zamknij

Biznes

Przeciwko nowej inwestycji na terenie zamkniętej kopalni nie tylko mieszkańcy, ale i miasto

2017-08-24, Autor: Wioleta Kurzydem

Mieszkańcy Roju od kilkunastu dni są zbulwersowani inwestycją, która miałaby powstać na terenie byłej kopalni ZMP Żory. Wszystkiego dowiedzieli się z lipcowego obwieszenia wydanego przez Urząd Miasta Raciborza. – Jednoznacznie stoimy po stronie mieszkańców. Nie jesteśmy zainteresowani działalnością, która będzie mogła negatywnie wpływać na komfort życia ludzi – uspokaja prezydent Żor.

Reklama

Przedsięwzięciu „Budowa linii technologicznej do przetwarzania komunalnych osadów ściekowych i innych odpadów organicznych metodą FuelCal w celu wyprodukowania nawozu mineralno – organicznego lub polepszacza gleby w Żorach – Roju” zostało poświęcone poniedziałkowe spotkanie mieszkańców i Rady Dzielnicy z doradcą prezydenta Bronisławem Jackiem Pruchnickim. Temat inwestycji został również poruszony na wtorkowym spotkaniu połączonych komisji ws. ograniczenia działalności spółki ZTK. – Nie dziwię się ludziom, że oczekują od nas, od radnych jakiegoś zapewnienia – mówi radny Władysław Łukasiewicz.

Kontrowersje wśród mieszkańców budził zwłaszcza fakt, że sprawę prowadził Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa raciborskiego magistratu. Stało się tak dlatego, że Gmina Miejska Żory jest stroną w tym postępowaniu. Do miasta należy bowiem działka, która sąsiaduje z nieruchomością przeznaczoną na realizację przedsięwzięcia. Dlatego też żorski magistrat zwrócił się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego o wyłączenie z tej sprawy. – Nie można być w jednej sprawie i stroną, i sędzią – wyjaśnia Piotr Kosztyła, Przewodniczący Rady Miasta Żory i dodaje, że takie wnioski o wyłącznie z postępowania zdarzają się bardzo często. Podobnie Prezydent Miasta Żory wydaje decyzje dotyczące inwestycji z terenu innych miast. – To SKO wytypowało do przeprowadzenia postępowania miasto Racibórz – tłumaczy Waldemar Socha, prezydent Żor. – Teraz jest czas na to, by osoby, które mają do tego prawo, są stronami postępowania, mogły wnosić zastrzeżenia od tej decyzji. Uważam, że mieszkańcy powinni z tego prawa skorzystać. Gmina Miejska Żory również z tego prawa skorzysta. Jednoznacznie stoimy bowiem po stronie mieszkańców. Nie jesteśmy zainteresowani działalnością, która będzie mogła negatywnie wpływać na komfort życia ludzi. Stoimy po jednej stronie barykady – dodaje.

Kilka odwołań od decyzji dot. przedsięwzięcia już zostało złożonych. Wkrótce swój sprzeciw wniesie również nasze miasto. Każdy, kto jest stroną, może to zrobić w ciągu 28 dni kalendarzowych od 7 sierpnia br.

Warto także pamiętać, że decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach dla inwestycji nie oznacza od razu rozpoczęcia budowy. Otrzymanie takiej decyzji to tylko wstępny etap, określający warunki dla projektanta, jakie musi ująć w projekcie, żeby później móc wystąpić z wnioskiem o pozwolenie na budowę. – Decyzja środowiskowa nie jest wyrażeniem zgody na przetwarzanie odpadów. Inwestor musi wystąpi o zgodę na przetwarzanie odpadów. Nawet, gdyby taki zakład tam powstał, to nie ma prawa rozpocząć działalności bez uzyskania zgody, a taki wniosek do Urzędu Miasta nie wpłynął. Nie mogę więc powiedzieć, jakie zajmiemy stanowisko, bo wniosku jeszcze nie ma – przyznaje Bronisław Jacek Pruchnicki, doradca prezydenta.

Jak nam się udało dowiedzieć, w miniony poniedziałek, około godz. 18:50, na spornej działce przy ul. Węglowej interweniowali policjanci. – Ze zgłoszenia wynikało, że znajduje się tam nielegalne wysypisko śmieci. Na miejscu policjanci zastali ponad 20 osób, które wskazały, że są tam składowane odpady – przyznaje asp. szt. Kamila Siedlarz, rzecznik żorskiej policji. Policjanci fakt ten potwierdzili (bliżej nieokreślone odpady) – działka jest jednak ogrodzona, a na miejscu nie było uprawnionego do korzystania z tej nieruchomości gruntowej. Interweniujący sporządzili notatkę, a sprawę przejął pion prewencji, który prowadzi czynności pod kątem m.in. wykroczenia przeciwko środowisku.

Do sprawy będziemy wracać.

Oceń publikację: + 1 + 24 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.