Śląski Biznes poleca
Jeśli nie da się drzwiami, oni wnoszą oknem. Poznajcie PRZEKLUDZKI
Średnia wieku ich kilkunastoosobowego zespołu wynosi zaledwie 21 lat. Pochodzą z Rybnika, ale robią przeprowadzki na terenie całej Polski, a nawet zagranicą. Nosząc meble, pokonują nawet 100 pięter w jeden dzień. Nie ma rzeczy, której nie zdołaliby przenieść, o czym przekonały się chociażby firma sprzedająca jacuzzi oraz muzeum w Berlinie. Ich przygody są gotowym scenariuszem na niejeden serial.
Mimo młodego wieku, mają już kilkuletnie doświadczenie w branży przeprowadzkowej. Między innymi to skłoniło ich do otwarcia własnego biznesu. Ponad dwa lata temu 20-letni wówczas Wiktor oraz 18-letni Jakub stworzyli PRZEKLUDZKI. – Zacząłem pracować w jednej z firm przeprowadzkowych już w wieku 17 lat. Po jakimś czasie wciągnąłem do tego też mojego brata. Wtedy zauważyliśmy, że wiele ludzi popełnia błąd, wychodząc z założenia, że do przeprowadzki wystarczy tylko auto i kilka osób. Kiedy natomiast wyjechałem do pracy do Niemiec, długo rozmawiałem z moim bratem na temat pomysłów na przyszłość. Jednym z nich była właśnie własna firma przeprowadzkowa, bo oboje mieliśmy w tym doświadczenie i wiedzieliśmy, co poprawić. Uznaliśmy, że chcemy robić to na własny rachunek i przede wszystkim lepiej – mówi Wiktor Weremiuk.
Dzisiaj zatrudniają kilkunastu młodych chłopaków. Średnia wieku ich zespołu wynosi zaledwie 21 lat, a najmłodszy z nich ma 18 lat. Członkowie ekipy są zatem w podobnym wieku, co ich szefowie. – Pewnego dnia zobaczyłem ich na mieście, kiedy robili jakąś przeprowadzkę. Zauważyłem wtedy, że to bardzo młodzi ludzie, którzy dobrze się dogadują i panuje wśród nich luźna, koleżeńska atmosfera. Okazało się, że mają otwartą rekrutację, więc spróbowałem swoich sił i się udało. To stosunkowo duża firma, ale ze względu na wiek właścicieli nie panuje w niej sztywna atmosfera. Prywatnie i w pracy wszyscy jesteśmy kolegami – przyznaje 18-letni Karol, który dołączył do przekludzkowej ekipy zaledwie miesiąc temu.
Młody wiek to duża zaleta w ich branży. Nosząc ciężkie meble, pokonują nawet do 100 pięter jednego dnia. W swojej pracy codziennie mierzą się z różnymi ciekawymi wyzwaniami. Niejednokrotnie zdarzało im się wnosić do domów jednorodzinnych chociażby jacuzzi. – Kiedyś zgłosiła się do nas firma mająca w ofercie jacuzzi. Przez jakiś czas transportowaliśmy je przynajmniej raz w miesiącu. Te największe ważą nawet kilkaset kilogramów i kosztują kilkadziesiąt tysięcy złotych, a do tego posiadają plastikowe wykończenie. Trzeba więc wnosić je bardzo ostrożnie, żeby niczego nie uszkodzić. Pomaga nam w tym skonstruowany przez nas wózek, dźwig oraz pasy transportowe, których używamy na co dzień. Zawsze jesteśmy odpowiednio przygotowani do zlecenia – tłumaczy Jakub Weremiuk, który mimo bycia szefem, regularnie uczestniczy w przeprowadzkach z bratem oraz innymi członkami zespołu.
Dlaczego firmy przeprowadzkowe są drogie? Kliknij tutaj i dowiedz się, co na ten temat mają do powiedzenia PRZEKLUDZKI
Chociaż PRZEKLUDZKI wywodzą się z Rybnika, to realizują przeprowadzki w całej Polsce, a nawet zagranicą. Przewożenie dobytku osób powracających do Polski z Niemiec czy Holandii po latach emigracji to dla nich żadna nowość. Zdarzają się jednak nietypowe zlecenia, chociażby takie jak to, które otrzymali od berlińskiego muzeum. – Pewnego dnia odebrałem telefon w języku angielskim od jednego z muzeów w Berlinie. Okazało się, że trzeba było przywieźć tam dzieła sztuki z Tallina i pracownicy długo szukali do tego odpowiedniej firmy przeprowadzkowej. Sprawdzili opinie w internecie i po rozmowach z nami uznali, że my najlepiej się sprawdzimy. Nie chcieli powierzyć tego zadania nikomu innemu, bo były to bezcenne przedmioty, które trzeba było przewieźć w nienaruszonym stanie – opowiada Wiktor.
Ich przeprowadzkowe przygody są gotowym scenariuszem na niejeden serial. Mały wyrywek ich pracy można było zobaczyć w jednym z odcinków youtubowego programu „Do roboty”, który był poświęcony branży przeprowadzkowej. PRZEKLUDZKI zwróciły także uwagę twórców telewizyjnego programu „Spakowane życie”, który był emitowany w BBC Brit wiosną tego roku. – Zadzwoniła do mnie osoba reprezentująca producenta, która poszukiwała wyróżniających się firm przeprowadzkowych. Byłem tym trochę zaskoczony, więc powiedziałem, że przekieruję ją do odpowiedniego działu. Wtedy szybko wysłałem bratu SMS i napisałem, żeby jak najszybciej tam oddzwonił. Później odbyły się próbne nagrywki i okazało się, że pasujemy do koncepcji – wyjaśnia młodszy z braci. Przez kilka odcinków widzowie mogli śledzić przygody rybnickiej ekipy oraz trzech innych firm przeprowadzkowych. Był to jednak zaledwie przedsmak wyzwań, które codziennie czekają na PRZEKLUDZKI. To zespół, który jest w stanie sprostać każdej przeprowadzce.
Odwiedź stronę internetową PRZEKLUDZKI.pl
Śledź PRZEKLUDZKI i ich wyzwania na Facebooku
Obserwuj PRZEKLUDZKI i ich przygody na Instagramie
Najczęściej czytane
Alert tuZory.pl
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert