zamknij

Wiadomości

Zboczeniec na os. Pawlikowskiego?

2019-11-26, Autor: JP

Jedna z naszych czytelniczek ostrzega, że już dwukrotnie nieznany mężczyzna zaczepiał ją i łapał za pośladki. Policja przypomina, by podobne incydenty zgłaszać natychmiast, gdy jest jeszcze szansa na zatrzymanie sprawcy.

Reklama

– Chciałabym ostrzec wszystkie kobiety, które poruszają się chodnikiem ciągnącym się za Lidlem aż do nowo powstałych mieszkań na osiedlu Pawlikowskiego. Dwukrotnie zostałam zaczepiona przez obcego mężczyznę, który zaszedł mnie od tyłu i złapał za pośladki. Mężczyzna zachodzi od tyłu w momencie, kiedy nie ma przechodniów i łapie, mówiąc „ładny tyłeczek”, po czym odwraca się na pięcie, wyjmuje telefon i szybkim krokiem odchodzi. Obawiam się, że nie jestem jedyna, a nie chciałabym, aby spotkało to inne kobiety – pisze do nas pani Aleksandra.

Według jej opisu pierwsze zdarzenie miało miejsce 26 września o godzinie 18:20, a drugie 20 listopada o godzinie 17:40. Mężczyzna ma mieć ok. 27-30 lat; ok. 170-175 cm wzrostu; czarne, lekko kręcone włosy średniej długości; nosi czarną kurtkę z kapturem, ciemne jeansy, ciemne adidasy z białymi podeszwami i okulary; ma jasną cerę i nie nosi zarostu.

Dokładnie ten sam opis potwierdza nam pani Barbara, zaczepiona pod blokiem nr 14, choć w jej przypadku skończyło się na zaczepkach słownych: "Facet był natretny. Mówił że mam piękna figurę wypytywal o lata. Szedł za mną dłuższą chwilę. Zanim podszedł do mnie, byłam świadkiem, jak zaczepial panią sprzątającą pomiędzy blokiem 16 a 17" – relacjonuje.

– Według relacji pokrzywdzonej nie pojawiły się groźby, nie doszło do uszkodzenia ciała, szarpaniny, ani próby kradzieży. Natomiast doszło do naruszenia nietykalności cielesnej, co jest przestępstwem ściganym z oskarżenia prywatnego. W takiej sytuacji osoba pokrzywdzona sama wnosi do sądu prywatny akt oskarżenia, bez udziału policji – wyjaśnia oficer prasowy żorskiej policji Kamila Siedlarz.

 

– Natomiast w podobnej sytuacji panie mają prawo się bronić i natychmiast zgłosić zdarzenie. Wówczas na pewno wyślemy patrol, a wtedy mamy możliwość namierzyć sprawcę i go zidentyfikować – dodaje.
Obecnie policja nie ma innych zgłoszeń w podobnej sprawie. Gdyby jednak inne kobiety miały podobne doświadczenia – należy zgłaszać je bez wahania.

Naruszenie nietykalności cielesnej podlega grzywnie, karze ograniczenia lub pozbawienia wolności do roku.

Czy spotkaliście się z podobną sytuacją?

Oceń publikację: + 1 + 17 - 1 - 4

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~Miłosz Bronner 2019-11-26
    18:47:48

    6 1

    Moja dziewczyna też miała podobnie więc lepiej uważać 'sory, no musiałem' tak brzmiało tlumaczenie

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuZory.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęsliwy w Żorach?




Oddanych głosów: 1063