Wiadomości
Prezydent W.Socha z wyrokiem i co dalej?
Wyrok jest nieprawomocny, a prezydent Socha zapowiedział apelację. Jeśli sąd drugiej instancji również uzna jego winę, wtedy szef żorskiego magistratu straci swoje stanowisko.
Zobacz także
- Prezydenta obowiązują przepisy starego kodeksu wyborczego, więc konsekwencją podtrzymania wyroku jest utrata mandatu - tłumaczy Iwona Andruszkiewicz, zastępca dyrektora wydziału nadzoru prawnego wojewody śląskiego.
I dodaje, że zgodnie z nowymi przepisami jedynie wyrok skazujący na karę pozbawienia wolności jest równoznaczny z utratą mandatu. Nowe, obowiązujące od 2011 roku przepisy dotyczą już nowych kadencji.
Jak podkreśla Anna Ujma, doradca prezydenta ds. polityki informacji i promocji, wyrok szefa nie ma wpływu na pracę magistratu. - Wyrok jest nieprawomocny, nie wywiera aktualnie skutku na pracę Urzędu Miasta Żory - zauważa.
Sprawy ewentualnych konsekwencji uprawomocnienia się wyroku, urzędnicy nie chcą komentować.
Zobacz także
Komentarze (5):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Zapłakany 3-latek sam przy Wodzisławskiej. Wzorowa postawa świadków
32865 -
Popłoch w Parku Cegielnia. Groźne psy zaniepokoiły mieszkańców
14310 -
W Żorach też będą rozdawać sadzonki. Akcja jutro w PSZOK
4879 -
Można wnioskować o 45 tys. zł na wymianę pieca. Kolejki nie ma
3250 -
Nie ustąpiła pierwszeństwa. Dwóch chłopców potrąconych na pasach
2864
Najwyżej oceniane
-
Zapłakany 3-latek sam przy Wodzisławskiej. Wzorowa postawa świadków
+31 / -7 -
Skandaliczne sceny w Żorach: Napadł, pobił i ukradł telefon. Grozi mu 15 lat za brutalny rozbój
+21 / -0 -
Popłoch w Parku Cegielnia. Groźne psy zaniepokoiły mieszkańców
+17 / -5 -
W obszarze zabudowanym gnał o prawie 60 km za szybko. 28-latek pożegnał się z prawkiem
+8 / -0 -
Protest rolników nie zwalnia, czas na cios w polityków. "Odwiedzimy ich z upominkami"
+9 / -1
Najczęściej komentowane
-
4,5 roku więzienia oraz 140 tys. zł grzywny dla byłego posła Grzegorza J.? Oskarżony prosi o uniewinnienie
0 -
Akcja "Bezpieczny cyklista". Policja podsumowuje działania
0 -
Akcja "Prędkość". Policja podsumowuje piątkowe działania
0 -
Akcja "Prędkość". Dziś ogólnopolskie działania
0 -
Zaginiona nastolatka odnaleziona
0
Alert tuZory.pl
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~stefan 2013-05-17
14:46:41
Nie zgadzam się z interpretacją prawa przez Panią Andruszkiewicz.Prawo nie moze działacz wstecz.Wyrok w sprawie Sochy orzeczono w czasie obowiązywania nowej ustawy i podlega jej orzecznictwu.Inaczej doszlibyśmy do absurdu , ze np.za zbrodnie popełnione 20 lat temu obowiązywała by kara smierci , a nie dożywocie jak jest teraz.Jestem przekonany , że moje stanowisko jest słuszne.
~Bernard 2013-05-17
15:27:08
Hmmm... czyli nie rozumiem - proszę o wyjaśnienie. Jeśli W. Socha zostanie skazany w II instancji na karę grzywny to i tak nie straci stanowiska?
Mam rację czy nie?
~nonsens 2013-05-19
20:04:28
Każdy przyzwoity człowiek już dawno na jego miejscu spalił się ze wstydu... Jestem bardzo zdziwiony tym że niektórzy nie mają honoru.
~malkontent58 2013-05-19
21:59:35
Spaliłby się...???? Chyba w.......sarkofagu....przypadkowo nazywanym Pawilonem Ognia...
~Dyzma 2013-05-20
04:14:35
Urzędnicy prezydenta Sochy zawsze na stanowisku. Na podium, oprócz ścigającego internautów po sądach doradcy Pruchnickiego, wskakuje przewodniczący Rady Miasta Kosztyła cyt.1 "W przypadku pana prezydenta jest zarzut zaniżenia wartości nieruchomości, a ja spotykałem się już z taka sytuacją, że niektórzy nie podawali nawet w oświadczeniach w ogóle swoich nieruchomości." cyt.2 "Np. gdybym był w dołku finansowym, to musiałbym zaniżyć cenę nieruchomości, żeby tą działkę sprzedać. Natomiast, jeżeli nie byłbym w dołku finansowym, a miałbym klienta mocno zainteresowanego działką, to ta cena mogłaby być o kilkadziesiąt procent wyższa niż w poprzednim przypadku." Czy możemy te słowa rozumieć tak, że jeżeli miasto Żory jest właśnie w takim dołku, na granicy zadłużenia, do którego prezydent Socha i Pan na czele Rady Miasta Żory doprowadzili to znaczy, że musicie teraz zaniżać wartości działek i nieruchomości, żeby je sprzedawać i ratować tonący budżet Żor? Czy przypadkiem długi miasta nie powodują, że za bezcen wyprzedajecie majątek Żor? Pan właśnie to przyznał i powinno być to przytoczone podczas obrad rady miasta. Po drugie, skoro był Pan w posiadaniu wiedzy na temat tego, że ktoś z radnych czy urzędników nie uwzględnił w zeznaniu nieruchomości, to czy nie przypadkiem do Pana obowiązków należało ten fakt zgłosić odpowiednim służbom skarbowym? Wszystko w Pana wypowiedziach wydaje się relatywizmem prawnym. Kogo, oprócz Pana, słucha obecnie prezydent Socha w zaciszu swojego gabineciku?