Sport i rekreacja
KS Żory: tym razem zabrakło czasu
Drużyna piłkarska KS Żory
Obie bramki goście zdobyli w pierwszej połowie. W drugiej części meczu inicjatywę przejęli Żorzanie jednak dopiero w doliczonym czasie gry udało się trafić do bramki przeciwnika. Wynik spotkania na 1:2 ustalił Piotr Tomecki.
Zawodnicy LKS-u wyciągnęli wnioski po jesiennej lekcji, kiedy to KS Żory wygrał w Porąbce 2:0 - po bardzo dobrej, rozważnej i opartej na kontrach grze. Zapora zrobiła teraz dokładnie to samo. Wiedziała, że to piłkarze z Żor muszą atakować. Ustaliła solidną defensywę i raz za razem kontrowała. Szybkość napastników drużyny gości robiła wrażenie.
Zobacz także
W pierwszej połowie Żory grały, a Porąbka strzelała gole. Piłkarze z Żor byli chyba zbyt pewni siebie zwłaszcza, że od początku spotkania przeważali. Niestety fatalna gra obrony zemściła się i po błędzie bramkarza przy pierwszym straconym golu było już po meczu. Na domiar złego w pierwszej połowie z powodu kontuzji boisko musieli opuścić Norman Winiarski i Damian Dziadek.
Nie pomogły też zmiany trenera. Janusz Sobala na przełomie pierwszej i drugiej połowy wykorzystał maksymalną ilość zmian. Nikt z zawodników jednak nie odważył się wziąć na swoje barki ciężaru głównodowodzącego grą na boisku, kontuzjowanego Damiana Dziadka. W szatni oprócz niego zostali też: Dawid Janczar i Dariusz Pawłowski.
Na boisku zobaczyliśmy czterech nowych piłkarzy: Piotra Tomeckiego, Radosława Kowalskiego, Piotra Wowrę i Wojciecha Wyrobka. W drugiej połowie była szansa na remis zwłaszcza, że Kajetan Idus trafił w słupek z rzutu wolnego z 30 metrów. Niestety zabrakło czasu na wyrównanie. Stuprocentową - zdawać by się mogło - szansę, zaprzepaścił Robert Grzesik. Strzelcem jedynej bramki dla żorskiego zespołu był więc Piotr Tomecki.
Za tydzień mecz z Gwarkiem Ornontowice. Jest nadzieja, że zagra Tomasz Zmuda, który uległ na treningu kontuzji nosa i nie mógł jeszcze wiosną zagrać. Tomek jesienią był podporą zespołu.
Zobacz także
Komentarze (1):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Najwyżej oceniane
Najczęściej komentowane
Alert tuZory.pl
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~ 2011-04-08
12:27:02
Warto podkreślić, iż zespół znajduję się na OSTATNIM miejscu w tabeli. Ton artykułu nad wyraz "optymistyczny" w stosunku do obecnej sytuacji klubu.