zamknij

Biznes

Rusza kampania mieszkaniowa. Miasto chce przyciągnąć nowych mieszkańców

2012-03-26, Autor: mk
Miasto szykuje się do kampanii mieszkaniowej. Chce przyciągnąć inwestorów zainteresowanych budownictwem mieszkaniowym w Żorach.

Reklama

Miasto posiada spore zasoby terenów inwestycyjnych, a w ostatnim czasie znacznie zwiększyła się tutaj sfera budownictwa mieszkaniowego W związku z tym trwają przymiarki do kampanii promującej Żory.

- Aktualnie przygotowujemy się do kampanii mieszkaniowej, bo Żory mają dużo terenów pod zabudowę mieszkaniową. Chcemy, aby ludzie zainteresowani kupnem mieszkania albo działki mieli kompleksową informację – mówi Aneta Płóciennik z Biura Informacji i Promocji z żorskiego magistratu.

 

Aktualnie miasto podpisuje umowy na realizację spotów reklamowych. Gotowe będą wyświetlane w kinach i na portalach. Filmy akcentowałyby dogodną lokalizację miasta, jego usytuowanie przy ważnych ciągach komunikacyjnych, czyste powietrze czy ciekawe przedsięwzięcia inwestycyjne.

 

- Myślmy o nowym haśle promującym miasto. W ostatnim czasie miasto było zorientowane na nowe inwestycje, stąd hasło: „Żory- realizujemy marzenia”. Z kolei nowy film promocyjny nosi tytuł „Żory - żywioł zmian”, bo to hasło łączy ze sobą zmiany związane z dynamicznym rozwojem miasta z żywiołem ognia, z którym miasto jest związane genezą i etymologią – podkreśla Aneta Płóciennik

 

Co ciekawe, urzędnicy chcieliby, aby kampania promowała nie tylko tereny miejskie, ale i prywatnych deweloperów. – Niestety plany są dopiero w powijakach, bo wstępne konsultacje z prawnikami uzmysłowiły nam, że prywatne interesy mogą stać w konflikcie z publicznymi – zaznacza Aneta Płóciennik.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (10):
  • ~ 2012-03-26
    12:33:06

    0 0

    Kampania mieszkaniowa.
    Najlepszą i najbardziej czytelną kampanią mieszkaniową byłoby, gdyby Miasto na swoich terenach wydzieliłoby powiedzmy na początek tysiąc małych działek budowlanych i przekazało je młodym małżeństwom bez mieszkań w wieczystą dzierżawę. Młodzi aktywni ludzie mając taki atut, byliby bardziej związani z miastem. Żory są w dobrym położeniu komunikacyjnym dla ludzi mobilnych. Praca obojętnie, w Katowicach, Ostrawie czy w Żorach, a mieszkanie w Żorach.

    Firmy przed inwestycją patrzą na wiele spraw, między innymi na teren i zaplecze fachowców.

    Działania promujące prywatnych deweloperów za miejskie pieniądze jest naganne. Kręcenie filmów i lodów, co najmniej podejrzane.
    Najlepszą promocją miasta jest kampania mieszkaniowa.

  • ~nonsens 2012-03-26
    23:31:53

    0 0

    Kolejny nadambicjonalny pomysł Sochy. Zamiast marzyć, że ktoś będzie chciał się do naszej prowincjonalnej osady przyprowadzić w któej nie ma ani jednej poważnej firmy, należałoby robić coś aby młodzi ludzie stąd nie uciekali! Miasteczko westernowe, żorki na rynku czy muzeum w nowej siedzibie - z pewnością ich tutaj nie zatrzymią. Wręcz przeciwnie, odnoszę wrażenie po rozmowach ze znajomymi, że Żory robią co raz większy obciach mieszkającej tu młodzieży - szczególnie po tych żorkach.

  • ~gbart 2012-03-28
    10:55:18

    0 0

    Pytanie do Pana Józefa: Co to znaczy: " przekazało je"? Jeśli po prostu oddało to może być tak, że otrzymując działkę młodzi ludzie sprzedadzą ją i przeniosą się tam gdzie jest praca. I tu jest sedno. Mieszka się tam, gdzie jest praca lub w pobliżu takich miejsc. Pojęcia "w pobliżu" nie należy też rozciągać do setek kilometrów (myślę, że Ostrawa odpada) bo benzyna coraz droższa, a i czas ma swoją cenę.

  • ~ 2012-03-28
    12:57:12

    0 0

    Odpowiadam Panu gbart’owi tak jak to rozumiem.
    Wiele jest budowli w Żorach na działkach stanowiących własność Gminy Żory.
    Na przykład zespół garaży. Jestem właścicielem garażu w tym zespole i z tym związany jest udział wynoszący 1/340 części w prawie wieczystego użytkowania gruntu, określonej działki geodezyjnej. Czyli miejsca na którym stoi garaż w szeregu innych garaży, i części wspólnych
    nie służących do wyłącznego użytku przez właścicieli poszczególnych garaży.
    Sprzedając garaż, nie sprzedaję dzierżawionej działki na której ten garaż stoi. Opłata za dzierżawę działki i części wspólnych, przechodzi na nowego właściciela garażu.
    Przekazując działkę budowlaną w dzierżawę, można by zapisać w Zarządzeniu Prezydenta jakie kryteria to małżeństwo powinno spełniać ( na przykład wiek jednego małżonka do 30 lat, wyższe wykształcenie, małżonkowie nie posiadają mieszkania, małżonkowie posiadają określoną kwotę na rozpoczęcie budowy i zdolność kredytową ... te zapisy zależne być powinny od ustawodawcy). Miejsce pracy, do Ostrawy nie są setki kilometrów a znacznie bliżej, są tacy co z Żor dojeżdżają do pracy na czeskie kopalnie, oczywiście w pojedynkę to nie opłacalne. Reasumując, właściciel domu stojącego na wydzierżawionej działce od miasta nie jest związany z miastem bardziej niż właściciel domu na prywatnej posesji. Pozdrawiam.

  • ~another 2012-03-28
    15:17:03

    0 0

    ~do nonsensa.
    Zazwyczaj nie wypowiadam sie cytujac troli, ale przez ciebie musze.
    Z Rybnika jestes? Czy ktos ci placi za bezpodstawną ciągłą krytykę wszystkiego?

    Jak na tym zarabiasz to daj znac kto ci placi i ile, chetnie sie zatrudnie :)

  • ~chimera__ 2012-03-28
    20:14:43

    0 0

    Panie Józefie, w tych czasach niczego się już nie rozdaje, a tym bardziej tak cennej ziemi. Nie dość, że poszkodowani byliby wszyscy ci, którzy pozaciągali olbrzymie kredyty na dziesięciolecia spłat raty, w porównaniu z tymi, którzy by mieszkanie dostali, to jeszcze RIO z pewnością zakwestionowałaby te "darowizny" zarzucając miastu niegospodarność. Pomijam kwestie pomocy publicznej, niezgodnej z dyrektywami UE, która spowodowałaby godzenie w interesy podmiotów prowadzących działalność gospodarczą (np. developerów). Z całego serca jestem za młodymi, którzy powinni mieszkać na swoim i tworzyć "nowe komórki społeczne" :) Kiedy szukałam alternatywy dla siebie i mojej drugiej połowy analizowałam wiele możliwości, by zdobyć własne M. Jedyną realną opcją wydawało mi się mieszkanie z TBS-u i uważam, że ta forma pomogłaby wielu młodym, którzy pracują lecz z jakichś powodów nie mogą dostac kredytu (za małe zarobki czy praca za granicą). Moim zdaniem brakuje niedużych mieszkań na start, TBS-y umożliwiają mieszkanie w lokum, które co prawda nigdy fizycznie nie będzie twoje ale też nikt cie z niego nie wyrzuci jak będziesz regulował czynsz. Może jakieś TBS-y będą chciały zainwestować w Żory?

  • ~ 2012-03-28
    21:47:48

    0 0

    Szanowna Pani. Staram się być realistą. Ja nie pisałem o rozdawaniu, lecz o dzierżawie, a to są dwie różne czynności.
    Nie jestem ekonomistą, ale wydaje mi się że dzierżawa pracuje dla właściciela. Weźmy przykład z opisanego przeze mnie garażu. Działka ma prawie 1.5 ha, na niej jest 340 garaży. Zakładam że każdy właściciel garażu płaci taką samą kwotę z tytułu wieczystego użytkowania. 340 x 62,23 zł (tyle płacę) = 21’158,20 zł dochodu rocznie za wydzierżawienie półtorahektarowej działki. Pani Chimero, proszę zobaczyć, rolnik mając 6 ha, jak nie prowadzi jakiejś specjalistycznej plantacji, to raczej nie ma z tego pola dochodu ponad 80 tys. zł. A miasto ma. Bez pracy, bez inwestowania w narzędzia, bez problemów pogodowych i różnych klęsk, których rolnicy się obawiają. A wymieniona kwota to tylko za wieczyste użytkowanie, do tego dochodzi podatek od nieruchomości w wysokości 132,48 zł (ale to już inny dochód tego samego miasta). Te 62,23 zł płacę w niezmienionej wysokości od kilu lat. Wieczyste użytkowanie terenu na którym stoi blok w którym mieszkam, w tym roku Urząd Miasta podwyższył prawie o 1000 % (tysiąc procent), w tamtym roku płaciłem 5,42 a w tym musiałem zapłacić 53,46 zł. TBS-y wydają mi się niezbyt dobrym rozwiązaniem, nie wiem kto na tym zarabia, córka od kuzyna w Tychach dostała takie mieszkanie, musieli wpłacić sporo pieniędzy a to mieszkanie nie jest jej własnością. Pozdrawiam Panią.

  • ~nonsens 2012-03-29
    11:12:33

    0 0

    Żory na dzień dzisiejszy nie są atrakcyjne ani dla mieszkańców dużych miast, ani dla mieszkańców wiosek. Dlatego zamiast takich nadambicjonalnych planów Socha powinien robić coś aby mu ludzie stąd nie pouciekali... 50% moich kolegów z podwórka z czasów dzieciństwa wyjechało z Żor...

  • ~another 2012-03-29
    13:25:38

    0 0

    do ~nonesns: i ty pójdz w ich ślady!

  • ~gbart 2012-04-02
    11:27:47

    0 0

    Panie Józefie. Popieram Pana ideę ułatwiania młodym ludziom startu w dorosłe życie i zachęcania ich do pozostania, czy też zamieszkania w Żorach. Jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach. Zamysł słyszny, ale trochę pojęć Pan niestety myli. Jest zamknięta lista praw do nieruchomośc, m.ini: własność, użytkowanie wieczyste, najem, dzierżawa itd. Przekazując, sprzedając komuś grunt trzeba poruszać się na gruncie któregoś z tych praw i tak ukształtować umowę na ile dane prawo zezwala. Pana garaż o którym Pan pisze, jak wywnioskowałem, to budynek stanowiący Pana własność, któremu odpowiada udział w użytkowaniu wieczystym gruntu na którym zespół garaży stoi. Nie ma to więc nic wspólnego z dzierżawą, czy najmem. Jeśli miasto ustanowiłoby prawo użytkowania wieczystego do jakiś działek budowalnych to nie może ich nikomu, nawet z najszczerszymi intencjami przekazać, tylko musi to prawo zbyć w przetargu (wartość prawa użytkowania wieczystego ma parwie taką wartość jak prawo własności). Jeśli natomiast miasto miałoby działki budowalne wydzierżawić (raczej wynająć- bo nie są przekazywane w celu czerpania pożytków) to- najogólniej stwarza to wiele problemów dla obu stron umowy. To co miasto może robić- to stwarzać długofalowo dogodne warunki dla rozwoju firm, które dają pracę.
    Pozdrawiam.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.