zamknij

Wiadomości

K. Gadowski na spotkaniach z żorzanami. „Walczymy o każde miejsce pracy”

2015-09-23, Autor: Redakcja
Od wspólnego grillowania z mieszkańcami Żor rozpoczął swoją kampanię wyborczą poseł Krzysztof Gadowski. - Chcę z humorem, z lekkim podejściem do polityki wyjść do ludzi. Mieszkańcy z kolei chętnie do nas podchodzą i rozmawiają. Przy okazji dzielę się sprawozdaniem ze swojej poselskiej pracy - mówi.

Reklama

K. Gadowski (PO) jest posłem na Sejm od 2005 roku (V i VI kadencji). Co uważa więc za swój największy "poselski" sukces? - Nie chciałbym skupiać się na tym, co szczególnie jest sukcesem, bo uważam, że tych rzeczy było wiele. Prowadziłem ustawę o funkcjonowaniu górnictwa, kiedy Kompanii Węglowej groziła klęska i likwidacja 47 tys. miejsc pracy. Wziąłem więc tą ustawę na siebie i z otwartą przyłbicą powiedziałem, że musimy pomóc tym ludziom. Mimo że niektórzy nie rozumieli tego, że ratujemy Kompanię i patrzyli przez pryzmat negocjacji i restrukturyzacji, ta ustawa dała 3 miliardy złotych na to, by pomóc górnikom - mówi Krzysztof Gadowski. Podkreśla, że w kończącej kadencji udało mu się też przeprowadzić ustawę ważną dla naszego regionu, która od 2016 roku daje byłym pracownikom PRG i ich rodzinom ekwiwalent za węgiel.

Jak Gadowski zaznaczał, w rozmowach z ludźmi nie obiecuje. - Społeczeństwo tego nie lubi. Wiem natomiast, że do zrobienia dla regionu jest bardzo dużo. Mam nadzieję, że te pieniądze, które staramy się wraz z marszałkiem województwa śląskiego jak i z rządem dzielić i przeznaczać na konkretne inwestycje, trafią do samorządów i do osób prywatnych, firm, przedsiębiorców. Tego będziemy pilnowali. Ustawa o zamówieniach publicznych to także ustawa, w której brałem czynny udział. Myślę, że wiele rzeczy jeszcze trzeba w tym temacie zrobić - mówi. - Teraz Polacy muszą odczuć, że pieniądze zostają w ich kieszeniach. Zarobki mają być wyższe. Budowaliśmy ku temu mocne fundamenty - dodaje.

Co natomiast sądzi o swojej roli w Żorach? - Z panem prezydentem W. Sochą spotykam się regularnie i wielokrotnie służę pomocą. Posiadam też tutaj swoje biuro poselskie i nie ukrywam, że wiele razy to mieszkańcy czy przedsiębiorcy prosili mnie o interwencje. Staram się pochylać nad tymi problemami - mówi. W najbliższych latach wróci też na pewno temat wydobycia węgla na terenie Żor. - Politycy powinni wsłuchiwać się w to, co mówią mieszkańcy tego regionu, samorząd i w to, co mówią pracodawcy. My musimy pamiętać, że walczymy o każde miejsce pracy. Jeśli jest inna alternatywa, która pomoże mieszkańcom zdobyć miejsce pracy, to czemu nie. Musi jednak o tym zdecydować prezydent i samorząd. Z drugiej strony musimy mieć świadomość, że nasz region "stoi" na węglu. W wydobycie są zaangażowane ogromne środki finansowe, a kopalnie fedrują obok Żor, dochodzą do Żor, więc łatwo sięgnąć po te złoża, niekoniecznie budując dodatkowe szyby - dodaje.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 3

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~jasnypieron 2015-09-24
    20:49:32

    7 0

    "Walczymy o każde miejsce pracy”....dla???

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuZory.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy pójdziesz na wybory samorządowe?



Oddanych głosów: 38