Biznes
Poseł ocenił mrożenie cen energii. "Dopłaty nie zlikwidują problemu, ratunkiem powrót do węgla"
Marcin Sypniewski
Zgodnie z decyzją rządu, zamrożenie cen energii dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł netto za 1 MWh zostało przedłużone do 30 września 2025 roku. Dzięki temu Polacy będą mogli jeszcze przez dziewięć miesięcy unikać wzrostu kosztów energii elektrycznej. – Dopłaty jako sposób walki z wysokimi cenami energii nie są dobrym rozwiązaniem, bo one nie zlikwidują problemu – ocenia tymczasem europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Jego zdaniem, znacznie prostszym rozwiązaniem byłby powrót do tańszych źródeł energii - w przypadku Polski takim tanim źródłem jest węgiel i elektrownia atomowa.
Pandemia COVID-19 oraz wojna w Ukrainie wpłynęły na destabilizację europejskiego rynku energetycznego. W odpowiedzi na ten kryzys Polska – podobnie jak inne kraje UE – wprowadziła mechanizmy ochronne dla gospodarstw domowych i samorządów, by złagodzić skutki rosnących cen.
Przypomnijmy, że w grudniu 2024 roku uchwalono ustawę, która przedłużyła obowiązujące zamrożenie cen energii elektrycznej na poziomie 500 zł netto za 1 MWh. Bez tej interwencji koszty energii wzrosłyby do 623 zł za 1 MWh. Samorządy oraz instytucje użyteczności publicznej będą korzystać z zamrożonych cen (693 zł netto za 1 MWh) do końca pierwszego kwartału 2025 roku.
Zobacz także
Nie wszyscy jednak skorzystają z zamrożonych cen energii. Przedsiębiorstwa mikro-, małe i średnie, a także producenci rolni spoza grupy taryfowej G nie zostali objęci wsparciem na 2025 rok <<Mrożenie cen energii 2025: rząd ujawnił plan. Złe wieści dla przedsiębiorców>>.
Koszt tych rozwiązań dla budżetu państwa wyniesie w 2025 roku niemal 4 miliardy złotych.
Europejski Zielony Ład pod ostrzałem krytyki
– Wysokie ceny energii są dzisiaj bardzo dużym problemem dla Europejczyków. 10 proc. mieszkańców Unii Europejskiej – czyli ok. 40 mln ludzi – żyje w ubóstwie energetycznym. Unia cały czas zdaje się nie zauważyć, że to jest głównie jej wina, że te ceny energii tak skaczą, ponieważ to jest wina rozwiązań Zielonego Ładu – zauważa tymczasem w rozmowie z Newserią europoseł Marcin Sypniewski.
Dziwię się, że cały czas rozmawiamy o tym, jak powstrzymać wzrost cen energii, a nie rozmawiamy o tym, kiedy w końcu skończymy z polityką klimatyczną - dodaje.
W ocenie europosła dopłaty jako sposób walki z wysokimi cenami energii nie są dobrym rozwiązaniem, bo nie zlikwidują problemu.
Europoseł: Polska powinna wrócić do tańszych źródeł energii
Na to idą przecież pieniądze z podatków, w ten sposób będziemy obciążać nasze budżety. Rząd czy Unia Europejska będzie wyciągać te pieniądze z naszych kieszeni i będziemy płacić podwójnie: z jednej strony za prąd, a z drugiej strony podatek, żeby cena tego prądu była niższa – mówi Marcin Sypniewski. – Znacznie prostszym rozwiązaniem byłby powrót do tańszych źródeł energii. Tymczasem dzisiaj Unia Europejska walczy z węglem, każe nam zamykać nawet te kopalnie, w których eksploatacja mogłaby jeszcze trwać, a w zamian stawiać na drogie rozwiązania, które są niestabilne. A przecież wiadomo, że z wiatraków i fotowoltaiki nawet gospodarka w Niemczech nie jest w stanie się utrzymać, to nie jest żadne rozwiązanie. W przypadku Polski musimy stawiać na węgiel i na budowę elektrowni atomowej.
Europoseł: Polska powinna odsunąć gospodarkę od ideologii
Odchodzenie od węgla i dekarbonizacja gospodarki są filarami Europejskiego Zielonego Ładu. Jednak ta strategia, mająca na celu osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku, wzbudza - zwłaszcza w ostatnich dwóch-trzech lata - liczne kontrowersje, czego niezbitym dowodem są choćby ubiegłoroczne protesty rolników.
Z kolei przedsiębiorstwa, zwłaszcza z branż energochłonnych, zwracają uwagę na nierealne cele zawarte w Zielonym Ładzie i obarczają unijną politykę klimatyczną winą za wzrost cen energii oraz utratę konkurencyjności wspólnotowej gospodarki, wynikającą m.in. z coraz wyższych cen uprawnień do emisji CO2 w unijnym systemie ETS.
Powinniśmy w końcu odsunąć gospodarkę od ideologii. Gospodarka powinna wrócić na tory wolnego rynku i energia powinna pochodzić ze źródeł, które są tanie. W przypadku Polski takim tanim źródłem jest węgiel i elektrownia atomowa, tylko musimy ją w końcu zacząć budować, bo na razie tylko o niej mówimy. To są właśnie te źródła, dzięki którym ceny energii byłyby niższe – podsumowuje europoseł Konfederacji.
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
"Nie uciekniemy od trudnych pytań". Związkowcy pytają o prawdę ws. kondycji JSW
4959 -
Daniel O. z zarzutami. Były prezes JSW stanie przed sądem
1358 -
"Kpina", "bezczelność", "nagonka polityczna". Po nominacji nowego wiceprezesa JSW Ochrona zawrzało
1197 -
Prześwietlamy budżety miast w województwie śląskim na 2025 rok. Jak wypadają Żory?
562
Najwyżej oceniane
-
O zamykaniu kopalń "po polsku". "W większości przypadków barbarzyństwo i zbrodnia gospodarcza"
+9 / -1 -
"Nie uciekniemy od trudnych pytań". Związkowcy pytają o prawdę ws. kondycji JSW
+3 / -1 -
Finanse GK JSW pod lupą. Zarząd giganta "odchudzi" wszystkie zależne spółki
+2 / -0 -
"Kpina", "bezczelność", "nagonka polityczna". Po nominacji nowego wiceprezesa JSW Ochrona zawrzało
+2 / -1 -
Poseł ocenił mrożenie cen energii. "Dopłaty nie zlikwidują problemu, ratunkiem powrót do węgla"
+1 / -0
Najczęściej komentowane
-
Prześwietlamy budżety miast w województwie śląskim na 2025 rok. Jak wypadają Żory?
0 -
"Kpina", "bezczelność", "nagonka polityczna". Po nominacji nowego wiceprezesa JSW Ochrona zawrzało
0 -
Daniel O. z zarzutami. Były prezes JSW stanie przed sądem
0 -
"Nie uciekniemy od trudnych pytań". Związkowcy pytają o prawdę ws. kondycji JSW
0
Alert tuZory.pl
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert