zamknij

Wiadomości

Prezydent W. Socha powołał nowego doradcę. Zajmie się komunikacją z mieszkańcami

2015-04-01, Autor: Wioleta Kurzydem
Ulepszenie stosunków między magistratem a żorzanami, tworzenie atmosfery przychylnej mieszkańcom, a także dbałość o wizerunek władz miasta, to niektóre z zadań, jakie czekają nowego doradcę Prezydenta Miasta Żory. Dzisiaj swoją pracę na tym stanowisku rozpoczyna znany wszystkim Jan Niezbendny. - To być może śmiały, ale bardzo dobry wybór. Liczę na nowatorskie i odważne pomysły mojego nowego współpracownika - zdradza w rozmowie z nami Waldemar Socha.

Reklama

Zgodnie z Ustawą o o pracownikach samorządowych prezydent gminy do 100 tys. mieszkańców oraz powiatu może mieć maksymalnie pięcioosobowe grono doradców i asystentów. Tą okazję wykorzystał Waldemar Socha, który dzisiaj poszerzył skład swojego gabinetu. Do Bronisława Jacka Pruchnickiego (doradca ds. infrastruktury), Jacka Świerkockiego (doradca ds. społecznych) oraz Anny Ujmy (doradca ds. promocji, kultury i sportu) dołączył Jan Niezbendny.

- Zwróciłem na Jana i jego pomysły uwagę już podczas ubiegłorocznej kampanii wyborczej, kiedy to zgodził się ubiegać o mandat radnego kandydując z listy Żorskiego Porozumienia. Wytyczył wówczas nowe szlaki, angażując się i poświęcając swój czas. Po naszej ostatniej rozmowie zobaczyłem, że jego zapał nie osłabł, dlatego też zaprosiłem go do dalszej współpracy - powiedział nam Waldemar Socha, prezydent Żor. 

Prezydent przyznaje, że przed nowym doradcą wiele zadań i obowiązków. - Jan Niezbendny odpowiadać będzie za komunikację z mieszkańcami. Jak już wcześniej zapowiadałem, to moja ostatnia kadencja na stanowisku prezydenta miasta, chcę więc teraz szczególnie zadbać o kontakt z żorzanami i niejako podziękować za ich ostatni wybór - mówi W. Socha. Czy jednak Niezbendny może sprawdzić się w roli urzędnika? - To być może śmiały, ale bardzo dobry wybór. Liczę na jego nowatorskie i odważne pomysły - dodaje.

Co o nowym etapie w swoim życiu mówi Jan Niezbendny? - Zawsze chciałem otrzymać pracę, która tylko będzie sprawiać mi przyjemność. Mogę już teraz powiedzieć, że będę nie tylko twarzą pana prezydenta, ale i jego wątrobą. Chcę wyjść naprzeciw ludziom. Chcę poznać każdego mieszkańca Żor i po prostu napić się z nim piwa - wyznaje Jan Niezbendny.

Jak nietrudno się domyślać, Niezbendny nie będzie typowym urzędnikiem. - Zamierzam pracować głównie popołudniami i w weekendy. Mam świadomość misji, jaką mi powierzył pan Waldemar Socha. Nie mogę go zawieść - mówi. Czy przygotował już plan swojej pracy? - Jeszcze w ubiegłym tygodniu przedstawiłem panu prezydentowi mój pierwszy pomysł i spotkał się on z aprobatą. Już po świętach zapraszamy żorzan na nowy cykl spotkań „Na piwo z prezydentem”. Raz w miesiącu będziemy wybierać lokal, w którym oprócz degustacji trunku porozmawiamy o mieście w bardziej sprzyjających warunkach - zdradza doradca ds. komunikacji z mieszkańcami. Dodaje też, że do tego czasu wdroży pewne zmiany w magistracie. - Chcę zintegrować moje nowe koleżanki i kolegów, wprowadzić trochę luzu, więc zaprosiłem ich na wspólne grillowanie w ramach mojej pierwszej przerwy śniadaniowej - mówi.

Choć Jan Niezbendny otwarcie przyznaje, że będzie dbał o mieszkańców, już nie brakuje kontrowersji. - Jestem stworzony do pracy w urzędzie, a biorąc pod uwagę jej intensywność oraz moje spore rozmiary, zamówiłem już do swojego gabinetu fotel z masażerem. To tylko rekompensata dla mnie za słabe zarobki - ucina.

Co sądzicie o nowym doradcy prezydenta? Myślicie, że Jan Niezbendny zrobi rewolucję w żorskim magistracie? Czekamy na Wasze opinie i komentarze!

Oceń publikację: + 1 + 16 - 1 - 23

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (8):
  • ~db 2015-04-01
    08:50:17

    21 0

    Ja słyszałem, że Miasto Żory ma podnieść stawki płacowe w swoich spółkach o 50 % a Pan prezydent zadeklarował się zatańczyć na festynie w Rowniu poloneza z Zyguntem Łukaszczykem :]

  • ~hitchhiker 2015-04-01
    09:23:57

    0 1

    Hahaha taka rewolucja zawsze się przyda! :D

  • ~ 2015-04-01
    09:34:48

    11 0

    1 kwietnia..:P

  • ~gestskoczka 2015-04-01
    11:35:09

    5 0

    „Dzień Oszusta”, wiadomo. Ale, komunikacja z mieszkańcami to moim zdaniem powinna ulec poprawie. Komunikacja Prezydenta z mieszkańcami powinna być przynajmniej raz w roku na zebraniach w dzielnicach. Prezydent osobiście powinien być na tych zebraniach. 15 popołudni w roku, czy wymagam zbyt wiele? Nawet jak to jest zapowiedziana ostatnia kadencja, to tym bardziej uważam że prezydent powinien osobiście być na tych zebraniach, by ludzie zapamiętali Go jako Prezydenta i po to, by następca kultywował te osobiste spotkania z mieszkańcami.

  • ~AleDom 2015-04-01
    12:13:19

    4 0

    W sumie to władze Żor mają różne dziwne pomysły nadające się wyłącznie na prima aprilis - głównie w dziedzinie komunikacji miejskiej. Na przykład BKM czy kolej linowa. Taki doradca to by był przy nich pikuś.

  • ~drocer 2015-04-01
    17:44:36

    2 0

    Przepraszam, czy "Niezbendny" to jest ten Pan z prawej strony ?

  • ~jasnypieron 2015-04-01
    19:03:52

    0 0

    jeden i drugi raczej "zbędny"........, ale życzę Radosnych Świąt Wielkanocnych i to już tak na poważnie

  • ~Arteks 2015-04-01
    20:24:59

    0 0

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.