30:53

    4 3

    Ja @Arteksie nie potrafię wyjaśnić tych zawirowań finansowych – jestem emerytowanym rylem o małym rozumku, nie ekonomistą. Nie czekam ani na rewelacje Pana Kosa, ani na rewelacje RIO. Ja czekam na zmianę ustroju. Do Rady Miasta powinniśmy wybierać naszych przedstawicieli, zależnych od wyborców w okręgu, nie od prezydenta miasta. Przedstawicieli, którzy dbaliby o interes mieszkańców.

    Kto może skontrolować prezydenta miasta, czy jego działania są na korzyść mieszkańców, czy na korzyść własną lub kolesi? Uważam że to powinna być Rada Miasta. Obecnie to jest farsa, nie tylko w Żorach, ale w całej Polsce. Taki mamy ustrój.

    Trójpodział władz to fikcja. Szeregowy poseł Jarosław Kaczyński decyduje kto ma być premierem. Czyli władza wykonawcza jest zależna od władzy ustawodawczej. A władza ustawodawcza jest zależna od szeregowego posła. Władza ustawodawcza też ma bardzo duży wpływ na władzę sądowniczą (to widać, słychać i czuć).

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuZory.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęsliwy w Żorach?




Oddanych głosów: 1041