Dyrektor kopalni Pniówek zwolnił dyscyplinarnie wiceprzewodniczącego Związku Zawodowego "Sierpień 80" w tym zakładzie wydobywczym - poinformował dziś portal nettg.pl. Doniesienia potwierdza zespół komunikacji Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy kopalnia.
Jak dowiedział się portal nettg.pl, dyrektor kopalni Pniówek zwolnił dyscyplinarnie wiceprzewodniczącego związku zawodowego „Sierpień 80” w tym zakładzie wydobywczym.
Wiceprzewodniczący miał potwierdzać zjazdy na dół, okazało się jednak, że przebywał w tym czasie na powierzchni - czytamy.
Podaną przez portal informację potwierdził Tomasz Siemieniec z zespołu komunikacji JSW.
Wiceprzewodniczący „Sierpnia 80” został zwolniony dyscyplinarnie za ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych, które polegało na - mówiąc w skrócie - rejestrowaniu fikcyjnych zjazdów na dół kopalni. Kontrola służb kopalnianych wykazała, że zwolniony pracownik od 22 marca tego roku do 24 maja zarejestrował 9 fikcyjnych zjazdów na dół – powiedział.
--
Przypomnijmy, że w środę 20 kwietnia 2022 r. doszło do wybuchu metanu na głębokości 1000 metrów w KWK Pniówek w Pawłowicach. Do takiej samej sytuacji doszło kiedy już do rannych zeszli ratownicy górniczy. Siedmiu pracowników kopalni nadal jest zaginionych. JSW odstąpiło jednak od akcji wydobycia górników. Powrót będzie możliwy, gdy uda się opanować problem ze zbyt wysokim stężeniem metanu.
Ewentualne nieprawidłowości w pracy górników z Pniówka bada aktualnie gliwicka prokuratura, a także specjalna komisja powołana po kwietniowych wydarzeniach przez premiera Mateusza Morawieckiego, działąca pod przewodnictwem Wyższego Urzędu Górniczego.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
3,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
480Zakaz handlu w niedziele niszczący dla fotowoltaiki
422OFE czy tylko ZUS? Okno transferowe otwarte, ale tylko do lipca
416Na stacje paliw na dobre wróciła drożyzna. "Ryzyko wyższych cen wciąż realne"
414JSW: będzie więcej węgla koksowego z kopalni Budryk
372Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -0"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
+5 / -03,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0PAS: śląskie antysmogowym liderem w rankingu wszechczasów
+1 / -0Duże płatności już nie gotówką. Europarlament przyjął przełomowe przepisy
0PAS: śląskie antysmogowym liderem w rankingu wszechczasów
0Trendy e-commerce w branży narzędziowej - analiza kondycji firmy Domitech w świetle rozwoju sektora budowlanego
0Do Katowic powrócił jedyny taki pojazd w Polsce. To minibus bez kierowcy
0Skarbówka rzadziej kontroluje, ale skuteczności nie traci (raport)
0
~Hanys Ślaski 2022-06-14
05:49:24
Uciszanie związkowców, którzy po wybuchu mówili o nieprawidłowościach na ścianie.
Jeżeli pracownik miał fikcyjne zjazdy to ktoś musiał mu zapisać szychta w kontrolce zjazdów i w raportówce.
Winny jest również sztygar, sztygar oddziałowy, nadztygar i szef działu.