zamknij

Wiadomości

Pies "wyrwał się" z obroży i zaatakował kobietę. Był nieszczepiony

2025-03-19, Autor: kb

Podczas spaceru na os. Powstańców Śląskich w Żorach doszło do ataku psa na kobietę. Okazało się, że czworonóg od 2 lat nie był szczepiony przeciwko wściekliźnie.

Reklama

Do zdarzenia doszło na os. Powstańców Śląskich w Żorach. Po godzinie 8:30 jedna z mieszkanek miasta poinformowała, że została ugryziona w łydkę przez psa.

Jak relacjonują policjanci, pies zerwał się z obroży i zaatakował kobietę. Gdy mundurowi przyjechali na miejsce, nie było tam ani właściciela psa, ani czworonoga.

W poniedziałkowy poranek tuż po godzinie 8:30 żorzanka zgłosiła, że na osiedlu Powstańców Śląskich została ugryziona w łydkę przez psa. Pies z niewyjaśnionych powodów wyrwał się z obroży i zaatakował kobietę, która również wyprowadzała czworonoga. Właściciel, który prowadził psa, nie pozostał jednak na miejscu z poszkodowaną - mówi asp. Marcin Leśniak, oficer prasowy KMP w Żorach.

Kobieta wróciła w to miejsce następnego dnia. Natrafiła tam także na mężczyznę z psem, który ją zaatakował i wezwała policję. Po rozmowie na jaw wyszło, że pies od 2 lat nie był szczepiony przeciwko wściekliźnie.

Zwyczaje i spacery stanowiły jednak systematykę w codzienności właściciela i jego pupila. Dzisiaj o tej samej godzinie zauważyła go poszkodowana i o całym zdarzeniu poinformowała żorską Policję. Mężczyzna wyprowadzał psa, który należał do jego syna. Mundurowi w rozmowie z 40-letnim właścicielem ustalili, że pies od 2 lat nie był szczepiony przeciwko wściekliźni - dodaje policjant.

Ukarany ojciec i syn

Jak mówi policja mężczyzna wyprowadzał psa, który należał do jego syna, więc co ciekawe, policjanci za popełnione wykroczenia skierowali wnioski do sądu, zarówno względem ojca, jak i syna. Pierwszy odpowie za niezachowywanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia podczas spaceru, a drugi za niespełnianie wymagań weterynaryjnych związanych z obowiązkowym szczepieniem psa.

Przypominamy, że nawet bardzo spokojny na co dzień pies, w niektórych sytuacjach może zachować się w sposób dla siebie nietypowy i nieprzewidywalny dla swojego właściciela. Szczególnie w sytuacji, która będzie dla niego nowa, bądź wiążąca się z zagrożeniem.

Korzystając z okazji pamiętajmy, że w myśl ustawy o ochronie zwierząt, przez znęcanie się nad zwierzętami należy rozumieć zadawanie albo świadome dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpień m.in.:

  • bicie zwierząt przedmiotami twardymi i ostrymi lub zaopatrzonymi w urządzenia obliczone na sprawianie specjalnego bólu, bicie po głowie, dolnej części brzucha, dolnych częściach kończyn;
  • utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywanie ich w stanie rażącego zaniedbania lub niechlujstwa, bądź w pomieszczeniach albo klatkach uniemożliwiających im zachowanie naturalnej pozycji;
  • porzucanie zwierzęcia, a w szczególności psa lub kota, przez właściciela bądź przez inną osobę, pod której opieką zwierzę pozostaje.
Oceń publikację: + 1 + 5 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.