zamknij

Wiadomości

Prezydent Socha zdeterminowany, by wprowadzić opłaty za deszczówkę

2018-04-25, Autor: Natalia Moczoł

Prezydent Żor Waldemar Socha przedstawił wczoraj nowy projekt rozporządzenia w sprawie opłat deszczówkę i przekazał go do konsultacji organizacjom pozarządowym. Dokument ma uchylić styczniowe zarządzenie, które zanegował wojewoda śląski.

Reklama

Przypomnijmy, że styczniowe rozporządzenie prezydenta Żor nakładające na mieszkańców Żor opłaty za deszczówkę unieważnił wojewoda śląski. W rozstrzygnięciu nadzorczym Urząd Wojewódzki zaznaczył wtedy, że nowe regulacje wprowadzane przez Waldemara Sochę są m.in. niezgodne z przepisami prawa.

Żorski magistrat zapowiedział odwołanie się od tej decyzji. – Informuję, że przygotowywana jest skarga na rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody Śląskiego – mówiła Anna Ujma.

> Prezydent Żor odwoła się od decyzji wojewody

Tymczasem, Waldemar Socha, nie czekając na wynik odwołania, przygotował nowy projekt rozporządzenia, który zawiera zmienioną taryfę opłat za odprowadzanie wody opadowej i roztopowej oraz definicję powierzchni odwadnianej.

W nowym projekcie zarządzenia miesięczna opłata za metr kwadratowy powierzchni odwadnianej ustalona została na poziomie 19 groszy. Inną stawkę określono w przypadku powierzchni odwadnianych dróg i parkingów publicznych. Zgodnie z projektem za te tereny obowiązuje opłata w wysokości 30 groszy brutto za metr kwadratowy.

Dokument zawiera jednak przede wszystkim definicję powierzchni odwadnianej, która była według wojewody jednym z głównych powodów uchylenia styczniowego rozporządzenia. - Przez powierzchnię odwadnianą rozumie się powierzchnię, z której wody opadowe i roztopowe odprowadzane są do kanalizacji deszczowej będącej we władaniu Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Żory sp. z o.o. - czytamy w projekcie. - Powierzchnią odwadnianą są również powierzchnie dachów liczone jak rzut poziomy powierzchni zabudowy w budynku – dodają urzędnicy.

Według władz miasta wprowadzenie opłaty jest wynikiem poniesienia kosztów inwestycyjnych poniesionych przez PWK Żory. Środki te wykorzystane zostały na budowę sieci kanalizacji deszczowej na drogach i parkingach publicznych.

Do sprawy będziemy wracać.

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 86

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (7):
  • ~Grzes Zwierzchowski 2018-04-25
    10:01:07

    32 8

    To moze wprowadzic oplate za wiatr ze ,wiecej wieje z lewej strony, a nie z prawej glupota,jak mozna placic za descz.byle kasa hahhaa super.

  • ~gestskoczka 2018-04-25
    11:25:48

    29 8

    Bardzo ciekawa jest determinacja prezydenta (choć dla mnie mało zrozumiała), by wprowadzić podatek od deszczówki. A jednocześnie miasto podobno nic nie może na podwyżkę ceny przez PWiK za wodę i ścieki. Ostatnio ktoś mi tłumaczył, że o cenie za wodę i ścieki to nie Rada Miejska decyduje, ale nowy podmiot – Wody Polskie.

    Moim zdaniem jest takie trochę rozdwojenie jaźni.

    Albo PWiK jest nasze i to my – mieszkańcy – decydujemy o tym by nasze przedsiębiorstwo nie zarabiało na nas, ale równocześnie by opłaty były na tyle wysokie by pokryć koszty i mieć na rozbudowę i modernizację sieci, albo decyduje ktoś za nas bez wyjaśniania nam o co chodzi, a my robimy wszystko by wbić kij w te chore tryby po to, by mechanizm wyzysku zaciąć.

  • ~mała mi 2018-04-25
    11:25:58

    36 5

    Nie rozumiem tej opłaty, no ale nie ma co się dziwić - trzeba znaleźć fundusze żeby zasilić budżet miasta... A PWK Żory to studnia bez dna! Płacimy już 14,48 zł/m3, to największa stawka w regionie, jeśli nie w całym kraju.
    I jakoś nie przypominam sobie takich prac na drogach i parkingach publicznych, na których za postój i tak trzeba płacić. To pytam - gdzie są te pieniądze? Ale cudze pieniądze fajnie się wydaje...

  • ~luxveritatis 2018-04-25
    11:42:43

    48 9

    Mam nadzieję, że to już ostatnia kadencja jaśnie nam panującego. Po dodatkowej opłacie za odpady zielone ( 8 zł za każdy następny worek z trawą) przyszedł czas na deszczówkę. Panie prezydencie pana czas już minął.

  • ~bestia_wojny 2018-04-25
    16:51:52

    21 7

    Niestety to co mówi gestskoczka to prawda.

    Ja też dostałem fakturę od przedsiębiorstwa Wody Polskie (co to jest i czym się zajmuje to jeden dobry Pan Jezus raczy wiedzieć). Okazuje się że rząd powołał takie dziwne coś od stycznia w ramach nowelizacji ustawy prawo wodne. Dostałem fakturę za to że mam w firmie pozwolenie wodnoprawne. Ale za co tak konkretnie - nie wiadomo. Prawnik mi coś bełkotał ale weź to zrozum. U mnie to tylko pięć tysięcy zlotych ale to działa tak że PWIK dostaje fakture od Wód Polskich na kupę szmalu i musi im zaplacic. To jest dodatkowy koszt ktorego wczesniej nie miał. No i tę opłatę dolicza nam do faktury za wodę i scieki. Obawiam się że tym razem kasa idzie nie dla Sochy tylko do Warszawy na nagrodę pana Błaszczaka za 2018 oraz ochroniarzy poniektórych szeregowych posłów :-)
    Po prostu rząd boi się wyborów samorządowych i po cichu wprowadził nowy podatek na tyle sprytnie żeby ludzie myśleli że robią to samorządy i nie głosowali na lokalnych samorządowców tylko na ludzi z nadania partyjniackiego.

  • ~bestia_wojny 2018-04-25
    17:19:11

    16 11

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~jasnypieron 2018-04-27
    13:06:28

    1 5

    redakcjo_ czy coś się zmieniło w regulaminie, że |wybrańcy| mogą zamieszczać obce linki, a inni nie???

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.