zamknij

Wiadomości

Przybyło domów i ulic, powiększą sieć kanalizacji

2013-04-03, Autor: mk
W Żorach wyodrębniono dużo nowych terenów pod budownictwo mieszkaniowe, przemysłowe i usługowe. W związku z tym miasto rozbuduje też sieć wodno - kanalizacyjną.

Reklama

Plan zagospodarowania przestrzennego miasta, który wszedł w życie dwa lata temu, zwiększył w Żorach obszary przeznaczone pod budownictwo mieszkaniowe, przemysłowe i usługowe. Przybyło domów, inwestorów i ulic.

- Istnieje więc konieczność zaktualizowania planu rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych - tłumaczył podczas sesji rady miasta, Michał Pieczonka, prezes PWiK.

Na rozbudowę sieci wodociągowej spółka będzie potrzebowała 3 mln zł, a na budowę nowych ujęć wody 320 tys. zł.

Rozbudowa kanalizacji sanitarnej w Roju, Rogoźnej, Kleszczowie, Baranowicach, Osinach, Rowniu, Folwarkach i dzielnicy Zachód pochłonie w tym roku 11 mln zł. Natomiast rozbudowa kanalizacji deszczowej w dzielnicach Rój, Baranowice, Zachód i Kleszczów ponad 1 mln zł.

W tym roku zaplanowano też przedsięwzięcia modernizacyjne, w tym budowę hydroforni na osiedlu Pawlikowskiego (1 mln 790 tys.) i rozbudowę oczyszczalni ścieków (5 mln).

Inwestycję sfinansuje PWiK ze środków własnych, kredytów i pożyczek oraz ponad 4 mln pochodzących z budżetu miasta.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 3

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~mayadi 2013-04-03
    15:28:31

    0 0

    Żenada! Zapraszam zwłaszcza Państwa z szanownej Redakcji na ulicę Makową w Żorach. To w jaki sposób realizowany jest projekt kanalizacji jest czystą parodią. "Prace" trwają od listopada ubiegłego roku a wygląda to tak: droga jest zamknięta od godziny 7:00 rano o ile ekipa firmy realizującej roboty przyjedzie. Średnio od godziny 10:00 do 12:00 trwa przerwa "śniadaniowa" lub na co kto akurat ma ochotę. Ekipa składa się z ok 6 osób z czego cokolwiek robią 2-3 reszta to zgrana ekipa statystów. W porywach widuje się ich do godziny 14:30. Ten aspekt to akurat najweselszy punkt. Od czasu rozpoczęcia prac droga która stanowi dojazd do posesji znajdujących się na ulicy Makowej wygląda jak najwyższej klasy ser szwajcarski. Problem był niejednokrotnie zgłaszany przez mieszkańców zarówno do UM jak i do PWiK. "Ulica" nie dość, że jest praktycznie nie przejezdna - pokonanie odcinka o długości 500 m zajmuje w optymistycznym wariancie 5 minut- tak również jej stan prawie uniemożliwia ruch pieszy. Sposobem na przemieszczanie jest "slalom gigant" wyjeżdżając z jednej dziury trzeba się pakować w 3 kolejne. Morał więc taki: Mieszkańcy Żor nie cieszcie się z "postępu' jakim ma być kanalizacja, zanim projekt zostanie ukończony czekają na was "atrakcje": wymiana zawieszenia w samochodach, skręcone kostki, tony błota w domu, zniszczone kilkanaście par butów.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuZory.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy pójdziesz na wybory samorządowe?



Oddanych głosów: 44