zamknij

Biznes

Komunikacja w Żorach: busy się spóźniają albo nie przyjeżdżają wcale. Co na to miasto?

2013-03-05, Autor: mk
Spóźnianie się, przyjazd przed czasem lub wcale. To codzienność pasażerów dojeżdżających busami z Żor, do pracy lub szkoły. Mieszkańcy proszą o interwencję - a co robi w tej sprawie miasto?

Reklama

Temat poruszyli na ostatniej sesji radni miejscy. Mieszkańcy bowiem skarżą się na komunikację w Żorach, szczególnie na trasie do Rybnika. Zdaniem pasażerów, busy nie jeżdżą planowo, a kierowcy nie trzymają się rozkładu jazdy. Czy prywatni przewoźnicy są bezkarni?

Okazuje się, że miasto posiada możliwości dyscyplinowania busiarzy. - Możemy i przeprowadzamy kontrole przewozów pasażerskich. W zeszłym roku powtarzaliśmy je trzykrotnie i wtedy okazało się, że tylko pojedyncze przewozy nie były realizowane zgodnie z rozkładem jazdy - tłumaczy Bronisław Jacek Pruchnicki, doradca prezydenta do spraw infrastruktury.

I jak dodaje, niepisaną zasadą tworzenia rozkładów jazdy są minimum pięciominutowe odstępy między kursami konkurencyjnych przewoźników. W praktyce natomiast bywa to różnie, bo firmy walczą o pasażerów.

- Do Urzędu Miasta wpływają skargi od mieszkańców, które weryfikujemy. Można je zgłaszać do wydziału infrastruktury. Bierzemy je pod uwagę np. wprowadzając poprawki do rozkładu MZK. Aktualnie daliśmy czas przewoźnikom do 15 marca na aktualizację rozkładów jazdy - podkreśla Bronisław Jacek Pruchnicki.

Niewykluczone są więc kolejne kontrole. W przypadku stosowania praktyk niezdrowej konkurencji czy niewywiązywania się z ustalonego rozkładu jazdy miasto może cofnąć firmie zezwolenie na przewóz pasażerów. - A wtedy na kolejne trzeba czekać aż 3 lata - zaznacza Bronisław Jacek Pruchnicki.

Skargi pasażerów przyjmuje Maria Skrobol z wydziału infrastruktury w żorskim magistracie, pod numerem tel. 32 43 48 259.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (5):
  • ~linte 2013-03-05
    08:42:25

    0 0

    Jeżdzę do Rybnika prawie codziennie od ponad 2lat. Śmiało można powiedzieć, że ok. 25% kursów to fikcja. Bardzo to irytujące, szczególnie jeśli mam nietypowy czas pracy, muszę dojeżdżać na różne godziny do Rybnika. Nieraz spóźniłem się do pracy idąc na busa, który widnieje na rozkładzie, po czym musiałem czekać często i pół godziny na następnego. Są też sytuacje, że kilka busów z rzędu nie kursuje (bodaj między 10.15, a 10.45 - wypisanych są 4, faktycznie jedzie dopiero ten przed 11). Proponuję wyrzucić w końcu z rozkładu kursy widma i nie robienie ludzi za wariatów.

  • ~nonsens 2013-03-05
    10:20:41

    0 0

    Zamiast prywatnych busów powinniśmy domagać się od władz miasta normalnej komunikacji miejskiej którą można wszędzie dojechać! Linia 52 do Rybnika mogłaby kursować częściej, tak samo władze miasta powinne uruchomić we współpracy z KZK GOP linię do Katowic. Także w obrębie Żor komunikacja jest niedostateczna. Ilość autobusów np. do Roju jest żałosna. Mamy komunikację miejską gorszą niż niektóre wioski! Czas się za to zabrać. Socha i Łukaszczyk dobili komunikację publiczną w Żorach. Pociągów i PKSów też mamy tyle co kot napłakał. I to ma być atrakcyjne miasto które ma ściągać tu nowych mieszkańców? Chyba atrakcyjna wiocha... A busiki nie przestrzegają rozkładów jazdy. Czasem jadą dwa na raz. Potem długo nic. Czasem jeżdżą przepełnione, zatrzymują się w miejscach niebezpiecznych. Afryka dzika!

  • ~ 2013-03-05
    12:15:24

    0 0

    Władze Żor od dawna dają do zrozumienia mieszkańcom że zbiorkom jest dla biedoty i normalni ludzie mają sobie kupić samochód. Dlatego zamiast wydawać pieniądze na transport publiczny, wspierają rozwój dróg i na zbiorkom już kasy brakuje.

  • ~devil 2013-03-12
    19:55:42

    0 0

    komunikacja to pięta achillesowa wielu miast. trzeba zbierać do świnki - skarbonki i kupić jakiegoś kaszlaka!

  • ~siwa 2013-03-31
    21:53:54

    0 0

    Wszyscy mieszkańcy niby tak narzekają ale nie pomyślą iż wina także leży po stronie Pani Skrobol która zaakceptowała rozkłady jazdy przewoźnikom co 5 minut (zdarzają się też odstępy co 1 minutę). Prawda jest taka iż bus jeżdżąc co 5 minut czy 1 minutę nie będzie miał klientów a za każdy kurs przedsiębiorca płaci urzędowi miasta ustaloną kwotę (i nie jest ona mała). Do tego dochodzi jeszcze podatek od środków transportu i rosnąca cena paliwa. Przewoźnicy nie dostają dofinansowań i wiecznie mają pod górkę. Cena za przejazd i tak jest niska w stosunku do linii 52.
    Nie zgodzę się z opinią iż busy nie jeżdżą między 10.15 a 10.45 ponieważ ja zawsze jadę do Rybnika kursem o 10.20 lub 10.35 i nigdy nie zdarzyło się aby nie podjechał.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.