zamknij

Wiadomości

Babcia postraszyła wnuczka policjantką. Szybko usłyszała reprymendę

2017-05-18, Autor: wk

„Bądź grzeczny, bo zabierze cię pan policjant!” – zdarza ci się tak mówić? Zastanów się, czy w ten sposób właśnie nie przyczynisz się do nieszczęścia, gdy twoja pociecha rzeczywiście będzie potrzebowała pomocy. Mały człowiek jest inteligentny, wzbudzanie w nim strachu przed mundurem nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem. Wczoraj taka sytuacja zdarzyła się w Żorach, na szczęście policjantka szybko zareagowała.

Reklama

„Przestań płakać, bo zabierze cię pani policjantka!” – usłyszała wczoraj jedna z żorskich mundurowych, która zaniepokojona donośnym płaczem dziecka wyszła przed komendę sprawdzić, czy maluchowi nie dzieje się krzywda. Okazało się, że kilkulatek rozpłakał się z tęsknoty za mamą, gdy z babcią podczas spaceru zobaczył ją w pracy.

– Opiekunka nie mogąc uspokoić malca… postraszyła go policjantką – mówi asp. szt. Kamila Siedlarz, rzecznik żorskiej policji. – Rzecz jasna, że babcia usłyszała surową reprymendę, a maluch kilka słów na pociechę – dodaje.

Historia z przedpołudnia zaniepokoiła jednak policjantów na tyle, że postanowili przypomnieć wszystkim dorosłym, by nie straszyć dzieci mundurem.

Pamiętaj, że: wymuszanie na dziecku w przytoczony sposób posłuszeństwa jest tylko chwilowe, a konsekwencje wypowiedzianych słów, w przyszłości mogą zagrozić jego bezpieczeństwu. Przypuśćmy, że nasze dziecko zgubi się, zaczepia je ktoś obcy lub jego opiekun potrzebuje pomocy. Mało prawdopodobne jest, że zwróci się wtedy do policjanta, który byłby w okolicy. Dziecko wcześniej straszone policjantem nie zadzwoni też, gdy zajdzie taka potrzeba, pod numer alarmowy skoro „oni zabierają dzieci”.

Psycholodzy potwierdzają, że dziecko od dorosłych dowiaduje się, jak należy zachowywać się w różnych sytuacjach. Skoro więc dorośli uczą je strachu przed policjantami, to będą się ich bać i dopiero z upływem czasu, bądź od rówieśników zazwyczaj dowiadują się, że to kłamstwo. Małe dzieci nie odróżniają prawdy od fikcji, nie wiedzą co to żart – tak więc, jeśli słyszą, że mają się bać policjanta, to się go boją. To dorośli powinni się zastanowić, jak mają się czuć dzieci, które straszone policjantem, czy pielęgniarką muszą potem jednak z tego, czy innego powodu mieć kontakt z przedstawicielami tych zawodów.

Zaufanie malucha to podstawa

Uczmy nasze pociechy, że w sytuacji np. zagubienia się w parku, mogą podejść do policjanta i poprosić go o pomoc. Nie wzbudzajmy w nich lęku i strachu przed stróżami prawa.

Pamiętajmy, że maluchy są mądre. Wiedzą, że przechodząc przez drogę na czerwonym świetle mogą wpaść pod samochód, a wsiadając do auta należy zapiąć pasy dla ich bezpieczeństwa. Nie trzeba straszyć, że przyjdzie pan policjant, bo jest nieusłuchane.

Uczmy nasze dzieci zasad bezpieczeństwa, zamiast wzbudzać w nich lęk. Tymczasowe wyegzekwowanie w ten sposób posłuszeństwa tylko wydaje się idealnym rozwiązaniem, ponieważ w przyszłości może mieć bardzo negatywne skutki.

Oceń publikację: + 1 + 24 - 1 - 13

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (10):
  • ~pioter77 2017-05-21
    15:42:48

    6 6

    Ot i mamy kolejny przykład, że pomimo upływu lat dalej ludzie popełniają te same żenujące błędy. Nie dosyć, że samo straszenie dziecka, które być może jest nieco rozbrykane w celu uspokojenia Go, albo tak jak w tym przypadku, bo po prostu płakało jest głupotą, to w dodatku straszenie Go........ o zgrozo!!!! Policjantką oscyluje już wokół ekstemum nieodpowiedzialności. Ja osobiście na miejscu tej policjantki nie poprzestałbym na reprymendzie. Wszak takie zachowanie to podrywanie autorytetu funkcjonariusza państwowego.

  • ~mała mi 2017-05-21
    17:59:37

    10 3

    Bez przesady pioter77.Jak słusznie zauważyłeś to podrywanie autorytetu funkcjonariusza państwowego,a nie obrażanie.A to zasadnicza różnica.
    Babcie mają to do siebie że lubią straszyć dzieci policjantami,czarownicami,diabłem,nawet Bogiem.Na głupotę leku nie ma...

  • ~pioter77 2017-05-21
    20:04:32

    3 4

    Mała mi podrywanie autorytetu kogo kolwiek to coś gorszego niż obrażanie. Tym bardziej jezeli chodzi o autorytet osoby publicznej, a taką jest funkcjonariusz na służbie. Toteż nie ma ani krzty przesady w tym co napisałem. Zatem babcia która postraszyła dziecko że jeżeli nie przestanie płakać to zabierze je policjantka powinna być nie pouczona a ukarana mandatem. Jak by na to nie patrzeć jest to podważanie autorytetu funkcjonariusza państwowego i jako takie musi być karane.

  • ~mała mi 2017-05-21
    20:20:59

    6 2

    Pioter77 - kogokolwiek jeśli już:) I weź pod uwagę że ten tekst babci odnosił się ogółem do policjantek,a nie do konkretnej.Tak bynajmniej wynika z tekstu.Oczywiście że podważanie autorytetu to obraza danej osoby ale nie w tym sensie jaki masz na myśli.I to jest dla mnie przesada:)

  • ~pioter77 2017-05-22
    12:22:32

    2 5

    mała mi, nie tędy droga. Nie jest istotne, czy babcia miała na myśli konkretną funkcjonariuszkę, czy też wyraziła się ogólnikowo. Istotne jest, a wręcz ma fundamentalne znaczenie dla sprawy to, że w ogóle padły słowa podrywające autorytet funkcjonariusza. Nie po to Policja opracowuje różnorodne akcje, czy happeningi mające na celu zbliżenie się do społeczeństwa i ukazanie się mu z przyjaznej strony, by ktoś, kto to bezmyślnie szargał. Zatem takie coś musi się wiązać z sankcjami. A wątpię by reprymenda była dostatecznie pouczajacym środkiem.

  • ~mała mi 2017-05-22
    15:06:47

    5 3

    Taaak...policja czasami za bardzo zbliża się do społeczeństwa i okazuje swoje "przyjazne" oblicze...Patrz sprawa Igora Stachowiaka.Takich tragedii nie zamaże żaden happening.Sami podrywają autorytet wykonywanego zawodu.Ale Ty możesz bronić ich dalej.I nie pisz mi że to jednostkowy przypadek,bo jest ich więcej.A szacunek powinien się opierać na wzajemności,a nie na strachu...

  • ~pioter77 2017-05-23
    02:06:57

    1 5

    mała mi nie uprawiaj proszę chocholego tańca uciekając się do argumentu tragicznie zmarłego w wyniku pobicia człowieka. W tej konkretnej sytuacji użycie tego argumentu jest żenujące, by nie powiedzieć niesmaczne. Co więcej absolutnie nie jestem bezkrytyczny wobec Policji w Polsce i doskonale zdaję sobie sprawę, że w tej służbie (choć rzecz oczywista nie powinny) również mogą znaleźć się osoby nie nadające się doń. Ale nie daje to ani mnie ani nikomu innemu prawa do oceniania przez to ogółu Policji w Polsce jedną miarą. Co zaś się tyczy naszego, żorskiego "podwórka" mogę bez trudu przytoczyć zdarzenia, czy przykłady jak najbardziej pozytywnego zachowania i reakcji policjantów, nierzadko nieszablonowych i wykraczających poza ramy ogólnie znane. Z resztą niniejszy portal przypadki te również opisywał. Zatem proszę, nie posuwaj się do tak jednostronnych argumentów mających na celu jedynie zaspokojenie satysfakcji z przeforsowania własnych racji, tylko odważ się na odrobinę obiektywizmu w swoim punkcie widzenia.

  • ~mała mi 2017-05-23
    12:03:28

    5 0

    Pioter77:) Nie wiem czy my dyskutujemy o tym samym...Podałam Ci konkretny przykład w jaki sposób policja sama sobie robi kuku,a Ty mi wyskakujesz z chocholim tańcem i tym,że to żenujący przykład.Czyżby?
    I chyba mogę się z Tobą nie zgodzić,że owa babcia powinna dostać mandat.A może na dołek miała ją zgarnąć?I naprawdę myślisz,że każde podważenie czyjegoś autorytetu jest jednoznaczne z obrażaniem?
    Piszesz,że to ja powinnam odważyć się na odrobinę obiektywizmu.Hmmm i vice versa.I wierz mi,nie o satysfakcję tu chodzi.
    I przeczytaj jeszcze raz mój pierwszy komentarz:)

  • ~pioter77 2017-05-24
    11:16:45

    2 4

    mała mi, użycie przykladu tej tragicznej śmierci jest jak najbardziej chocholim tańcem i to w dodatku jak już wspomniałem żenującym, bo tak naprawdę odbiega on sensem od sedna problemu, a użyty został w konkretnym celu; mianowicie po to byś mogla udowodnić, że wszelkie dobre chęci i starania ikazania się z pozytywnej strony przez Policję w Polsce są obracane w niwecz przez takie tragiczne wydarzenia. Tym samym z uporem tworzysz drugie dno sprawy, że jaka jednostka, taki ogół. Otóż jedynie osoba ograniczona i tendencyjnie przeciw komuś lub czemuś ukierunkowana negatywnie wyciągnie taki wniosek. Co więcej po raz wtóry odważę się na stwierdzenie, że Policja z "naszego żorskiego podwórka" niejednokrotnie dała już dowody na to, że te akcje i happeningi są potrzebne i dają zamierzone rezultaty; zaś sama praca funkcjonariuszy również moim zdaniem jest taka, jaka być powinna. Co do tej nieszczęsnej babci, która jak widać nie błyszczy zbytnio intelektem to, no cóż, przytoczony przez Ciebie dołek jest bez wątpienia przesadą, ale zapewne obliczoną na zakpienie ze mnie, wobec tego zgoda, pośmiejmy sie razem, wszak śmiech to zdrowie. Jestem wręcz gotów pójść na taki konsensus, by przyznać, że "kwita" dla babci też można sobie darować, ale sama przyznaj takie straszenie trąci ekstremum głupoty, wszak dzieci bardzo często właśnie w mlodym wieku kształtują swoje zdanie na dany temat, a w poźniejszych latach trudno to zmienić i skorygować.

  • ~mała mi 2017-05-24
    12:38:24

    5 1

    Pioter77:) Ależ Ty mnie źle oceniasz.Albo inaczej - wyciągasz złe wnioski.Nie mam powodów żeby z Ciebie kpić.Nasza dyskusja,mimo tego że się nie zgadzamy,jest bardzo merytoryczna:) No i widzisz - dla Ciebie dołek to przesada,a dla mnie mandat.I tak jak napisałam - na głupotę leku nie ma.Ale jestem przekonana,że ten wnuczek jeszcze dostał zjebkę od babci,że się przez niego wstydu najadła.Mnie za dziecka policją,a raczej milicją straszyć nie musieli,bo co oczy widziały to i w głowie zostało.Za to straszyli czarną wołgą.Dorośli tak mają - brak argumentów to najlepiej postraszyć kim się da.
    Co do mojego przykładu - tu już raczej nie chodzi o samą śmierć ale o tuszowanie,a może raczej o nie wyjaśnienie sprawy przez rok.Gdyby nie ta" niemiecka telewizja",ci policjanci dalej by pracowali i wszystko byłoby w porządku.Czyli jak zwykle są lepsi i gorsi obywatele.A tego nie znoszę!Wszyscy jesteśmy równi i tak powinniśmy być traktowani.Ja nie piszę o tym czy żorska policja wykonuje swoją pracę dobrze czy źle,ale czasami ogarnia mnie pusty śmiech jak widzę że nawet im się nie chce wysiąść z radiowozu żeby zajrzeć tu czy tam.Albo ta akcja z dzielnicowymi.Żenada.Zamiast wyjść do ludzi,zwłaszcza tych starszych to nie - proszę sobie kupić smartfona,ściągnąć" apkę" i poznasz dzielnicowego.No jak dla mnie to jakieś nieporozumienie.Ale żeby nie było,że jestem taka anty w stosunku do policji,to pochwaliłam ich pogadanki z młodzieżą odnośnie dopalaczy.I nie wiem czy wiesz jak to działa - jak policja coś chce od Ciebie to jest ok,ale kiedy Ty masz problem to traktują Cię jak zło konieczne...Cóż,życie;)

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuZory.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęsliwy w Żorach?




Oddanych głosów: 1065