zamknij

Biznes

Pałac w Baranowicach ma szansę stać się najciekawszym miejscem w mieście

2013-01-07, Autor: mk
Winiarnia, restauracja, sala bankietowa, hotel, galeria – plany na rewitalizację popadającego teraz w ruinę pałacu w Baranowicach są ambitne. Jeśli projekt otrzyma dofinansowanie to ma szansę stać się jednym z najciekawszych miejsc w mieście.

Reklama

Miejski Ośrodek Kultury w Żorach złożył projekt pt.: "Renowacja zespołu pałacowo - parkowego w Żorach - Baranowicach" do konkursu w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego. W wyniku przeprowadzonego naboru projekt został oceniony pozytywnie i znajduje się na miejscu szóstym listy rezerwowej oczekujących na dofinansowanie.

 

>>>zobacz jak będzie wyglądał Pałac w Baranowicach po remoncie

Przedmiotem projektu jest kompleksowa renowacja nie tylko pałacu, ale i przylegającego do niego parku. Obiekt wpisany jest do rejestru zabytków Województwa Śląskiego, a jego udokumentowane początki sięgają XVII wieku.

 

Pałac przez długi okres nie był użytkowany, przez zaniedbanie poprzednich właścicieli nie przeprowadzano w nim żadnych remontów. Sytuacja ta doprowadziła do powolnego wyniszczenia obiektu. Obecnie ocenia się, iż jego stopień zużycia technicznego wynosi około 75%.

 

Pałac po renowacji miałby stać się miejscem skupiającym artystów oraz ludzi kultury. - Będzie to obszar stanowiący przestrzeń dla spotkań i wspierania inicjatyw twórczych oraz organizacji wielu wydarzeń kulturalnych m.in.: koncertów muzyki kameralnej i dawnej, wystaw, konkursów artystycznych, konferencji i szkoleń z zakresu kultury i zagadnień społecznych, plenerów malarskich i fotograficznych, letnich koncertów parkowych i widowisk plenerowych. Zrewitalizowana przestrzeń stanie się również doskonałym miejscem do wypoczynku, spacerów i wycieczek rowerowych zarówno dla  mieszkańców miasta jak i turystów – podkreśla Stanisław Ratajczyk, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Żorach.

 

I tak, na parterze przewiduje się stworzenie pomieszczeń winiarni, restaurację z pełnym zapleczem kuchennym i salę bankietową. Na pierwszym piętrze, natomiast powstaną cztery sale konferencyjno – bankietowe. Na drugim piętrze zlokalizowany zostanie hotel, w skład którego wchodzić będzie 10 pokoi wraz z łazienkami. Poddasze zostało przeznaczone na pomieszczenia, w których znajdować się będą pracownie i galerie wystawowe.

 

Całkowita wartość planowanej inwestycji została oszacowana na 11 000 000,00 zł, a wnioskowane kwota dofinansowania wynosi 6 823 106,56 zł. Z budżetu miasta natomiast na ten cel na lata 2013 - 2014 przeznaczona została kwota 4 340 000,00 zł.

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 3

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (14):
  • ~stefan 2013-01-07
    08:25:13

    0 0

    Przestańcie już pie....ć w tym portalu.A to co wygaduje Ratajczak to kompletne bzdury za które ma płacić podatnik żorski.Pytanie zasadnicze , czy ktoś zrobił operat , ile podatnik będzie musiał dopłacać rocznie do funkcjonowania tych bzdur Pana Ratajczaka ?Czy jeszcze mało zadłuzone jest to miasto?Czy mało rosną podatki ?Kiedy to się skończy ?Wytrzymałość ludzi ma swoje granice.

  • ~ametyst 2013-01-07
    13:03:00

    0 0

    Sam pomysł na pewno jest fajny. Lepiej, żeby powstało tam coś takiego, niż urzędowali w pałacu bezdomni.

  • ~gestskoczka 2013-01-07
    13:54:05

    0 0

    Mnie się podoba wyremontowany pałacyk w pięknym, zadbanym parku. Fakt, że w winiarni nie będę przesiadywał i nie będę wynajmował pokoi w hotelu mnie nie odstręcza od pomysłu Pana Rarajczyka. Z pewnością byłbym słuchaczem koncertów muzyki kameralnej, dawnej i letnich koncertów parkowych. Pewnie z przyjemnością spacerowałbym w zabytkowym parku. Myślę, że nie żal by mi było tych publicznych pieniędzy.

  • ~mad 2013-01-07
    14:12:44

    0 0

    Zaraz... zaraz... co z wspólnego z działalnością kulturalną MOK-u ma winiarnia, hotel, restauracja i sale bankietowe? Okazuje się że pod przykrywką działalności kulturalnej Pan Ratajczak chce za pieniądze podatników, w tym europejskich, chce prowadzić w Pałacu swój prywatny wyszynk. Przeczytajcie artykuł dokładnie... okazuje się, że na cele kulturalne, dla żorskich artystów ma być przeznaczone tylko poddasze Pałacu. De facto więc w Pałacu Pan Ratajczak zrobi sobie restauracje z hotelem za nasze pieniądza. Z Domu Kultury przy Dolnym Przedmieściu Ratajczak zrobił prywatną szkołę tańca Pani Koczar. Z szumnych zapowiedzi, że będzie tam Przystanek Kultura pozostał tylko Przystanek You Can Dance. Żorscy twórcy, żorscy artyści nie mają wstępu do Domu Kultury. Pan Ratajczyk bardziej martwi się o interes szkoły tańca pani Koczar niż o lokalnych artystów!!

  • ~ksiegowa 2013-01-07
    15:12:35

    0 0

    A co w tym złego że pałac mógłby zarobić część pieniędzy na swoje utrzymanie. Tak samo narzekaliście na miasteczko westernowe a zostało uznane za jedno z dziewięciu najciekawszych wydarzeń 2012 roku na turystycznej mapie Polski. http://turystyka.wp.pl/gid,11238284,title,najciekawsze-wydarzenia-2012-roku,zdjecie,mnqkkntqo,galeria_zdjecie.html

  • ~stefan 2013-01-07
    15:42:38

    0 0

    Wiedziałem , że wazeliniarstwo jak zawsze się odezwie w komentarzach.Mozecie szastać pieniędzmi ile chcecie , ale nie moimi .Niech ametyst , gestskoczka czy inne księgowe tutaj piszące , czy też sam Ratajczak kupią sobie tą ruinę choćby za złotówkę i remontują za wlasne 11 mln zł a nie za moje.Jeśli wygaduje sie takie bzdety ,to jak ma wyglądać to miasto ?Kupa oszołomów szastająca pieniędzmi podatników na lewo i na prawo.Jednego nie skończą a zaczynają nowe , a wszystko na długach .Takie działania , gdzie wykorzystuje sie pieniadze podatników na inwestycje , a następnie sprzedaje jakiejś wyimaginowanej spółce miejskiej nieruchomość , nadają sie do prokuratora .

  • ~Bernard 2013-01-07
    22:04:48

    0 0

    Szóste miejsce na liście rezerwowej... to tak jakby pisać o zasiedlaniu Marsa - niemożliwe...
    Chyba ten portal nie ma o czym pisać i wyciągnął temat z kapelusza.

  • ~gestskoczka 2013-01-08
    05:42:56

    0 0

    @stefan257, nie jesteś głupcem. Czasem twoje komentarze mi się podobają, czasem mam inne zdanie. Mam prawo mieć inne zdanie niż Ty, każdy ma prawo do własnego zdania. Masz rację o inwestycjach, które jak są zaczęte, to trzeba je zakończyć. Masz rację pisząc o wydatkach naszych (czyli wszystkich mieszkańców miasta) pieniędzy w sposób czasem karygodny. Ja nie mam pretensji do prezydenta i radnych, bo gdybym był na ich miejscu z pewnością też wydawałbym pieniądze miejskie według własnego uznania, ty Stefanie również, nie zaprzeczaj. Takie jest ich prawo. Mam pretensje do rządu i sejmu RP za wadliwe ustawy pozwalające na butę, arogancję i rozrzutność samorządowców. Prezydent nie powinien móc zaciągać kredytu długoterminowego, przekraczającego okres jego kadencji. Na koniec kadencji nie powinno być zadłużenia, prócz tego na które wyrażą mieszkańcy zgodę w drodze referendum. Obecny prezydent jest już chyba 4 kadencję. Nie wiem, ale jak na 5 kadęcję Go nie wybiorą mieszkańcy, to jego następca może mieć okropny dylemat. Koszt obsługi zadłużenia może być okropnie duży, czyli mieszkańcy płacą podatki, a one zamiast iść na cele miejskie, to pójdą bankierom do kieszeni. Na przykład, za pożyczenie 5 mln zł trzeba oddać dodatkowo prawie 2 mln. zł. Mnie się nie podobają kredyty, bo one są albo dla rozrzutnych, albo dla tych co się nie przejmują jutrem. Ten kredyt nie był konieczny. Czy to wazeliniarstwo, że chcę by pałac w Baranowicach był perełką zamiast ruiną? Pozdrawiam.

  • ~stefan 2013-01-08
    08:31:49

    0 0

    Szacunek.

  • ~mad 2013-01-08
    14:24:08

    0 0

    @księgowa - jeśli nie widzisz różnicy między turystyką i rozrywką (Miasteczko Westernowe) a kulturą i zabytkami (Pałac Baranowice i MOK) to lepiej nic nie pisz, bo wychodzisz tylko na durnotę. A po co ktoś ma pomyśleć, że nie jesteś mądra? MOK jest od działalności kulturalnej polegającej na: a) organizowaniu życia kulturalnego dla mieszkańców Żor, w tym organizowaniu dla nich wydarzeń kultury wyższej, b) stwarzaniu warunków do twórczości ŻORSKIM ARTYSTOM I TWÓRCOM, w tym promowaniu ich twórczości poza Żorami w celu promowania miasta w Polsce i zagranicom - ma więc być mecenatem żorskiej kultury.
    Tymczasem MOK pod wodzą Ratajczyka wydaje pieniądze na gwiazdy show-biznesu lub prywatną szkołę tańca pani Koczar. Na koncert celebrytów takich jak dziadkersi z Lady Pank, czy młodzi przystojni Zakopower wstęp jest za darmo, bo opłacany z podatków. Gdy przyjeżdżają gwiazdy teatru ze sztuką teatralną - bilet kosztuje 70 zł. Kultura wysoka przez p. Ratajczyka jest po prostu olewana!!! Ile wystaw Anny Flagi poza Żorami zorganizował MOK? Czy klub fotografii KADR może spotykać się w MOK? Ile MOK dał im kasy na organizowanie wystaw w Polsce i zagranicą? Co MOK ma do zaoferowania młodzieży z os. Gwarków? Czy działalność kulturalna jest wykorzystywana do poprawy bezp. w mieście, czyli organizowania czasu młodzieży i angażowania ich w jakieś projekty? Sami sobie na to odpowiedzcie.

  • ~bobeczek 2013-01-09
    21:00:02

    0 0

    Chłopcze,......mad....coś się uczepił młodzieży z Gwarków??? a młodzież z całych Żor to co???

  • ~nonsens 2013-01-10
    11:06:22

    0 0

    Remont pałacu w Baranowicach nie powinien mieć pierwszeństwa w sytuacji kiedy budżet miasta jest w sytuacji dramatycznej jakiej jeszcze chyba nigdy nie było. Co za oszołomy są w tym mieście że doradzają tak kosztowny remont obiektu który nie jest w centrum i nie stanowiłby potencjalnej jego ozdoby. Dla kilku artystów z tego miasta tak drogi remont? Ktoś chyba postradał zmysły... Turyści w Żorach? Co ten facet bredzi. Czy tu ktoś widział jakiegokolwiek turystę?

  • ~devil 2013-01-11
    17:59:48

    0 0

    rozumiem, że wszyscy krytykujący są specjalistami ekonomii i marketingu . Jak chce dyrektor to niech robi. Jakby nie robił też byłoby larmo!

  • ~Glakota 2013-01-16
    12:14:41

    0 0

    Tu potrzebna jest czarodziejska różdżka - jedno machnięcie - i pałac wyremontowany. No, nie do końca, zgodnie z ustawą o zamówieniach (za przeproszeniem - publicznych) należy ogłosić konkurs wśród przetarg wśród operatorów czarodziejskich różdżek, wybrać najlepszą ofertę, sprawdzić referencje (a nuż trafi się taki oszust, co zamienieni ruinę w jaki Luwr albo Wawel...) - i wtedy dopiero pozwolić zadziałać różdżką. Podobnie - pawilon ognia i parę innych inwestycji w toku - taka czarodziejska różdżka byłaby rozwiązaniem optymalnym.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.