Książulo sprawdził Krówkę w "mieścince" Żory! Co sądzi o barze mlecznym? [WIDEO]

Choć dla wielu jest to postać anonimowa, inni ze złością piszą: "co to za znawca i autorytet" - trzeba jednak przyznać jedno, żyjemy w czasach, gdy ludzie w internecie mają sporo do powiedzenia jeśli chodzi o opinie społeczeństwa. Dotyczy to niemal każdego tematu.

Tak też jest z Książulem, YouTuberem, który odwiedza knajpy w całej Polsce, a zasłynął głównie z testu kebabów. Książulo w poprzednim tygodniu odwiedził Żory. Testował jedzenie w Barze Mlecznym "Krówka". Wczoraj (19 marca) pojawił się odcinek z tych odwiedzin.

Już na wstępie Książulo podpadł części żorzan. Twórca nazwał miasto Żory - mieścinką.

Znajdujemy się w mieścince o nazwie Żory, pod Rybnikiem - mówił na wstępie Książulo.

Na samym początku, jeszcze przed wejściem do "Krówki", Książulo podkreślił ważną rzecz. Bar Mleczny Krówka jest prowadzony przez Zakład Aktywności Zawodowej "Wspólna Pasja".

Miejsce jest wyjątkowe też z innego powodu, mianowicie jest to prowadzone przez Zakład Aktywności Zawodowej, nazywa się to Wspólna Pasja. Chodzi tu o to, że bar jest prowadzony przez osoby z różnymi niepełnosprawnościami. Podobno właśnie około 17 osób z niepełnosprawnościami tutaj ma pracę oraz też pracują z nimi normalnie terapeuci. Gotują, no zajmują się wszystkim totalnie tutaj. Wydaje mi się, że jest to fajna inicjatywa - mówił w nagraniu.

Co zamówił Książulo?

W zamówieniu znalazły się:

• barszcz z uszkami, z mięsem
• pomidorowa z makaronem
• żurek
• schabowy z ziemniakami i kapustą zasmażaną
• placek po węgiersku z ogórkiem kiszonym
• bitki z ziemniakami i z buraczkami
• rolada wieprzowa z kluskami z śląskimi i modrą kapustą
• ogórkowa
• makowiec
• sernik

Po dokonaniu zamówienia, Książulo udał się w okolice rynku, gdzie nagrywał swój materiał.

>>Znany youtuber, Książulo był w Żorach. Gdzie jadł? [WIDEO]<<

Jak zaczęła się recenzja? Od kompotu. Skomentowano go krótko:

- dobry, słodki.

Za wszystko Książulo zapłacił 150 złotych.

Podczas czekania na jedzenie YouTuber spotykał się z mieszkańcami Żor, którzy mieli dobre opinie o tym miejscu.

My tu w ogóle niepotrzebni, no ale chciałem wam pokazać, bo sam po prostu się zaciekawiłem. Nie dość, że fajna inicjatywa, to jeszcze naprawdę korzystne ceny, a czy smaczne. Podejrzewam, że to tylko formalność, skoro tutaj co chwilę ktoś wychodzi z jedzeniem albo wchodzi zjeść. Wszyscy chwalą Krówkę - skomentował YouTuber.

Test jedzenia rozpoczął się od zup.

Umówmy się, to jest taka ogórkowa, już po spróbowaniu. Nie mogę absolutnie powiedzieć, że brakuje mi tutaj kwasu. Jest bardzo, bardzo mocno kwaśna, mocno ogórkowa. Jeśli chodzi o samą zupę, ona w ogóle zabielona jest delikatnie. Jest świetna. No, idealna zupa ogórkowa to jest dla mnie. To jest chyba najlepsza zupa ogórkowa na kanale. Świetna, świetna ogórkowa. Jedna z naprawdę najlepszych ogórkowych, jakie ogólnie jadłem. Dałbym 10 na 10 tej zupie - powiedział Książulo.

Na nastęny ogień poszedł żurek.

To jest chyba najtańszy żurek w moim życiu. Sporo, sporo kiełbasy i to, co mnie cieszy, to jest taka kiełbasa, wiesz, ta leśna. Wiesz, o co chodzi. Znaczy, no po prostu nie jest biała. Szczerze, ja wolę taką niż białą kiełbasę ogólnie. Dużo majeranku, sporo ziemniaków, sporo kiełbasy. Wjeżdżam od razu ze wszystkim - mówił.

Kolejna była pomidorowa, która po żurku i ogórkowej nie smakowała youtuberowi aż tak bardzo. Jednak nadal, była to jego zdaniem dobra zupa i oceniłby ją na "7". Na koniec recenzji zup, Książulo i jego towarzysz spróbowali barszczu.

No nie bardzo. Ogórkowa i żurek. Moje wybory tutaj - powiedział Książulo.

Po zupach przyszedł czas na test drugich dań. Test smaku zaczął się od schabowego.

Bardzo dobra cena. Nie będę tu świrował, nie jest to najlepszy schabowy. To mięso nie jest jakieś super kruche i soczyste. Na pewno jest lepsze od schabowego w Szczyrku. Ten jest lepszy, dla mnie - słyszymy na nagraniu. 

Opinia o roladzie z kluskami?

Kluska już spróbowałem, bo jeden wypadł na zupę, tak jak pamiętacie i naprawdę był bardzo, bardzo dobry. Ale wydaje mi się, że to są normalnie domowe, kręcone kluchy, kulane, bo są mega smaczne. Tak kleją japę. Roladka mi się nie podoba, ogólnie. Tak wiecie. Na nią patrzę i tak... Jest mocno przyschnięta. [...] No ale nie wygląda to dobrze. Twardawa i sucha. No nie, no roladka jest mega, mega sucha. Ale plus dla niej, bo nie jest różowa i w ogóle nie zmienia kolorów, tak jak ta w szczyrku - mówił Książulo.

Co było dalej? Bitki.

Kolejny obiadek. Są to bitki. Znowu wieprzowe, ale no, wyglądają bardziej zachęcająco niż ta rolada przed chwilą. Nie są przede wszystkim wysuszone. Ale miękkie. W ogóle nie musiałem użyć noża. Użyłem, ale nie musiałem. O Jezu, no w ogóle inna bajka. Te bitki. Delikatne. Fajne. Naprawdę delikatne są te bitki. Dużo lepsze niż rolada - słyszymy o opinii bitek.

Dania główne kończą się na placku po węgiersku.

I to nawet jest trochę gorzkie, szczerze. Może nie powinno. Ale ogólnie ja lubię trochę tej patelni czuć w placku. I tu czuję ją. Dosyć mocno miejscami. Aczkolwiek ktoś mógłby powiedzieć, że jest tu miejscami po prostu przyjarany ten placek. Ale sam placek w sobie dobry. Pieprzny, przyprawiony solidnie. Przyprawiony tak jak powinien być. Dobry placek. Mięsiwa i sos też dobre - mówił Książulo.

Na deser Książulo i jego kompan zjedli sernik oraz makowca i zakończyli wizytę w Żorach.

To już koniec naszej biesiady w Krówce. Myślałem, jak to podsumować. Wiem, że pewnie oglądając czekaliście trochę na Muala, ale szczerze, tak już po zjedzeniu, po przemyśleniu, naprawdę najbliżej serca, to ta ogórkowa mi siadła. Z pewnością jest to miejsce, do którego warto wpaść. Na pewno na ogórkową. To mogę z pełną odpowiedzialnością polecić. Reszta była po prostu okej. No chociaż nie no, rolada nie była okej. Ja dzisiaj mogę naprawdę polecić ogórkową. Mogę polecić bitki. No ale takie 10 na 10 typowe, no to ogórkowa. Przede wszystkim chciałem też pokazać to miejsce, nagłośnić tę inicjatywę, która uważam, że jest świetna - zakończył Książulo.