zamknij

Biznes

Sieć supermarketów szturmuje Żory. Teraz czas na Netto

2012-09-27, Autor: mk
Pełną parą idą prace przy budowie nowego dyskontu Netto w Żorach.

Reklama

Niedawno pisaliśmy o nowo powstającym w Żorach markecie Dino przy ulicy Huloki, a tymczasem trwają też roboty przy budowie Netto. A przecież już teraz mieszkańcy mają w czym wybierać. W mieście jest Auchan, Lidl, Kaufland, Biedronki czy Tesco.

Nowy market Netto powstaje przy ulicy Dworcowej. Inwestorem i wykonawcą jest P.A.Nowa z Gliwic. Jak dowiedzieliśmy się w spółce, zakończenie prac przewidziano na koniec listopada tego roku.

 

Netto wywodzi się z Danii i w swojej ofercie ma podstawowe produkty spożywcze i przemysłowe własnej marki. W regionie dwa sklepy Netto są w Rybniku, jeden w Radlinie, a kolejny powstaje także w Jastrzębiu >zobacz.

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (5):
  • ~ 2012-09-27
    11:17:15

    0 0

    heheheh niech jeszcze otworzą duness stora , c-1000, albertheima , pennysa itd. ..... żory =miasto marketów.... ludzie bedą jebali za 1500 zeta polska to dno!!!!!!!!!!!!!!!

  • ~ 2012-09-27
    12:18:49

    0 0

    A na cholerę tyle supermarketów w Żorach? Jestem przeciwny temu, bo niszczy to nasze lokalne małe przedsiębiorstwa, władze Żor niszczą małych przedsiębiorców pozwoleniami na budowy takich nie potrzebnych dużych marketów!!! Żory miasto Supermarketów i Stacji benzynowych zdecydowanie za dużo tego!!! Porażka!!!!!!!!!!!

  • ~gestskoczka 2012-09-27
    13:29:51

    0 0

    Myślę że to bardzo dobrze że w Żorach powstaje dużo dużych sklepów. Powstają z reguły na terenach gdzie były nieużytki, teren nie zadbany i miasto z tego nic nie miało. Jak wybudują duży sklep, to jest parking, teren oświetlony, właściciel dba o czystość, a do miasta wpływają większe pieniądze. Konkurencja powoduje że ceny są bardziej ludzkie. Drobni sklepikarze też mają zysk kupując w dużych sklepach towar prawie hurtowo. Nie raz widać załadowane wózki pod Auchan czy Kauflandem. Pamiętam, jak w Żorach powstawał pierwszy duży sklep, MiniMall. Znajomy, który ma sklepik na osiedlu narzekał że będzie tragedia, te małe sklepiki popadają. Wybudowano w okolicy sporo dużych sklepów, a te małe budy osiedlowe nadal są czynne i większość się rozbudowała. Przed budową MiniMalla w niedziele i dni świąteczne te budy były pozamykane, teraz handlują nawet w te dni świąt katolickich co sejm nakazał zakaz handlu.

  • ~Zorek 2012-09-27
    17:07:20

    1 0

    A ja twierdzę że duża ilość sklepów w małym mieście ponieważ powoduje to niższe ceny poprzez konkurencję, widac to na przykładzie ościennych miast gdyż ceny Kaufland Żory są niższe niż w Jastrzębiu czy Wodzisławiu. Duży sklep to przynajmniej kilkanaście miejsc pracy co popieram w mieście które nie posiada własnego dużego przemysłu jak np. kopalnia. Duzi wypierają małych i tak jest wszędzie i raczej tej tendencji się nie zmieni. Przykro mi jeżeli przedsiębiorcy plajtują ale rzeczywistość jest brutalna. I zarzut że miasto źle robi wydając zezwolenia na takie budowy to niech to powie w twarz tym osobom które dzięki takim inicjatywom będą mogły zarobić 1,5tyś a nie 1tyś i to na szemranej umowie u prywaciarza (przepraszam jeżeli uczciwych uraziłem)

  • ~zbyzsek54 2012-09-27
    17:18:30

    0 0

    Popieram,za dużo w Żorach jest Biedronek i Żabek, będzie więcej sieci handlowych,będzie konkurencja i Ci co mają gorsze ewentualnie droższe produkty upadną

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.