zamknij

Wiadomości

Nauczyciele z Żor przeciwko reformie edukacji

2016-11-24, Autor: wk

Pracownicy żorskiej oświaty, samorządów, rodzice, młodzież i dzieci oraz ci, którzy nie zgadzają się na wprowadzenie zmian w szkolnictwie 19 listopada wyjechali z Żor na manifestację do Warszawy.

Reklama

Reprezentacja naszego miasta w stolicy stanowiła grupę 150 osób. Ogółem w manifestacji przeciwko reformie edukacji wzięło udział około 50 tys. osób z całej Polski. Manifestacja rozpoczęła się na Placu Piłsudskiego. Po wystąpieniu prezesa Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomira Broniarza, głos zabrali nauczyciele, rodzice, samorządowcy, eksperci, przedstawiciele koalicji „Nie dla chaosu w szkole”, organizacje pozarządowe oraz inni goście. Następnie wszyscy ruszyli ul. Królewską, Krakowskim Przedmieściem przez Nowy Świat, pl. Trzech Krzyży, Al. Ujazdowskie, do ul. Wiejskiej przed Sejm, gdzie usypano kopiec z kredy, który ma symbolizować złamane kariery edukacyjne i zawodowe.

Przypomnijmy, 8 listopada Rada Ministrów przyjęła projekty ustaw Prawo oświatowe oraz Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo oświatowe, następnie zostały przekazane do dalszych prac w parlamencie. Według założeń, reforma szkolnictwa doprowadzi do powstania 8-letniej szkoły podstawowej, 4-letniego liceum ogólnokształcącego, 5-letniego technikum, 3-letniej branżowej szkoły I stopnia, 2-letniej branżowej szkoły II stopnia, 3-letniej szkoły specjalnej przysposabiającą do pracy oraz szkoły policealnej.

O przygotowaniach miasta do wdrożenia reformy mówił niedawno prezydent Waldemar Socha. – Rozpatrujemy różne warianty. Niektóre obiekty będziemy musieli rozbudować, a niektóre budynki będą niewykorzystane – przyznał podczas październikowej sesji Rady Miasta Żory. Czytaj więcej: > Rozbudowa szkół, niewykorzystane obiekty. Władze Żor przygotowują się do reformy szkolnictwa

Artykuł wywołał lawinę komentarzy zwłaszcza w mediach społecznościowych, a głosy czytelników były mocno podzielone. Jak na reformę szkolnictwa reagują żorscy nauczyciele? – W projekcie aktów prawnych dotyczących reformy brakuje szczegółów o możliwościach funkcjonowania klas dwujęzycznych i sportowych oraz możliwości tworzenia różnych kombinacji funkcjonowania szkół. Z projektu ramowych planów nauczania wynika, że powrót do ośmioklasowej podstawówki spowoduje zmniejszenie liczby godzin np. przedmiotów przyrodniczych (przyroda, biologia, geografia, fizyka, chemia) o 175 godzin – mówi Ilona Witala-Sługa, prezes oddziału ZNP w Żorach. – Porównując ośmioklasową szkołę podstawową sprzed powstania gimnazjum do projektu po reformie, stwierdzamy, że obniżka godzin jest jeszcze większa i wynosi 315. Podobnie sytuacja wygląda z czteroletnim liceum – dodaje.

Nauczyciele zwracają również uwagę na brak podstaw programowych, który obecnie prowadzi do tego, że autorzy nie mogą ich przygotować, a drukarnie wydrukować. – W niektórych przypadkach obecne podręczniki, darmowe dla uczniów, staną się bezużyteczne, a przecież miały służyć przez kilka lat. Koszt darmowych podręczników w naszym mieście wynosi około pół miliona zł na rok. Szkoły podstawowe nie posiadają pracowni przedmiotowych, a koszt ich wyposażenia jest ogromny – podkreśla I. Witala-Sługa.

W ocenie protestujących, w najgorszej sytuacji znajdują się uczniowie obecnej 6 klasy szkoły podstawowej i 1 klasy gimnazjum. – Za dwa lata te roczniki spotkają się w rywalizacji o miejsca w szkołach ponadgimnazjalnych. Absolwenci gimnazjum będą mieli za sobą dziewięć lat kształcenia ogólnego, natomiast absolwenci szkół podstawowych osiem lat. Następnym problemem jest brak informacji o ilości godzin przeznaczonych dla poszczególnych przedmiotów i zakresie programowym w klasie 7 i 8 – wyjaśnia I. Witala-Sługa. – Związek Nauczycielstwa Polskiego uważa, że struktura polskiego szkolnictwa jest dobra, a zmiany powinny nastąpić np. w liczebności klas, zapewnieniu pomocy psychologiczno-pedagogicznej i logopedycznej, zapewnieniu opieki medycznej. Programy nauczania powinny zostać ulepszone i dostosowane do potrzeb współczesnego świata – dodaje.

Czy ZNP poczyniło już szacunki dotyczące Żor, a zwłaszcza nauczycieli gimnazjów którzy zostaną bez pracy? – Ze względu na brak szczegółów związanych z projektowaną reformą szkolnictwa, trudno zaplanować nową strukturę placówek oświatowych w naszym mieście i podać konkretną liczbę osób, które zostaną zwolnione – przyznaje prezes żorskiego oddziału ZNP.

Oceń publikację: + 1 + 15 - 1 - 8

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~jasnypieron 2016-11-25
    12:57:01

    10 3

    jakiś rok temu ten ich Broniarz podpisywał petycje o likwidację gimnazjów, a teraz spędził ludzi do Warszawy i mówi coś przeciwnego....rządy się zmieniają, rządzący się zmieniają, a prezes ZNP trzyma się jak dąb Bartek chwiejąc się w zależności od sytuacji politycznej

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuZory.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy pójdziesz na wybory samorządowe?



Oddanych głosów: 43