Wszystko na to wskazuje, że jeszcze w tym roku oddana do użytku będzie cała autostrada A1 w granicach Częstochowy. Czy przejazd tą trasą będzie docelowo płatny? Czy też droga zyska status obwodnicy, jak we Wrocławiu i tym samym z automatu będzie darmowa dla pojazdów do 3,5 tony. Mamy komentarz z ministerstwa infrastruktury.
Budowa ostatnich fragmentów autostrady A1 w granicach administracyjnych Częstochowy trwa w najlepsze.
Do końca roku droga ma być przejezdna, tym samym zyskamy kolejnych 26 km autostrady.
Pytanie, które zadają sobie głównie mieszkańcy Częstochowy i okolic jest następujące – czy przejazd będzie płatny Wszystko wskazuje na to, że autostrada będzie płatna.
- Zgodnie z ustawą o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym, za przejazd autostradą pobierane są opłaty. Wyjątkiem od tej zasady jest sytuacja, w której autostrada nie została przystosowana do poboru opłat lub nie jest wymieniona w rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie autostrad płatnych.
Odcinek autostrady A1 Stryków - Pyrzowice, stanowiący tzw. obwodnicę Częstochowy, znajduje się w ciągu autostrad, które w rozporządzeniu zostały wymienione jako płatne, niemniej jednak nie została dotąd podjęta decyzja o jego dostosowaniu do poboru opłat. Oznacza to, że bezpośrednio po oddaniu do ruchu tego odcinka autostrady nie będzie na niej pobierana opłata za przejazd pojazdów lekkich, czyli o dmc do 3,5 t.
- informuje Szymon Huptyś, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury.
Do poboru opłat nie jest dostosowana cała autostrada A1 w woj. śląskim, nie tylko odcinek częstochowski. GDDKiA podaje, że z tego powodu czeka nas kilka lat darmowego jeżdżenia po A1.
- Szacuję, że okres jazdy bez opłat wyniesie około 5 lat
– mówi Marek Prusak, rzecznik prasowy katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Wskazuje, że trwają prace nad wprowadzeniem Krajowego Systemu Poboru Opłat. Według założeń GDDKiA i Ministerstwa Infrastruktury system ma być opracowany do 2022 roku. Potem jeszcze musi być wdrożony. To wszystko potrwa, chyba, że nastąpią nieprzewidziane opóźnienia.
Wprowadzenie płatności za przejazd A1 to ogólnie zła wiadomość dla kierowców, ale szczególnie mieszkańców Częstochowy i okolic. Władze tego miasta od 2011 roku zabiegają o nadanie częstochowskiemu odcinkowi A1 statusu obwodnicy, co automatycznie oznaczałoby darmowe przejazdy dla aut do 3,5 tony. Ostatnia wymiana korepondencji na linii prezydent Częstochowy – minister infrastruktury miała miejsce w 2017 roku.
„...do tej pory nie wiemy, czy częstochowski odcinek autostrady będzie bezpłatny. Prosimy o wprowadzenie takiego rozwiązania. Pobór opłat zagrozi zakorkowaniem Częstochowy. Utrudni również życie mieszkańcom terenów podmiejskich, którzy korzystają z dróg krajowych w dojeździe do Częstochowy.
Obwodnice dużych miast w Polsce są bezpłatne, co powinno dotyczyć również Częstochowy - trzynastego co do wielkości miasta w Polsce. Liczymy, że będziemy potraktowani na tych samych prawach. Wprowadzenie opłat byłoby po prostu niesprawiedliwe i krzywdzące dla mieszkańców naszego miasta i okolic. Dodajmy, że zarówno mieszkańcy, jak i samorząd starają się o bezpłatną obwodnicę już od 2011 roku” pisał prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk.
O obwodnicę apelował też w 2017 roku do Andrzeja Adamczyka, ówczesnego ministra infrastruktury i budownictwa Subregion Północny Województwa Śląskiego.
„...w zakresie pojazdów ciężkich planowana jest kontynuacja elektronicznego systemu poboru opłat, natomiast w zakresie pojazdów lekkich została uwzględniona zarówno możliwość rozszerzenia manualnego systemu poboru opłat od pojazdów lekkich na inne odcinki autostrad, jak i możliwość odstąpienia przez GDDKiA od świadczenia takiej usługi.”
- wymijająco odpisał wiceminister Kazimierz Smoliński.
Od tamtego czasu nic się nie zmieniło. Problem obwodnicy poruszyli ostatnio częstochowscy samorządowcy przy okazji tematu niszczenia dróg lokalnych przez auta jeżdżące objazdem. Wciąż nie dostali jednoznaczej deklaracji ministra czy A1 w Częstochowie będzie obwodnicą, czy nie.
Tagi: A1, autostrada, obwodnica
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Górnik Zabrze sprzedany w biegu? "Transakcja musi być przejrzysta"
2183Ślōnskŏ godka po pierwszym czytaniu w Sejmie. "Psy szczekają, karawana jedzie dalej"
556E-petrol: na stacjach paliw znów drogo. Tyle zapłacimy za benzynę w przedświątecznym tygodniu
486Górnicy z PGG innowacyjną techniką wyremontowali 40-letni zbiornik na urobek
486Polacy zapłacą 1,5 bln zł na dyrektywę budynkową. "CPK przy tym to drobny wydatek"
449Ślōnskŏ godka po pierwszym czytaniu w Sejmie. "Psy szczekają, karawana jedzie dalej"
+4 / -1Wielki triumf po 28 latach! RAŚ wygrał batalię o prawo Ślązaków do zrzeszania się
+3 / -1Długi weekend w Tatrach? Wraca połączenie Kolei Śląskich z Katowic do Zakopanego
+2 / -0Podwyżka VAT na żywność: jakie będą konsekwencje dla konsumentów i gospodarki?
+2 / -0Grzegorz J. był podsłuchiwany Pegasusem? Obrońcy podważają wiarygodność nagrań
+1 / -0Wielkanoc 2024 na wyjeździe? Na stacjach paliw taniej niż rok temu
0Grzegorz J. był podsłuchiwany Pegasusem? Obrońcy podważają wiarygodność nagrań
0Zbrodnia vatowska na 50 około mln zł. KAS zatrzymała 7 osób, w tym ze śląskiego
0Nowe perspektywy w polskiej polityce podatkowej: kluczowe wnioski ze spotkania z Ministrem Finansów
0Spadająca inflacja napędzi świąteczną sprzedaż. Blisko co czwarty Polak zrobi droższe zakupy
0
~Józef Brzozowski 2019-09-04
12:35:58
O tym, czy autostrada ma być płatna czy nie, powinno się decydować w fazie projektowania. Inaczej skrzyżowanie wygląda przy płatnej, a inaczej przy bezpłatnej autostradzie. Skrzyżowanie przy płatnej autostradzie jest znacznie droższe bo potrzebny jest dodatkowy wiadukt, drogi zbiorcze oraz punkt poboru opłat.
Ja osobiście wolałbym, by w Polsce obowiązywały winiety. Natomiast w województwie śląskim obie autostrady – A1 i A4 – powinny być bezpłatne. Traktowane jako centralne obwodnice aglomeracji śląskiej. A1 od węzła Częstochowa Północ, do granicy z Czechami – bo Czesi, po swojej stronie swój odcinek tej autostrady też mają niepłatny aż za Ostrawę (tu winiety nie obowiązują). Natomiast A4 jest bezpłatna od Gliwic po węzeł Brzęczkowice, i jest już zbudowana bez dodatkowych wiaduktów, z normalnymi bezkolizyjnymi skrzyżowaniami.
Na innych „DK” i „S” na terenie woj. śląskiego opłaty poprzez bramownice viaTOLL lub winiety być powinny. W okolicy Żor są cztery prawie równoległe drogi główne. Są to DK 78 w Rybniku, autostrada A1 i DK 81 (Wiślanka) w Żorach, oraz DK 1 w Pszczynie. I właśnie A1 powinna być bezpłatna, koncentrująca cały tranzyt na południe.
~Jan Surzycki 2019-09-16
21:31:36
Autostrady muszą być płatne