zamknij

Wiadomości

Ludzie z pasją: mimo młodego wieku najchętniej już teraz ubrałby policyjny mundur

2017-07-29, Autor: wk; źródło: KMP Żory

5-letni Aleksander z Żor zafascynowany jest Policją i marzy o tym, aby w przyszłości założyć granatowy mundur. Swe dziecięce pragnienia mógł spełnić, gdy miejscowi stróże prawa zaprosili go do komendy. Zachwycony chłopiec nie tylko zwiedził budynek i zasiadł w radiowozie, ale także spotkał się z wiceszefem żorskich mundurowych oraz otrzymał od niego upominek.

Reklama

Środa dla 5-letniego Olusia z Żor z pewnością była niezwykle wyjątkowa. Dzięki przychylności miejscowych stróżów prawa, chłopiec mógł choć na chwilę poczuć się jak prawdziwy policjant. Do tej pory 5-latek w policjantów i złodziei bawił się zazwyczaj w domu, z tatą, jednak gdy o jego marzeniach dowiedzieli się żorscy mundurowi, postanowili sprawić chłopcu niespodziankę i zaprosić go do komendy.

O zainteresowaniach chłopca głośno zrobiło się dawno, a jego fascynacja wzrastała wraz z każdym spotkaniem z mundurowymi, którzy m.in. co roku odwiedzają przedszkola. 5-latek tak „chłonął” policyjną wiedzę, że nawet niezwykle trudne dla innych dzieci wiadomości przyswajał z wyjątkową lekkością. Zamiłowanie to zdążyli zauważyć nie tylko bliscy, ale i pedagodzy czy sąsiedzi. Także policjanci, którzy okrzyknęli małego Olka „ambasadorem bezpieczeństwa wśród dzieci”. Gdy postanowili sprawdzić wiedzę malucha na temat Policji okazało się, że jak na jego wiek jest niespotykanie imponująca, przy czym sam chłopiec zabiega o to, aby zadbać o swe bezpieczeństwo m.in. z dumą nosząc odblaski. W nagrodę za to 5-latek otrzymał zaproszenie do komendy.

W pamiętną środę, tuż po godz. 11:00, Aleksandra i jego tatę przywitała policjantka, która wypytała chłopca o jego marzenia. Wyjaśniła, na czym polega policyjna służba i opowiedziała, jak rozpoznać prawdziwego stróża prawa. Następnie 5-latek spotkał się z jednym z patroli, który ku jego uciesze, został właśnie wysłany na interwencję.

Kiedy policjanci ruszyli zatrzymać złodzieja, chłopiec z tatą rozpoczął zwiedzanie komendy. Ucieszyła go przejażdżka windą i rozciągający się z czwartego piętra piękny widok na miasto. Najwięcej emocji jednak wzbudziła wizyta w sali monitoringu miejskiego i w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych, a także możliwość wykonania odcisków palców na specjalnych kartach daktyloskopijnych.

Chłopiec spotkał się również z policjantami drogówki, którzy w ciekawy sposób opowiedzieli o swojej pracy i zaprezentowali sprzęt wykorzystywany podczas codziennej służby. Rozmawiali z nim też o bezpieczeństwie na wakacjach i przypominali o zasadach obowiązujących wszystkich uczestników ruchu drogowego.

Jednym z ważniejszych punktów spotkania była też wizyta w gabinecie komendanta. 5-letniego Olka i jego tatę przyjął mł. insp. Jacek Stelmach piastujący stanowisko wiceszefa żorskich mundurowych. Pan komendant nie tylko zapytał chłopca o wrażenia, ale też przekazał mu kilka cennych wskazówek dotyczących zasad przyjmowania w niebieskie szeregi. Na koniec podarował mu upominek, w którym znalazły się odblaskowe elementy i profilaktyczne książeczki dla przedszkolaków.

Wizyta w komendzie była niezwykle emocjonująca dla 5-latka z Żor. Chłopiec, który marzy o tym, aby w przyszłości zostać policjantem, w pewnej chwili aż zaniemówił z wrażenia... zapytany jednak na koniec, czy nadal wiąże swą przyszłość z niebieskim mundurem – stanowczo odpowiedział, że tak, a tata dodał, że „teraz chyba jeszcze bardziej”.

Oceń publikację: + 1 + 5 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.