zamknij

Biznes

Powoli do celu, czyli najpierw punkt zatrzymań, a później schronisko dla zwierząt

2014-07-03, Autor: Wioleta Kurzydem
Wspólny cel jednoczy ludzi. Przekonali się też o tym członkowie Żorskiego Stowarzyszenia dla Zwierząt, którzy postanowili zawalczyć o budowę schroniska. Bo choć w budżecie na 2014 rok zabezpieczono kwotę potrzebną na ten cel, to władze miasta wycofały się z tej decyzji za powód podając zbyt wysokie koszty. Teraz jednak miłośnicy zwierząt, po obietnicy danej im przez prezydenta miasta, mają nadzieję, że uda im się dojść do porozumienia.

Reklama

Miasto na cel utworzenia schroniska, nabyło w ubiegłym roku nieruchomość położoną przy ulicy Wodociągowej 7. Kiedyś funkcjonowała tam garbarnia. W tegorocznym budżecie znalazło się również zadanie polegające na stworzeniu schroniska dla zwierząt i na ten cel zabezpieczono 200 tys. złotych. Wiosną władze miasta wycofały się z tej decyzji, co wzbudziło wiele protestów i słyszalnych głosów krytyki. - Ze względu na wysokie koszty, które musielibyśmy ponieść na budowę schroniska dla zwierząt postanowiono, że w miejscu docelowym powstanie zmodernizowany żorski punkt zatrzymań dla zwierząt - przyznała wówczas Anna Ujma, doradca prezydenta ds. polityki promocji i informacji.

Takim obrotem sprawy początkowo zaniepokojeni byli członkowie żorskiego Stowarzyszenia dla Zwierząt. Niedawno jednak przedstawiciele organizacji spotkali się z prezydentem Waldemarem Sochą i wyrazili swoje obawy oraz gotowość do pomocy. - W istniejącym punkcie zatrzymań nie ma izolatek, całodobowej opieki, nie ma też miejsca dla kotów i szczeniąt - podkreśla Izabela Piontek, prezes zarządu Żorskiego Stowarzyszenia dla Zwierząt i dodaje - My, dzięki ofiarności dobrych ludzi, płacimy za leczenie zwierząt, które tego wymagają i zapewniamy im schronienie. Szukamy też dla nich nowych domów. W tym roku udało nam się to już blisko sześćdziesiąt razy - mówi.

Zmodernizowany punkt zatrzymań będzie początkiem prowadzenia działalności na rzecz zwierząt. - Doceniam zwłaszcza stronę działalności Stowarzyszenia w zakresie wolontariatu i edukacji dzieci i młodzieży na terenie miasta. Myślę, że to może przynieść w przyszłości efekty i uwrażliwi młodych na los zwierząt - mówi prezydent Waldemar Socha.

Podczas spotkania z prezydentem przedstawiciele Żorskiego Stowarzyszenia dla Zwierząt podtrzymali swoją chęć pomocy i bycia głosem doradczym przy projektowaniu i realizacji inwestycji. Zaproponowali tym samym kilka pomysłów, które ich zdaniem mogłyby powstać przy Wodociągowej 7. Wśród nich znalazło się utworzenie hoteliku dla psów. W ich ocenie przeniesienie punktu zatrzymań dla zwierząt do nowego miejsca musiałoby się łączyć również z powstaniem kociarni, której brakuje w Żorach.

Oceń publikację: + 1 + 14 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~justine 2014-07-04
    12:47:43

    9 0

    dobry pomysł z tym hotelikiem dla psów, nie dość, że wciąż jest takich instytucji mało,więc chętnych na pozostawienie zwierząt nie powinno zabraknąć, to jeszcze zarobione pieniądze będą mogły być przeznaczone w dużej mierze na same zwierzęta

  • ~not4u 2014-07-07
    21:49:21

    4 0

    Pan prezydent próbuje chyba wyjść z twarzą z niedotrzymanej obietnicy. Wszak straciłby spore grono wyborców.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.