zamknij

Wiadomości

Awantura na drodze w centrum Żor. Rowerzysta dostał w nos od kierowcy osobówki

2015-06-11, Autor: wk; źródło: KMP Żory
Interwencją policji zakończyła się wczorajsza awantura na drodze. Jej uczestnicy nie mogąc dojść do porozumienia pobili się na skrzyżowaniu. Niestety jeden z nich był pijany.

Reklama

Do nietypowego zdarzenia doszło wczoraj w rejonie skrzyżowania ulicy Osińskiej z Aleją Zjednoczonej Europy. Policjanci po godz. 15:00 byli zmuszeni interweniować tam z powodu nieporozumienia, do którego doszło pomiędzy rowerzystą a kierowcą volkswagena.

- Z relacji 39-letniego rowerzysty wynikało, że gdy ten przejeżdżał przez skrzyżowanie to drogę zajechał mu samochód, dlatego po chwili postanowił się odwdzięczyć i zrobił to samo. Wówczas to pomiędzy kierującymi wywiązała się sprzeczka. Rowerzysta uderzył pięścią w drzwi samochodu powodując jego uszkodzenie, a 58-letni właściciel volkswagena przyłożył rowerzyście pięścią w nos - mówi asp. szt. Kamila Siedlarz, rzecznik prasowy żorskiej policji.Mimo że 39-latek nie odniósł większych obrażeń, finał awantury okazał się dla niego niepomyślny. Gdy policjanci poddali obu mężczyzn badaniu na alkomacie wyszło na jaw, że młodszy ma ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Teraz sprawą zajmują się mundurowi.
Oceń publikację: + 1 + 7 - 1 - 5

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (9):
  • ~pioter77 2015-06-13
    09:27:24

    0 0

    Nie jestem bynajmniej przeciwnikiem rowerzystów, ani też takiej formy rekreacji; niemniej jednak bezczelność użytkowników jednośladów w naszym mieście urosła już do naprawdę do rangi problemu. Wyżej opisane zdarzenie nie jest odosobnionym przypadkiem. Pikanterii całemu zajsciu dodaje jeszcze fakt, że rowerzysta był mówiąc potocznie "nawalony". Skoro już wspomniałem o bezczelności rowerzystów w naszym mieście, to nie sposób nie odnieść się do nagminnego wręcz zjawiska łamania przezeń przepisu korzystania ze ścieżek rowerowych. Jeszcze nie tak dawno podnoszony był lament,że takowych w Żorach brak, a obecnie, kiedy został stworzony szlak wiodący od Centrum przez całą ul. Dworcową, uwzględniający nawet tak newralgiczne skrzyżowania, jak to obok MOK-u i za przejazdem kolejowym, gdzie zaczyna się ul. Mikołowska, więc można bezpiecznie dostać się aż do ul. Gichta w dzielnicy Kleszczówka, te "święte krowy" na rowerach jeżdżą........ drogą. Niejednokrotnie można zauważyć, jak jedzie wesoła gromadka: mamusia, dzieciaki, tatuś na końcu peletonu właśnie ul. Dworcową. Kiedyś stojąc przed zamkniętym przejazdem kolejowym odważyłem sie zwrócić uwagę takiej właśnie rodzince, która akurat dojechała do przejazdu. Zrobiłem to jak najbardziej kulturalnie, a w odpowiedzi usłyszałem wiązankę przekleństw i "dobrą rade",że mam sp*******, bo jak nie, to inaczej pogadamy. Nie twierdzę,że wszyscy rowerzyści są tacy, ale spora grupa takich pajaców niestety egzystuje.

  • ~wojt666 2015-06-13
    20:29:40

    4 0

    Bezczelność, chamstwo itp. przymioty są rozłożone równo niezależnie czym się ludzie poruszają, czym się zajmują, jakie stanowiska piastują i jaką wiarę wyznają. Pioter Ty sobie wsiądź kiedyś na rower i przejedź się na nim po mieście (ale nie tak po bułki do najbliższego marketu tylko tak żwawo i szybko, to będziesz wiedział dlaczego rowerzyści w naszym kraju są w większości nabuzowani. A jak nie jeździsz, to się łaskawie nie wypowiadaj, bo nie masz kompletnie pojęcia jaka na naszych drogach jest walka o przeżycie w dosłownym słowa tego znaczeniu. Co do Dworcowej (patrzę przez mapy google, bo jestem z Rybnika) to primo widzę, że ścieżka jest o dupę rozczaś - z kostki, do tego wjazdy na posesję są obniżane - jedzie się jak na roler-coasterze a samochód z bocznej bez przeszkód wyskakuje na normalnej prędkości, no i po stronie jezdni gdzie nie ma ścieżki rowerzysta może w pełni legalnie jechać drogą. Generalnie ścieżka ta, jak zresztą większość w naszym regionie, nie jest zrobiona dla rowerzystów tylko dla samochodziarzy aby im się "dwa kółka nie plątały między nogami" i nie spowalniały ruchu.

  • ~jasnypieron 2015-06-13
    23:28:34

    0 1

    czy ścieżka rowerowa, to ma być tor wyścigowy? czy może jest to wydzielona część dla jazdy rekreacyjnej po mieście? jak się wojt666 chcesz rozpier....to wskakuj drogi zawalone autami, ale nie skamlaj jak ci się coś stanie

  • ~wojt666 2015-06-14
    07:37:19

    3 0

    I widzisz, jednym zdaniem dałeś wyraz swojego totalnego braku elementarnej wiedzy, do czego mają służyć w mieście drogi rowerowe, a drugim zdaniem dałeś wyraz swojej małostkowości rodem z ciemnogrodu... Generalnie na te twoje "kulturalne" uwagi można mieć tylko dokładnie taką samą odpowiedź, co rodzinka przy zamkniętym przejściu rowerowym.

  • ~pioter77 2015-06-14
    11:22:25

    1 0

    wojt666, po pierwsze, jak słusznie zauważył jasnypieron ścieżka rowerowa to nie tor wyścigowy, po wtóre masz ekstremalne braki w znajomości podstaw prawa o ruchu drogowym. Jazda rowerem po jezdni, niezależnie od tego, czy ścieżka rowerowa jest wytyczona po jednewj, czy po dwóch stronach drogi jest wykroczeniem i kwalifikuje się do postępowania mandatowego, lub pouczenia. Wreszcie, jeżeli chcesz wiedzieć krzykaczu, to systematycznie jeżdżę rowerem i to nie po bułki do SAM-u, a na zorganizowane wycieczki. Nie zapominam jednak ani ja, ani nikt z moich współtowarzyszy wypraw o elementarnych zasadach kultury na drodze. Żeby już całkowicie zamknąć Ci pysk zachęcam Cię do oderwania szanownego, zadu od fotela przed kompem, tudzież map google i osobistego sprawdzenia w realu jak płynnie można poruszać sie po szlaku rowerowym via Dworcowa itd.

  • ~wojt666 2015-06-14
    21:55:50

    0 3

    Rowerzysta nie ma obowiązku korzystania ze drogi rowerowej, jeśli ta biegnie z lewej strony jego kierunku jazdy! Tak się składa, że doskonale znam przepisy i kodeks drogowy a ty dalej z tego swojego ciemnogrodu wyjrzeć nie potrafisz. Jest wszystko w necie, to se chłopie poczytaj, bo się normalnie ośmieszasz. Co do reszty - nie mam zamiaru się zniżać do twojego poziomu wypowiedzi, bo to strata mojego czasu. A zdanie od jasnegopierona - że "droga rowerowa w mieście to ma służyć do jazdy rekreacyjnej a nie do wyścigów" to mistrzostwo świata w ograniczonym pojmowaniu świata.

  • ~pioter77 2015-06-15
    11:58:55

    1 0

    wojt666, gratuluję Ci Twojego hurraoptymistycznego przeświadczenia o znajomości przepisów ruchu drogowego, tudzież kodeksu. Niestety..... łudzisz się; tak, jak już wspomniałem, masz ekstremalne braki w znajomości i interpretacji przepisów, a przytoczony przez Ciebie argument, że "...wszystko jest w necie..." świadczy dobitnie, o źródle Twojej wiedzy, czyli kolokwialnie mówiąc są to "wujaszek google" i "ciocia wikipedia", co więcej jednoznacznie wskazują, że jesteś komputerowym zadkoplaszczem, nie mającym pojęcia o realnej sytuacji na drogach. Więc raz jeszcze Cię zachęcam, zamiast pyszczyć oderwij ten zadek od fotela przed komputerem i sprawdź w realu to o co tak się zacięcie spierasz.

  • ~wojt666 2015-06-15
    18:06:57

    0 0

    Nie sądzę aby cokolwiek z zewnątrz do ciebie docierało, bo widzę że masz totalnie klapki na oczach i nawet nie chce ci się google uruchomić. Ale innym może się przydać więc podaję:
    Prawo o Ruchu Drogowym Art 33
    Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.

    http://wrower.pl/prawo/obowiazek-jazdy-po-drodze-dla-rowerow,3004.html
    http://www.lubuska.policja.gov.pl/ruch-drogowy/nowe-przepisy-dla-rowerzystow
    http://ibikekrakow.com/2012/09/27/czy-rowerzysta-ma-obowiazek-jechac-ddr-po-lewej-stronie/

  • ~pioter77 2015-06-16
    12:20:44

    0 0

    Przytoczony przez Ciebie wojt przepis jest niepełny, innymi słowy urwałeś zeń TO co jest potrzebne Tobie, by dalej trzymać sie jak napraniec słupa swojej teorii. Poza tym jeżeli ma sie pod deklem sprawnie pracujące zwoje mózgowe, a nie piasek z trocinami, albo wrecz... zagłodzonego mózgojada to podchodzi się do artykułów legislacyjnych, a takimi są przepisy o ruchu drogowym ze zrozumieniem, a to oznacza, że nawet jeżeli takowy nie zmusza mnie (jak Ty to twierdzisz) do korzystania z wydzielonego pasa, to skoro taki jest to rowerzysta będzie się nim poruszał z uwagi na: własne bezpieczeństwo, szerokość jezdni, która w przypadku poruszania sie w tym samym kierunku zarówno cztero, jak i dwuśladów może nastręczać wszystkim użytkownikom problemów z płynnym poruszaniem się i wreszcie z uwagi na kulturę. Ale niestety wciaż jeszcze jest wielu intelektualnych piętaszków, którzy będą sie upierać, że" skoro mam hipotetycznie prawo do czegoś, to po trupach ,ale do przodu, bo mi sie należy." A potem taki pajac będzie darł pysk,że w godzinach szczytu na zatłoczonej jezdni auto Go potrąciło.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuZory.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy pójdziesz na wybory samorządowe?



Oddanych głosów: 38