Inwestycje i nieruchomości

Idziemy krok dalej z interaktywnością – Maciej Chmiel o powstającym centrum bajek OKO w Bielsku-Białej. Wywiad

2023-05-23, Autor: Tomasz Raudner

Od ponad roku w Bielsku-Białej powstaje interaktywne centrum bajek. W rozmowie z Maciejem Chmielem, dyrektorem Studia Filmów Rysunkowych przybliżamy wyjaśniamy, dlaczego placówka nazywa się OKO, czym będzie przyciągała klientów. Przybliżamy też plany produkcyjne bielskich animatorów. W wywiadzie pojawiają się również wątki nowej hali do produkcji filmów, współpracy z platformami streamingowymi, czy uruchomienia szkoły dla animatorów.

Reklama

Tomasz Raudner: Proszę podsumować postępy w budowie interaktywnego centrum bajek.

Maciej Chmiel: W styczniu 2022 roku podpisaliśmy umowę z bielską przemysłówką na realizację inwestycji. Dziś, po 16 miesiącach budynek stoi. Tempo jest niezwykłe, inwestycja realizowana jest zgodnie z harmonogramem, a w niektórych kwestiach nawet go wyprzedza. Jestem bardzo zadowolony z postępów prac, ale również z komunikacji z partnerem, kierownikiem budowy, ekipą. O wykonawcy mogę powiedzieć tylko dobre rzeczy.

Co teraz?

Budynek przyszłego centrum bajek stoi, wkrótce rozpoczną się prace wykończeniowe. Równolegle z nimi, a także w ścisłym powiązaniu z nimi tworzona będzie wystawa stała, która wypełni mury obiektu. Zbudowaniem wystawy zajmuje się firma New Amsterdam z Krakowa, która wygrała odrębny konkurs na stworzenie projektu wystawy. Wkrótce obydwa zespoły, czyli wykonawca oraz twórca wystawy spotkają się na placu budowy, by w ścisłej współpracy kontynuować inwestycję.

Co to będzie za wystawa?

Będzie bazowała na koncepcji, która zrodziła się około sześciu lat temu, jeszcze za czasów mojego poprzednika Andrzeja Orzechowskiego. To on podjął decyzję o budowie centrum, stworzył koncepcję i pozyskał finansowanie, był więc bardzo sprawczy w temacie inwestycji.

Wystawa będzie opowieścią o tym, jak w dawnych czasach powstawał film animowany, z naciskiem na pracę rzemieślniczą i twórczą wykonywaną przez człowieka. Mówimy tu o klasycznym tworzeniu animacji. Przybliżymy narzędzia i procesy wykorzystywane przez rysowników i animatorów do produkcji filmów. Jednocześnie silny nacisk chcemy położyć na pokazanie twórców, ich twarzy, dokonań. Często bowiem przy okazji poruszania tematu poszczególnych filmów czy serii pomijało się ich twórców. A właśnie za każdym filmem, postacią, stał człowiek.

Czy wystawa będzie interaktywna?

To jest dobra nazwa, ponieważ interaktywność jest zawarta w oficjalnej nazwie budynku.

Budynek według oficjalnej nomenklatury nazywa się Interaktywne Centrum Bajki i Animacji, natomiast ze względu na długość nazwy, kłopot z jej wymówieniem, czy nawet przez wzgląd na fakt, że w skrócie nazwy znajdziemy CBA, które nie kojarzy się z bajkami, a z zupełnie innymi działaniami, przeprowadziliśmy równo rok temu zabieg poszukiwania nowej nazwy. Ta nowa nazwa brzmi OKO. Dlaczego? OKO jest tym organem, przez które odbieramy najwięcej bodźców z otoczenia, jest niezbędne dla pracy kreatywnej i jest łatwe do wymówienia zarówno przez dzieci jak i przez cudzoziemców. „Otwieramy OKO”, „Jedziemy do OKA”.

Czyli jaka jest teraz prawidłowa nazwa?

OKO.

Tak po prostu?

Tak

Zatem skoro nazwę mamy wyjaśnioną, wróćmy do wystawy. Stanęło na tym, że jest interaktywna.

Zgadza się. Odpowiedzieliśmy sobie na pytanie: Co umieścić w bryle budynku, żeby ludzie chcieli do nas przyjeżdżać? Co ma być magnesem dla turystów? Opowiadamy historię studia, ale kręgosłupem narracyjnym jest proces powstawania filmu. Od pierwszej kreski stawianej przez rysownika, poprzez stworzenie postaci, tła, ożywienia obrazu, udźwiękowienie. Interaktywność w naszym przypadku została pomyślana dwojako. Po pierwsze

chcemy zaproponować odwiedzającemu, by na poszczególnych stanowiskach mógł stworzyć własny film animowany. Krok po kroku, tak jak przebiega tworzenie animacji. Po drugie, interaktywność ma polegać na uruchamianiu różnych atrakcji poprzez wciśnięcie guzika, czy wykorzystanie siły własnych mięśni. Zamierzamy odejść od interaktywności rozumianej wyłącznie jako kontakt z ekranem. To mogło być ciekawe 7 – 10 lat temu, ale dziś to żadna atrakcja. Wielu z nas ma swoje telefony, tablety, więc jaką frajdę zapewni dotknięcie kolejnego ekranu?

Widzimy, że rośnie rynek edukacji połączonej z zabawą. Mamy kilka dobrych przykładów, np. Bajkę Pana Kleksa w Katowicach, kolejny – Muzeum Zabawy i Zabawek w Kielcach, Muzeum Dobranocek w Rzeszowie czy Europejskie Centrum Bajki w Pacanowie. To są miejsca, które organizują życie rodziny poprzez odwołanie do pewnych znanych bohaterów z literatury czy kreskówek i jednocześnie proponują pewną aktywność związaną z pobytem w tym miejscu. U nas będzie to wyglądać podobnie.

Przy ogłoszeniu inwestycji publikowaliście pewne wizualizacje. To, co powstanie, będzie przypominać tamte propozycje?

Tamte wizualizacje przedstawiały pierwotną koncepcję, która poddaliśmy wewnętrznej ocenie. I stanęło na tym, że ogłosiliśmy odrębny konkurs na zagospodarowanie wnętrz, czego efektem było powierzenie zadania firmie New Amsterdam.

Czy to, co zaproponowała ta firma, przerosło wasze oczekiwania? Było inne, ale was przekonało?

Spotkaliśmy się z kilkunastoma projektantami, zwiedziliśmy sporo muzeów, zanim zdecydowaliśmy się rozpisać konkurs. Finalnie, do rywalizacji stanęły dwie firmy, których propozycje oceniło jury, złożone z grona specjalistów. Zależało mi na zewnętrznym obiektywnym spojrzeniu.

Wobec tego czekamy na otwarcie, by się przekonać, jak to wygląda i działa w rzeczywistości. Kiedy OKO będzie otwarte?

Celujemy w grudzień. Planujemy otwierać OKO etapami. Na początku października otworzymy wersję Beta wystawy, by sprawdzić, jak wszystko działa, a dzięki uczestnictwu grup fokusowych przetestujemy wszystkie rozwiązania. Otwarcie dla wszystkich co nastąpi w czas przedświąteczny, w grudniu.

Czytaj kolejne strony:

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 4

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Otrzymuj najciekawsze newsy biznesowe ze Śląska!

Zapisz się do naszego newslettera!

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 507

Prezentacje firm