zamknij

Biznes

Liderzy biznesu w regionie: FireUp Software

Rozpoczynamy nowy cykl, w którym będziemy przedstawiać Wam profile czołowych firm w regionie. Takich, które prowadzą innowacyjną działalność i są ważnymi pracodawcami na lokalnym rynku pracy. Cykl "Liderzy biznesu w regionie" otwiera spółka FireUp Software - jedna z wiodących firm informatycznych tworzących oprogramowanie dla branży TSL (Transport Spedycja Logistyka). Mało kto wie, że mieszcząca się dziś w Business Center K1 firma powstała dzięki pasji i wytężonej pracy trzech wspólników, którzy 4 lata temu postanowili spełniać swoje marzenia.

Reklama

Jest rok 2013. Krzysztof Adamczyk ma 30 lat i ponad dziesięcioletni staż pracy w firmach IT w regionie. Jego pasją jest programowanie. W wolnym czasie próbuje tworzyć własne, autorskie oprogramowanie odpowiadające na potrzeby firm transportowych.

Prace idą jednak opornie, a Krzysztof zdaje sobie sprawę, że sam dalej nie da rady. Wtedy spotyka innego programistę - Sebastiana Rzytkiego. Jak się później okazało, Sebastian podzielał ambitny plan Krzysztofa. - A poza tym była między nami „chemia” jeśli chodzi o sposób pracy i architekturę programowania. A to w naszej branży bardzo ważne – wspomina Krzysztof Adamczyk.

I tak, w grudniu 2013 roku Adamczyk, Rzytki założyli własną firmę informatyczną – FireTMS.

Początki nie były jednak łatwe. Wspólnicy głowili się nad tym, jak wprowadzić na rynek produkt, który przekona klientów do zakupu. Z pomocą przyszedł kuzyn Sebastiana (Markus Rzittky), który prowadził firmę transportową w niemieckim mieście Kassel. - Ta firma została naszym pierwszym klientem, ale przede wszystkim znakomitym testerem stworzonego przez oprogramowania, Otrzymaliśmy solidny „feedback”, dzięki któremu z dnia na dzień nasz produkt stawał się coraz lepszy, a Markus został naszym wspólnikiem – opowiada Krzysztof Adamczyk.

W dużym skrócie, stworzony przez firmę produkt, to kompleksowe narzędzie organizujące pracę firm spedycyjnych i transportowych, które m.in. pozwala zarządzać zleceniami, flotą pojazdów, rozliczać pracę kierowców czy prezentować raporty dotyczące całej firmy oraz poszczególnych jej pracowników. W efekcie firmy z branży TSL (Transport Spedycja Logistyka) oszczędzają czas i pieniądze.

Pojawienie się na rynku produktu FireTMS zostało szybko zauważone przez branżę. Kluczowym klientem FireTMS został jeden potentatów tego sektora.

Na tym jednak nie koniec. W 2015 roku firmą zainteresowała się wrocławska spółka Logintrans, właściciel największej w Polsce elektronicznej giełdy ładunków - Trans.eu. I postanowiła zainwestować w rybnicką spółkę. Transakcję sfinalizowano z początkiem 2016 roku.

Od momentu pojawienia się inwestora rozwój FireTMS wyraźnie przyspieszył. - W krótkim czasie nasz zespół urósł z trzech pracowników do ponad trzydziestu. W tej chwili strukturę firmy tworzą cztery działy: programistów, wsparcia technicznego, sprzedaży i marketingu – tłumaczy Sebastian Rzytki.

W związku z dynamicznym rozwojem w 2016 roku FireTMS przeniósł się do nowej siedziby - Business Center K1 przy ul. 3 Maja w Rybniku. W 2017 firma zmienia nazwę na FireUp Software, który z założenia, jako software house, może tworzyć produkty dopasowane do potrzeb każdej firmy. Od prostych aplikacji po zaawansowane systemy zarządzania. FireTMS jako program do kompleksowego zarządzania transportem i spedycją, stanowi jeden z brandów spółki. Produkt jest nieustannie rozwijany pod dynamicznie zmieniające się potrzeby branży.

Aktualnie przed FireUp Software stoją nowe wyzwania. Programiści rybnickiej spółki tworzą m.in. nowy portal społecznościowy dla branży logistycznej.

Adama Krosnego - szefa działu IT pytamy czy trudno mu obecnie znaleźć do swojego zespołu odpowiednio wykwalifikowanych programistów. - Oczywiście ilość dobrych specjalistów na rynku jest ograniczona. Dodatkowym problemem jest pewien błędny stereotyp. Wielu programistów z Rybnika i okolic żyje w przeświadczeniu, że najbliżej dobrą pracę można znaleźć w Katowicach i Gliwicach. Sam kiedyś myślałem podobnie. A tymczasem w FireUp Software znalazłem nie tylko stabilnego i solidnego pracodawcę, a przede wszystkim miejsce, gdzie mogę się rozwijać – mówi Adam Krosny.

Co ciekawe, Adam Krosny rekrutując programistów stosuje specyficzne kryteria oceny kandydatów. Kompetencje wcale nie odgrywają pierwszorzędnej roli. Równie ważny jak wiedza i doświadczenie jest charakter potencjalnego pracownika.

- Szukamy ludzi z otwartymi umysłami, którzy są ukierunkowani na rozwój, nie boją się nowych wyzwań i potrafią adaptować się do nowego środowiska pracy. Dla nowo zatrudnianych programistów mamy specjalny program szkoleniowy, w ramach którego przekazujemy solidną dawkę wiedzy – mówi szef programistów w FireUp Software.

Firma poszukuje nie tylko programistów. W związku z dynamicznym rozwojem i poszerzaniem portfela produktów, spółka stale rozbudowuje dział sprzedaży FireTMS- skrzydła mogą rozwinąć zarówno doświadczeni sprzedawcy, jak i „świeżynki”. Tak przynajmniej wynika z doświadczeń szefa działu sprzedaży – Marcina Borka

- Dwóch naszych najlepszych handlowców to dwa zupełnie różne światy. Jeden z nich to doświadczony sprzedawca, z wcześniejszymi sukcesami w innych branżach. Zaś druga osoba fachu uczyła się od podstaw w naszej firmie. Łączy ich jedno: silny charakter, pozytywna energia i pasja z jaką wykonują swoją pracę – zauważa Marcin Borek.

Duże szanse zatrudnienia w FireTMS mają również osoby znające język czeski i rosyjski.

Spółka FireUp Software w ciągu trzech ostatnich lat przeszła gigantyczną metamorfozę. Z „kopciuszka” w branży logistycznej stała się jednym z liderów rynku. - Jesteśmy dumni z tego, że nie robimy trywialnych rzeczy, a jednocześnie nie jesteśmy jeszcze korporacją – podsumowuje Krzysztof Adamczyk.

Więcej o FireUp Software w reportażu wideo:

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.