Wiadomości
Szkoła z Wyboru w Rybniku. Szkoła bez nagród i kar, za to ze zdrowymi zasadami i bezpiecznymi granicami
Szkołę z Wyboru założyły 3 kobiety, pasjonatki naturalnej edukacji: Agata, Anna i Mariola tworząc Stowarzyszenie z Wyboru.
Czym różnicie się od publicznej szkoły?
Hanna - edukatorka: W naszej Szkole z Wyboru nie stosujemy nagród i kar, za to dajemy dzieciom narzędzia do radzenia sobie z emocjami, dbając o ich poczucie bezpieczeństwa. Stwarzamy wspólnie zasady oparte na szacunku i wspieraniu się nawzajem oraz przyjazną przestrzeń do zdobywania wiedzy. Motywacja wypływa z wnętrza każdego dziecka w naturalny sposób, zatem nie narzucamy im tego, co może przydać się w przyszłości, zakładamy, że tak naprawdę nikt nie wie jaki potencjał posiada każde dziecko. Wspieramy je w odkrywaniu potrzeb i pasji oraz poszukiwaniu własnej drogi. Wiedza przedstawiana w naszej szkole jest bardzo szeroka, wspierana przez pomoce edukacyjne Montessori i stałą obecność edukatora towarzyszącego.
Wasza placówka to m.in. edukacja Montessori. Co to oznacza?
Agata: Pedagogika stworzona przez włoską lekarkę Marię Montessori jest bardzo naturalna i polega na dokładnej obserwacji dzieci oraz zindywidualizowanym podejściu do każdego z nich. Jako edukatorzy towarzyszymy dzieciom w tym dokąd prowadzi je ciekawość, ponieważ to wpływa na ich samorealizację i poczucie szczęścia. Dziecku trzeba pomóc tam, gdzie zaistnieje taka potrzeba. Nadmiar pomocy przeszkadza dziecku – Dr Maria Montessori.
Szkoła z Wyboru jest szkołą prywatną i należy do edukacji z nurtu szkół demokratycznych. Skąd ta idea?
Anna: Idea szkół demokratycznych w Polsce pojawiła się już w latach 80-tych XX wieku. Innowacją była szkoła zapoczątkowana przez Michała Jankowskiego z Poznania, założyciela „Trampoliny”, który odświeżył pojęcie „szkoły demokratycznej”, stworzonej bez spełniania formalnych wymogów (wykorzystał zapisy o realizacji obowiązku szkolnego poza szkołą, zwanego “edukacją domową”). Istotny głos w tym temacie ma także m.in. Marianna Kłosińska - prezeska Fundacji Bullerbyn. Obecnie w Polsce mamy do czynienia z nową falą punktów stacjonarnej opieki dla dzieci będących w edukacji domowej.
Skąd pomysł na taką szkołę w Rybniku?
Mariola: Moim marzeniem było dać swojemu dziecku przestrzeń na tyle otwartą, by nie straciło swojego naturalnego potencjału, dbając jednocześnie o zdrowe zasady i kompetencje społeczne. Odwiedziłam szkołę demokratyczną w Tychach i Warszawie, poznałam wielu alternatywnych ludzi, również założycielkę szkół demokratycznych w Aleksandrę Olszańską, czy Wojciecha Eichelbergera, który o misji szkół demokratycznych mówi: Naszym zadaniem jest inspirować szkoły mainstreamowe.
Podjęliśmy wyzwanie, po to by w Rybniku także był wybór!
Jak wygląda rytm w waszej szkole?
Hanna: W Szkole z Wyboru każde Dziecko jest ważne, każdego pragniemy wysłuchać, poznając jego potrzeby. Każde dziecko ma swój rytm, odrębny cykl i misję do spełnienia, dlatego wspieramy je w samodzielnym kreowaniu swojego życia, bez względu na ograniczające systemowo normy.
Zindywidualizowany tok pracy wyznacza nam też swobodniejszy rytm dnia w szkole, bez dzwonków, bez podziału na klasy, bez sztywnych ram lekcyjnych.
Nasze zajęcia prowadzone są w regularnych blokach edukacyjnych, są to m.in. praca własna, lekcja ciszy, praca merytoryczna z materiałem dydaktycznym, realizacja podstawy programowej, a wszystko z towarzyszącym i wspierającym edukatorem. W naszej Szkole Rekrutacja trwa cały rok, w każdej chwili można do nas dołączyć.
Pięknie to wszystko wygląda, jednak budzi obawy. Czy taka szkoła to pełna wolność i brak zasad?
Agata: Jeśli zadajecie sobie pytanie czy Wasze dziecko będzie się chciało w ogóle uczyć? Albo czy mamy problemy z zachowaniem dzieci, skoro każdy w tej szkole może robić to co chce? Otóż pedagodzy i psychologowie szkół wolnościowych już dawno orzekli, że każde dziecko ma naturalną potrzebę uczenia się. Wolnościowe podejście do rozwoju drugiego człowieka nie oznacza jego absolutnej wolności i przekraczania granic innych osób. Oczywiście, że istnieją zasady, my w Szkole z Wyboru korzystamy z metodyki NVC czyli Porozumienia bez Przemocy, którego istotą jest nastawienie na obserwację, nazywanie uczuć, uzewnętrznianie potrzeb i poszukiwanie najlepszej z możliwych strategii zaspokajającej potrzebę – naszą lub drugiego człowieka. To co nas wyróżnia to szacunek i ufność, że dziecko nie ma złych intencji, a kiedy jest głośne i „nieznośne” to znaczy, że ma swoje ważne potrzeby, wystarczy je wtedy usłyszeć i wesprzeć.
Edukacji domowej zarzuca się brak socjalizacji i odizolowanie od grupy rówieśników. Czy nie jest to chowanie pod kloszem?
Mariola: Socjalizacja istnieje w każdym momencie życia. Dzieci tak samo w kameralnej grupie, jak w dużej zmagają się z ograniczeniami. Dzięki naturalnej metodyce nasze dzieci otrzymują realne narzędzia do radzenia sobie z różnorodnymi procesami społecznymi. Inwestujemy w budowanie relacji, uczmy się wzajemnego szacunku i wspieramy na każdym etapie podejmowania trudnych wyzwań. Nie wyręczamy i nie robimy za nich zadań, co uczy ich odpowiedzialności, dając poczucie satysfakcji. Nasze dzieci jak inne frustrują się, nudzą, czy dobrze bawią. Nie chronimy ich przed przykrymi emocjami, dorośli są po to by miały z kim przechodzić przez swoje doświadczenia. Stworzyłyśmy kameralną grupę wczesnoszkolną by dzieci w bezpiecznych warunkach budowały swój fundament na przyszłość.
A czy nie boicie się, że dzieci po takiej szkole nie będą umiały funkcjonować w społeczeństwie?
Anna: W wielu krajach tego typu szkoły istnieją już w systemie edukacji publicznej jako jeden z rodzajów pedagogiki. W Polsce nadal wymaga to wyjścia ze struktur i wzięcia odpowiedzialności za edukację swojego dziecka, a oznacza to tylko tyle, że zaliczenie klasy odbywa się na koniec roku (zdając egzamin wewnętrzny), a nie jest sumą odbytych w ciągu roku sprawdzianów. Dzieci w wolnym systemie o wiele szybciej opanowują materiał z zakresu podstawy programowej.
Szkoła z Wyboru
ul. Władysława Broniewskiego 23, Rybnik-Nowiny
tel.: 515 92 55 77
e-mail [email protected]
szkolazwyboru.pl
facebook.com/SzkolazWyboru
[email protected]
Najczęściej czytane
-
Zapłakany 3-latek sam przy Wodzisławskiej. Wzorowa postawa świadków
32887 -
Popłoch w Parku Cegielnia. Groźne psy zaniepokoiły mieszkańców
14328 -
W Żorach też będą rozdawać sadzonki. Akcja jutro w PSZOK
4894 -
Można wnioskować o 45 tys. zł na wymianę pieca. Kolejki nie ma
3260 -
Nie ustąpiła pierwszeństwa. Dwóch chłopców potrąconych na pasach
2884
Najwyżej oceniane
-
Zapłakany 3-latek sam przy Wodzisławskiej. Wzorowa postawa świadków
+31 / -7 -
Skandaliczne sceny w Żorach: Napadł, pobił i ukradł telefon. Grozi mu 15 lat za brutalny rozbój
+21 / -0 -
Popłoch w Parku Cegielnia. Groźne psy zaniepokoiły mieszkańców
+17 / -5 -
W obszarze zabudowanym gnał o prawie 60 km za szybko. 28-latek pożegnał się z prawkiem
+8 / -0 -
Protest rolników nie zwalnia, czas na cios w polityków. "Odwiedzimy ich z upominkami"
+9 / -1
Najczęściej komentowane
-
MAP ujawnia dramatyczną sytuację Poczty Polskiej. "Przekazana w tragicznym stanie"
0 -
BKM: od 1 maja zmiana rozkładu jazdy
0 -
Duże płatności już nie gotówką. Europarlament przyjął przełomowe przepisy
0 -
4,5 roku więzienia oraz 140 tys. zł grzywny dla byłego posła Grzegorza J.? Oskarżony prosi o uniewinnienie
0 -
Akcja "Bezpieczny cyklista". Policja podsumowuje działania
0
Alert tuZory.pl
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert