Wiadomości
Ostatnie dni pokoju i przygotowania do wojny w relacjach funkcjonariuszy Posterunku Policji Województwa Śląskiego w Żorach w świetle archiwaliów AP w Katowicach.
Kolejny tekst o przeszłości miasta, choć tym razem w roli głównej Policja, przesyła historyk Marcin Wieczorek. Pisze on o historii policji przed rozpoczęciem wojny.
Początki Policji Województwa Śląskiego sięgają okresu jeszcze przed oficjalnym włączenie w struktura RP w lipcu 1922 roku. Pomiędzy jesienią 1918 a wiosną 1922 roku funkcjonowały różnego rodzaju formacje i struktury zapewniające utrzymanie porządku publicznego w czasie walk pomiędzy staną polska i niemiecką jak i w codziennej egzystencji pod administracją Międzynarodowej Komisji Rządzącej i Plebiscytowej. U końca okresu konfliktów o przynależność państwową powołano zalążki nowej struktur dla obszaru przyznanego Polsce, bazująca na formacjach Żandarmerii Krajowej Księstwa Cieszyńskiego, oraz Policji Górnego Śląska i Żandarmerii Górnego Śląska. Na mocy rozporządzenia Naczelnej Rady Ludowej, które weszło w życie 17 czerwca 1922 roku, powołano formację Policji Województwa Śląskiego, która stanęła na straży porządku publicznego na terenie autonomii górnośląskiej aż do początku września 1939 r., pomimo prób likwidacji jej niezależności struktur policyjnych RP. Bardzo szybko zbudowano strukturę organizacyjną formacji. Utworzono początkowo osiem, a następnie istniało siedem, Powiatowych Komend Policji oraz dwie struktury mieszane Miejskiej i Powiatowej Policji dla Miasta Katowice i Królewskiej Huty. Jedną z Komend Powiatowych była placówek w Rybniku, jako siedzibie władz powiatu. Każdej strukturze powiatowej były podporządkowane zostały posterunki. Jednym z posterunków przypisanych do struktury rybnickiej był ten zlokalizowany w Żorach.
W zasobach Archiwum Państwowego w Katowicach nadal znajduje się wiele nieprzebadanych akt dotyczących dziejów miasta Żor. To banalne stwierdzenie nie powinno dziwić, bo mimo już pewnego postępu w badaniach nad dziejami tej formacji w Województwie Śląskim, tu wymienię pracę Z. Gołasza i K. Gwóździa „Na straży porządku publicznego. Policja Województwa Śląskiego w latach 1922-1939” opublikowana w 2017 roku, temat żorski wymaga jeszcze badań. Szczególnie ma to znaczenie analizując dokumentację codziennej służby i m. in. raporty z ostatniego tygodnia przed wybuchem II wojny światowej. Poznanie treści raportów posterunku żorskiego, m. in. w świetle wydawanych rozkazów w związku z ogłoszona mobilizacją, stanowi ważki element analizy sytuacyjnej w Żorach jaki i w obrębie jurysdykcji tego posterunku.
Zobacz także
Akta mobilizacyjne Posterunku Policji w Żorach z miesiąca sierpnia 1939 r. obejmują kilkadziesiąt stron dokumentów, formularzy, notatek. Zawierają korespondencje pomiędzy posterunkiem a komendą w Rybnik, a także Komendą Główną w Katowicach. Dokumentacja zawiera również wcześniejsze zestawienia i warto w tym miejscu nadmienić o liście mieszkańców Rybnika i Żor, który przeznaczenie byli do dyspozycji Policji. W przypadku Żor dysponujemy listą zwierającą dane osobowe dziesięciu mieszkańców Żor, wraz z ich adresami zamieszkania. Byli to obywatele z kategorią wojskową A: Jan Zegrodzki (Rynek 18), Andrzej Kuczka (ul. Piaskowa 10), Teofil Krętorz (ul. Zostawa 3), Paweł Loska (ul. Miarki 8), Ludwik Kroczek (ul. Pszczyńska 9), Robert Polok (ul. Rybnicka 32), Jakób Dziwoki (ul. Wodzisławska 27), Jan Szymura (ul. Bankowa 22), Józef Dastyk ( ul. Szeptyckiego 19) oraz Antoni Brysz (ul. Drzewna 20). Z terenów podległych wiosek Kleszczowa, Baranowic, Osin, Rogoźnej, Folwarków, Rownia, Szczejkowic oraz Palowic do pomocniczej służby przeznaczono 29 osób.
Istotne dla obrazu ostatnich dni przed wybuchem wojny z III Rzeszą Niemiecką był tzw. „Raporty Wykonawcze” przeprowadzane pod kątem dostarczania kart powołania do służby, czy patrolowania newralgicznych obiektów – dróg, zlokalizowanych ważnych ze strategicznego punku obiektach, obserwacji zachowania ludności, czy wszelkich działań które mogły podlegać pod działania wywiadowcze, jak i dywersję.
Jako pierwszy raport widnieje zapis starszego posterunkowego Pawlasa z 26 sierpnia o dostarczeniu wezwanie mobilizacyjnego dla Henryka Szczęsnego. Co ciekawe dostarczył wezwanie o 20.45 po czym raportował, że zmobilizowany mieszkaniec Żor wyjechał ze stacji kolejowej niespełna 40 minut później ! Kolejne meldunki pochodzą z ostatnich dwóch dni pokoju. W dniu 30 sierpnia posterunkowy Solorz raportował o objeździe gmin wiejski i sprawdzeniu jakie panują nastroje i czy nie ma śladów wskazujących na działania sabotażowe. Zwrócił uwagę na pouczenie naczelników gmin wiejskich aby poborowi jak najszybciej podjęli się wyjazdu do punktów zbornych. Podobne informacje napłynęły w dniu 30 sierpnia z raportu posterunkowego Kuleji, który informował, że w podmiejskich gminach Palowice, Rowień, Szczejkowice daje się odczuwać pewne rozprzężenie, choć nie zanotowano aktów wrogiej agitacji. W dniu, ogłoszenia powszechnej mobilizacji w godzinach wieczornych zdarzył się symboliczny incydent związany z działaniami ewakuacyjnymi. W raporcie starszego posterunkowego Józefa Zimończyka pojawia się notatka z akcji poszukiwania zbiegłych podwodów. Franciszek Kuwik z Lysek, który w opasie granicznym Żory-Woszczyce miał służyć swoim wozem i końmi celem ewakuacji rodzin urzędniczych porzucił miejsce, do którego go skierowano i ruszył do domu w Lyskach. Patrol policji, który ruszył w pościg za nim, zatrzymał go i skierował jako zatrzymanego na posterunek we Woszczycach.
Posterunkowy Solorz informował 31 sierpnia – ostatnim dniu pokoju, że otrzymał wytyczne dotyczące ewakuacji bydła, jak płodów rolnych. Informował że przekazał nakaz ewakuacji traktora znajdującego się w majątku dworu Gische. Maszyna miała być dostarczona do powiatu brzeskiego. Istotna jest informacje, że tego dnia zajął się odprawą do jednostek trzech żołnierzy, w tym oficerów bez kart mobilizacyjnych. Tego samego dnia posterunkowy Kaleja Antoni raportował o patrolowaniu obszarów wiejskich i wedle rozkazów zwracał uwagę na obiekty należące do gmin i związane z komunikacją. Zauważył, iż jeszcze cześć rezerwistów nie podjęła ewakuacji w kierunku wschodnim. Kontrolował również wprowadzony zakaz sprzedaży w karczmach alkoholu powyżej 4,5%. Na ogół ludność zachowywała się spokojnie, choć przygnębienie panowało w związku z nakazem ewakuacji zwierząt hodowlanych. Kolejny raport starszego posterunkowego Szymały również donosił o przygnębieniu chłopów, których zwierzęta podlegały ewakuacji. Na terenach wiejskich miał panować spokój, choć zdarzały się przypadki iż rezerwiści z kategorią „A” nie podjęli się jeszcze nakazanej ewakuacji, co było skrupulatnie odnotowywane. Wcześniejszy (30 sierpnia) raport funkcjonariusza Jana Kuczery był w podobnym tonie, choć również wpisał informację, że nie dostrzegł na terenie miasta wrogiej agitacji.
Starszy posterunkowy Czekała 31 sierpnia wizytował również żorskie koszary 23 pal., celem sprawdzenia przybywających doń rezerwistów. Na ogół postawa rezerwistów nie budziła obaw, choć martwili się o zaopatrzenie dla swoich rodzin. Moralna postawa i duch walki był bez zarzutu. Jednie co wzbudziło zaniepokojenie policjanta to obecność pod koszarami Elfrydy Laska z Roju, która wypytywała żołnierzy o kierunki ich wymarszu. Jak informował kobieta ta szukała informacji o swoim mężu, który został wysłany do nieznanej jej jednostki. Nie zachowała się informacje czy wobec wspomnianej kobiety podjęto jakiekolwiek czynności służbowe.
Wspomniane notatki nie są zbyt liczne, niemniej stanowią interesujące tło do sytuacji w mieście Żorach oraz okolicy w ostatnich dniach przed wybuchem wojny. Raporty pochodzą od kilku funkcjonariuszy i można je uznać za rzetelne, choć zapewne oni sami zdawali sobie sprawę z faktu, że sytuacja we regionie daleka była od normalności, a ludność z niepokojem oczekiwała wydarzeń, które niebawem miały zmienić ich rzeczywistość.
Zobacz także
Komentarze (1):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Wszedł w życie nowy rozkład jazdy. W poniedziałek autobusy kursują jak w niedziele
3865 -
Zmiany kadrowe w żorskiej policji. Mł. insp. Agata Głowacka nową komendant
3414 -
Policjant z Żor zginął zdobywając Kilimandżaro. Trwa zrzutka na transport jego ciała
2518 -
Harmonogram wywozu odpadów w styczniu i lutym. Zapoznajcie się
2327 -
Ogromne elementy pojadą do Elektrowni Rybnik. Utrudnienia dla śląskich kierowców
1876
Najwyżej oceniane
-
Uwaga kierowcy. Będą utrudnienia na skrzyżowaniu DK81 z ul. Pszczyńską
+4 / -0 -
Razem w obronie elektrowni i przemysłu. Dziś wielki protest związkowców w Warszawie (foto, wideo)
+3 / -0 -
Sporo wyłączeń prądu w przedświątecznym tygodniu. Sprawdźcie harmonogram
+3 / -0 -
Górnicy w Warszawie: jak będzie trzeba, będziemy tu co miesiąc. W proteście uczestniczyło ok. 10 tys. osób
+3 / -1 -
Nie wyrzucaj ozdób świątecznych. Weź udział w zbiórce
+2 / -0
Najczęściej komentowane
-
Lepszy zjazd z autostrady A1 i połączenie z drogą Racibórz-Pszczyna dalej „na tapecie”. Prezydenci przedstawiali pomysły w Warszawie
0 -
Warunki do jazdy nie będą dobre. Synoptycy ostrzegają: będzie ślisko!
0 -
Jazda po lesie to zagrożenie dla przyrody! Policja apeluje
0 -
Zmiany kadrowe w żorskiej policji. Mł. insp. Agata Głowacka nową komendant
0 -
Wyłączenia prądu w Żorach. Utrudnienia od rana
0
Alert tuZory.pl
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~pav 2024-12-07
22:52:35
Lubie takie artykuly. Wincyj prosze.