Wiadomości
Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę o języku śląskim
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda odmówił podpisania ustawy z dnia 26 kwietnia 2024 r. o zmianie ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym, oraz niektórych innych ustaw i w dniu 29 maja 2024 r. przekazał Sejmowi ustawę do ponownego rozpatrzenia.
Nie język, a dialekt
Jak czytamy w komunikacie Kancelarii Prezydenta Polski, Andrzej Duda we wniosku zwrócił uwagę, że „dążenie do nadania etnolektowi śląskiemu statusu języka regionalnego nie jest zjawiskiem nowym”.
Na przestrzeni ostatnich lat można było bowiem zaobserwować natężenie działań zmierzających do zmiany statusu mowy mieszkańców Górnego Śląska i uznania jej za odrębny od polszczyzny język regionalny, jak również do podkreślenia autonomii tego regionu. Służyły temu liczne, naprzemiennie podejmowane inicjatywy ustawodawcze dotyczące uzyskania statusu mniejszości etnicznej przez społeczność Ślązaków albo przyznania etnolektowi śląskiemu statusu języka regionalnego. Inicjatywy te rozpatrywane były przez różne opcje polityczne dysponujące ówcześnie większością sejmową, które biorąc pod uwagę uwarunkowania historyczne, polityczne, kulturowe, językowe i społeczne oraz posiłkując się licznymi opiniami ekspertów, dotychczas konsekwentnie odmawiały finalizacji inicjowanych dążeń – czytamy.
Zobacz także
Prezydent podkreślił, że ocena, czy doszło do powstania określonego języka regionalnego, czy też do wyodrębnienia określonej mniejszości etnicznej musi przede wszystkim opierać się na badaniu, czy spełnione zostały kryteria określone w ustawie z dnia 6 stycznia 2005 r. o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. Ocena taka powinna być dokonana przez specjalistów zajmujących się badaniem języka, kultury i tradycji, a w szczególności językoznawców.
W ocenie Prezydenta, to czy ustawowe kryteria są spełnione, powinno być przedmiotem obiektywnej oceny. Samo bowiem przekonanie zainteresowanej grupy społecznej, że odróżnia się w sposób istotny od pozostałych obywateli językiem, kulturą lub tradycją, jest tutaj niewystarczające. Prezydent posiłkując się dostępnymi w sferze publicznej opiniami ekspertów, zwłaszcza językoznawców, wśród których przeważa stanowisko, że gwary śląskie są gwarami języka polskiego, a dialekt śląski, na który się one składają, jest takim samym dialektem języka polskiego, jak np. dialekt małopolski, wielkopolski i mazowiecki, uznał, że nie została spełniona przesłanka prawna wynikająca z art. 19 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 6 stycznia 2005 r. o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym, umożliwiająca uzyskanie przez etnolekt śląski statusu języka regionalnego – dowiadujemy się z komunikatu.
Inni też będą chcieli
Kancelaria podkreślenia, że brak posiadania przez określony etnolekt statusu języka regionalnego nie oznacza, że nie podlega on ochronie.
Zarówno bowiem dialekt śląski, tak jak inne dialekty i gwary polskie, podlegają ochronie, której ramy prawne wyznacza ustawa z dnia 7 października 1999 r. o języku polskim. Zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 4 tej ustawy, ochrona języka polskiego polega w szczególności na upowszechnianiu szacunku dla regionalizmów i gwar, a także przeciwdziałaniu ich zanikowi. Prezydent podzielając obawy, że uznanie etnolektu śląskiego za język regionalny, a tym samym objęcie go ochroną wynikającą z tego tytułu, może spowodować podobne oczekiwania u przedstawicieli innych grup regionalnych, chcących pielęgnować swoje lokalne języki, kierując się odpowiedzialnością za państwo, uważa, że nie można zaaprobować żądań o objęcie określonych dialektów językowych przepisami ustawy z dnia 6 stycznia 2005 r. o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym, przy braku do tego jednoznacznych podstaw merytorycznych i prawnych, zwłaszcza w bieżącej sytuacji społecznej i geopolitycznej – czytamy.
Kancelaria Prezydenta RP wspomina o działaniach hybrydowych prowadzonych w stosunku do Polski, które są związane z prowadzoną wojną za wschodnią granicą.
Nakazują szczególną dbałość o zachowanie tożsamości narodowej. Ochronie zachowania tożsamości narodowej służy w szczególności pielęgnowanie języka ojczystego.
„Prezydent pokazał Śląskowi czerwoną kartkę!” Komentarze po decyzji Andrzeja Dudy
Ta decyzja „rozgrzała” polityków, nie tylko na Śląsku.
Różnorodność to siła Polski, nie zagrożenie dla niej. Przykro, że Pan tego nie rozumie, Panie Prezydencie – napisał na platformie X marszałek Sejmu RP – Szymon Hołownia.
Różnorodność to siła Polski, nie zagrożenie dla niej. Przykro, że Pan tego nie rozumie, Panie Prezydencie. pic.twitter.com/Sf3ItxkhdH
— Szymon Hołownia (@szymon_holownia) May 29, 2024
Czekaliśmy tyle lat, poczekamy te kilkanaście miesięcy! Tego już nikt nie zatrzyma. A Andrzejowi Dudzie gańba – zapowiada posłanka Monika Rosa.
Andrzej Duda obloł sie żurym i zawetowoł gezec Monika Rosa o ślonskij godce. Duda mógł zdecydować dobrze, albo nieprzyzwoicie. Okrył się hańbą dyskryminacji, a język i tak zostanie uznany, gdy kadencja tego małego ksenofoba, dobiegnie końca – pisze na Facebooku senator Maciej Kopiec.
Prezydent Duda pokazał Śląskowi czerwoną kartkę! Jeszcze raz pokazał, że nie jest prezydentem wszystkich mieszkańców i mieszkanek Polski. Dla niego liczy się wyłącznie zdanie Kaczyńskiego. Prezydent PiS pozostał głuchy na petycję ludzi kultury, czy na apel samorządowców, który zainicjowaliśmy wspólnie z prezydentami siedmiu miast województwa śląskiego. Decyzja Andrzeja Dudy to policzek dla nas, Ślązaków i Ślązaczek. Prezydent PiS udowodnił, że ma za nic ma tradycję i kulturę ludzi, który także na niego głosowali. To uderzenie w dziedzictwo naszych przodków. To odebranie szansy na pozyskiwanie europejskich funduszy na pielęgnowanie kultury naszego regionu. To nie koniec, to dopiero początek! - deklaruje europoseł Łukasz Kohut.
Z kolei Ruch Autonomii Śląska wskazuje na uzasadnienie decyzji prezydenta.
W uzasadnieniu prezydenckiego stanowiska czytamy m.in: "Niedające się wykluczyć działania hybrydowe, jakie mogą być podjęte w stosunku do Rzeczypospolitej Polskiej, związane z prowadzoną wojną za wschodnią granicą, nakazują szczególną dbałość o zachowanie tożsamości narodowej. Ochronie zachowania tożsamości narodowej służy w szczególności pielęgnowanie języka ojczystego". Zagrożenie zewnętrzne nie ma być zatem impulsem do poszanowania śląskiej tożsamości, co związałoby Ślązaków silniej z państwem polskim, lecz pretekstem do kulturowej uniformizacji. Przyszłoroczne wybory prezydenckie będą zatem na Górnym Śląsku plebiscytem - za lub przeciw naszej tożsamości – czytamy w komunikacie RAŚ.
To, co się stanie przeczuwał już przed południem śląski pisarz – Szczepan Twardoch.
Prezydent ustawy o nadaniu językowi śląskiemu statusu języka regionalnego nie podpisze — takie docierają do mnie sygnały ze źródeł dobrze w tej kwestii poinformowanych. Zapewne będzie to okraszone dużą ilością pustej retoryki na temat szacunku do śląskiej mowy i tradycji, która nie będzie miała oczywiście żadnego znaczenia, bo liczą się czyny, a nie podpisując tej ustawy prezydent Duda zachowa się tak, jak Polska zachowuje się wobec nas od stu lat- oznajmił w mediach społecznościowych.
Jak dodał, nie będzie zaskoczony decyzją prezydenta.
Do tematu wrócimy w następnej kadencji, a niewiele wskazuje, aby PiS mógł wystawić kandydata mogącego pokonać kandydata KO. Są tego braku podpisu również dobre strony — mam nadzieję, że po wyborach prezydenckich powrócimy z projektem już nie tylko nadania językowi śląskiemu statusu języka regionalnego a raczej od razu ze statusem mniejszości etnicznej, co mogłoby się nie wydarzyć, gdyby prezydent Duda aktualną ustawę podpisał. Zapewne będzie trzeba w tym celu pokonać be opór również wewnątrz koalicji rządzącej, ale pracujemy nad tym od tylu lat, że możemy popracować jeszcze dwa. Krople drążą skałę, będziemy więc dalej drążyć, kropelka po kropelce – zapowiedział Szczepan Twardoch.
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Wjechał samochodem w salon beauty. Dwie osoby ranne (zdjęcia, wideo)
29227 -
Polacy wybrali! Karol Nawrocki wygrywa w Polsce i w Żorach
4352 -
Żorzanin z prestiżową nagrodą. Fotografia Pawła Zygmunta wyróżniona przez National Geographic
3696 -
Marsz dla życia i rodzin odbędzie się w Żorach
3173 -
Żory będą borykały się z brakiem prądu. Wiemy, gdzie będą utrudnienia
3143
Najwyżej oceniane
-
Polacy wybrali! Karol Nawrocki wygrywa w Polsce i w Żorach
+31 / -13 -
Żorzanin Jan Konwa świętował setne urodziny
+9 / -0 -
Policjant na przerwie gonił sklepowego złodzieja. 29-latek nie miał szans (wideo)
+10 / -1 -
Zmarł Dariusz Filak pokazywał, że niepełnosprawność to nie ograniczenie.
+7 / -0 -
11-letnia Patrycja odnaleziona. Była w Żorach. Zatrzymano żorzanina
+7 / -0
Najczęściej komentowane
-
Żory stawiają na prąd, a nie wodór. Nowe autobusy elektryczne odmienią flotę BKM
1 -
Polacy wybrali! Karol Nawrocki wygrywa w Polsce i w Żorach
1 -
Nowy Żorek przy tężni w Parku Cegielnia. Towarzyszy mu filiżanka cappuccino
0 -
Dziś piątek 13-ego. Czy jest się czego bać?
0 -
Poszukiwani zatrzymani w ramach ogólnopolskiej akcji. W Żorach zatrzymano 5 osób
0
Alert tuZory.pl
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert