zamknij

Wiadomości

W. Socha walczy o piątą kadencję: „Mieszkańcy ocenią mnie po tym, co zrobiłem”. Kto stoi u jego boku?

2014-09-12, Autor: Wioleta Kurzydem
Komitet Wyborczy Wyborców „Żorskie Porozumienie i Waldemar Socha” wyszedł wczoraj z ukrycia i zaprezentował swoich kandydatów do Rady Miasta Żory. Na listach widnieje 46 nazwisk, a kandydat do fotela prezydenckiego nie jest niespodzianką. Co ciekawego w programie wyborczym?

Reklama

Oficjalna prezentacja kolejnych kandydatów w nadchodzących wyborach samorządowych już za nami. Przypomnijmy, że pierwszym ugrupowaniem, które odkryło swoje karty była nowo utworzona „Żorska Samorządność”. Wczoraj na podobne wyznanie zdobyło się ugrupowanie „Żorskie Porozumienie i Waldemar Socha”. Jest więc już pewne, że do Wojciecha Kałuży w wyścigu o fotel prezydencki dołączy Waldemar Socha, obecnie urzędujący prezydent.

Dlaczego żorzanie mieliby mu zaufać i powierzyć zarządzanie miastem przez następne cztery lata? – Ci, którzy są nowymi kandydatami, muszą wiele o sobie mówić i przedstawiać się. W moim przypadku jest trochę inaczej, bo mieszkańcy dobrze mnie znają. Przez cztery kadencje miałem okazję pokazać, czy znam się na tym, co robię, czy jestem dobrym gospodarzem, jakie posiadam umiejętności. Mnie mieszkańcy będą oceniać po tym, co już zrobiłem – przekonuje Waldemar Socha, Prezydent Miasta Żory.

Plan działania nie zaskakuje. – Wszyscy chyba zgodzimy się z tym, że dla mieszkańców najważniejsze jest to, by Żory były miastem, w którym dobrze się żyje. Miastem, w którym można znaleźć pracę zapewniającą byt rodzinie. Miastem, które zapewnia dobrą edukację, warunki do rekreacji i uprawiania sportu, możliwość korzystania z dóbr kultury. To jest nasz cel – stworzyć miasto przyjazne mieszkańcom – mówi W. Socha. – Gdyby przeanalizować to, co działo się w poprzednich latach, to była w tym solidna logika. Zaczynaliśmy od bardzo poważnych inwestycji, które miały przebudować infrastrukturę w mieście. Teraz te inwestycje w zasadzie się skończyły. To, co było najważniejsze, już zrobiliśmy. Pozostały nam już remonty wybranych odcinków dróg, zbrojenie nowych terenów pod inwestycje, bo tak się składa, że w Żorach nie możemy narzekać na brak inwestorów. Do nas się pchają przedsiębiorcy, w przyszłym roku powstanie też kilka nowych fabryk – miasto musi nadążyć więc z przygotowaniem terenu dla nich. To będzie priorytet, ponieważ nowi przedsiębiorcy i fabryki oznaczają nowe dochody dla miejskiego budżetu. Z kolei te pieniądze są niezbędne, by robić wszystko inne – by rozwijać bazę oświaty, budować nowe boiska, rozbudowywać parki… - dodaje.

Czy liczy na to, że wygra w pierwszej turze? – Myślę, że jest na to szansa – ucina z uśmiechem prezydent Socha.

Jak w takim razie prezentują się potencjalni radni Rady Miasta Żory? Okazuje się, że na liście mamy 46 kandydatów, a wśród nich kilka niespodzianek. – Na pierwszych miejscach mamy obecnych radnych w kolejności zależnej od zdobytych w 2010 roku głosów – wyjaśnia Waldemar Socha, a zapytany przez nas, z którego pozyskanego kandydata cieszy się najbardziej, odpowiada – Wszystkie nazwiska nas cieszą. Jesteśmy przekonani, że mamy bardzo dobrych kandydatów. Staraliśmy się ich tak dobrać, by objąć różne środowiska, a zarazem geograficznie objąć całe miasto. Na listach mamy więc lekarzy, nauczycieli, studentów, przedsiębiorców czy prawników – mówi.

My znaleźliśmy tam również artystę – Michała Rycerza (Okręg nr 3), szerzej znanego pod pseudonimem Jan Niezbendny. Okazuje się, że wcale nie było trudno go przekonać. – Jest bardzo aktywnym członkiem naszego komitetu i bardzo się angażuje – dodaje prezydent.

A program wyborczy? – Nad programem pracuje cały komitet. Mieliśmy już dwa spotkania naszych kandydatów, a kolejne przed nami. Teraz kandydaci z danych okręgów będą pracować w grupach i później wspólnie stworzymy program dla całego miasta – mówi prezydent Socha. – To będzie program kontynuacji. Podsumowaliśmy ostatnie kadencje – pod wieloma względami był to dla Żor bardzo dobry okres. Miasto wydobyło się z zapaści, w którą wpadło kilkanaście lat temu. Teraz jesteśmy na dobrej drodze rozwoju i naszym głównym zamiarem jest podtrzymanie tego kierunku – dodaje.

Poznaj wszystkich kandydatów KWW „Żorskie Porozumienie i Waldemar Socha” w poszczególnych okręgach:
Okręg nr 1: Janusz Koper, Piotr Kosztyła, Maria Krętorz-Paszkowska, Aleksandra Kogut, Jan Kołodziej, Urszula Niechoj, Izabela Piontek, Dorota Szmyd, Ewa Szymala, Tomasz Truszkowski, Ludwik Wróbel, Dariusz Filak.
Okręg nr 2: Waldemar Socha, Jolanta Hrycak, Leszek Hoderny, Andrzej Lis, Jolanta Osubniak-Bobmba, Tomasz Dunikowski, Jacek Arasim, Urszula Prasnowska, Magdalena Świaczny-Szafraniec, Grzegorz Pitlok.
Okręg nr 3: Barbara Fiedor, Ewa Mitręga-Kosmal, Kamil Owczarek, Beata Bęczarska, Artur Fildebrandt, Tomasz Jafernik, Leszek Kowalczyk, Agnieszka Moćko, Jarosław Nieściur, Katarzyna Nowicka, Michał Rycerz, Urszula Smulska.
Okręg nr 4: Jadwiga Kempny, Józef Sobik, Marek Gwóźdź, Izabela Białas, Marek Doroszuk, Michał Gajda, Alana Gawlik, Grzegorz Granek, Małgorzata Majewska, Barbara Przywara, Wioleta Rzytki, Krzysztof Waldon.

Siedziba komitetu mieści się przy al. Jana Pawła II 17, w biurze Kancelarii Radców Prawnych LEXUS-CONSULTING. Pełnomocnikiem wyborczym jest Kamil Owczarek, a pełnomocnikiem finansowym Krzysztof Waldon.

Co myślicie o przygotowaniu KWW „Żorskie Porozumienie i Waldemar Socha” do tegorocznych wyborów? Mają szanse na wygraną? Czekamy na Wasze opinie!

Oceń publikację: + 1 + 18 - 1 - 28

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (20):
  • ~tuzorzanin 2014-09-12
    11:45:53

    35 0

    Odejdź już pan, panie Socha, wstydu oszczędź. Miasto i miejskie spółki potężnie zadłużone, pieniędzy brakuje nawet na papier w szkołach i opłacanie ZUS-ów od nauczycieli, a pan opowiadasz, że jesteście na dobrej drodze rozwoju. Wy może i jesteście, szkoda, że Żory i jego mieszkańcy nie są... mam nadzieję, ze żorzanie nie są tacy głupi i nie dają się już więcej nabrać

  • ~Arteks 2014-09-12
    12:28:56

    34 0

    Obecny prezydent Żor jest jednym z najgorszych włodarzy w naszym województwie. Składa się na to conajmniej kilka powodów. 1) konflikt z prawem - jedyny samorządowiec w regionie który ma sprawę karną 2) nadużycia - wykorzystywanie wiedzy w bogaceniu się swoich bliskich, słynna sprawa z odszkodowaniem dla małżonki WS 3) analfabetyzm ekonomiczny - pomyłka o 10x przy budowie pawilonu powitalnego/muzeum ognia, który miał kosztować 600 tys. zł, a będzie 6 mln - czy ktoś zna podobny przypadek aby władze pomyliły się 10 krotnie w szacunku inwestycji 4) marnotrastwo - muzeum ognia, obiekt niepotrzebny, głupi i absurdalny stojący w sprzeczności z sytuacją finan. 5) zadłużenie - Żory są jednym z najbardziej zadłużonych miast w Polsce, mimo że nie tworzy się z tych pieniędzy niczego co przynosiłoby zyski dla miasta, wręcz przeciwnie Twinpigs przynosi straty. 6) brak nadzoru - Spółka Nowe Miasto która sama w sobie jest strukturą przypominająca nieco jakiś mafijny układ nie potrafiła zapanować nad podwykonawcą (czym więc się tam zajmują jej pracownicy?!) i doprowadzono do straty 6,5 mln zł a także do skandalu wokół miasteczka i jego pracowników którzy zostali bez płacy i pracy po zeszłym sezonie 7) populizm - wprowadzono bezpłatną komunikację opartą na małych busikach a w żaden sposób nie poprawia się kiepskiej komunikacji z okolicznymi miastami czy stolicą województwa 8) brak realnych inwestycji - w ostatniej kadencji WS w Żorach nic się nie dzieje

  • ~Kez 2014-09-12
    12:47:50

    26 0

    Powiem tak : Żory są ładne z okładki ale trzeba czytać między wersami ...

  • ~gestskoczka 2014-09-12
    13:48:34

    12 0

    Dla mnie kampania wyborcza trwa nie chwilkę przed wyborami, a przez całą kadencję. Mam uwagę do obecnego prezydenta: przestał chodzić na spotkania z mieszkańcami, przynajmniej na moim osiedlu dawno Go nie widziano, Moim zdaniem na te spotkania, przynajmniej raz w roku powinien chodzić prezydent osobiście. O ile nie mam problemu z głosowaniem na prezydenta, to z głosowaniem na radnych jest problemów kilka. Po pierwsze, czuję się ubezwłasnowolniony, bo wybieramy w okręgu 6 radnych, a mnie wolno postawić krzyżyk tylko przy jednym nazwisku, bo ten głos według partyjniackiej ordynacji nie jest na mojego przedstawiciela ale na listę partyjną. Druga sprawa, nie znam żadnego radnego z ugrupowania prezydenta, który byłby aktywny na zebraniach z mieszkańcami, chciał ich wysłuchać, w ich imieniu zabrać głos na sesji, i opowiedzieć mieszkańcom co załatwił. Jedynym takim radnym o którym słyszałem że działa w imieniu swoich wyborców jest Pan Sobik z Rownia, ale ja nie mieszkam w Rowniu. Chciałbym, aby władze które wybieramy zdawały sprawozdania swoim wyborcom, a nie odsyłały gdzieś na jakieś stronki w internecie. Władza musi mieć kontakt z wyborcą, czuć tego wyborcę, rozumieć go. Inaczej takiej władzy woda sodowa odbija. Radny powinien być przedstawicielem konkretnej dzielnicy w mieście i odpowiadać przed wyborcami ze swej działalności, a sesje powinny być nagrywane w całości przez żorską telewizję w całości, i podane do publicznej oglądalności na stronie internetowej żorskiej telewizji.

  • ~ksiegowa 2014-09-12
    13:59:16

    6 1

    Atmosfera jak przed poprzednimi wyborami. Wszyscy byli przeciwko WS a przypomnijcie sobie kto wygrał wybory na prezydenta i w której turze. Mam wrażenie że ludzi nie interesuje polityka tylko to co jest widoczne. Kanalizacja wybudowana, drogi wyremontowane, strefa ekonomiczna się rozrasta ( właśnie ogłoszono budowę nowych zakładów) i bezrobocie spada.

  • ~nonsens 2014-09-12
    15:36:58

    23 0

    Gość dorobił się na samorządzie. Mieszka w pałacu i kręci lody na wszystkim co się da a dla mieszkańców oferuje mieszkania w kontenerach, prace u koreancow za 1000 zł i jako igrzyska darmowe busy i kiepskie markety co kawałek oraz pomnik głupoty przy wiślane. A jak wybuchła afera wokół jego rozliczeń to nie miał na tyle odwagi aby podać się do dymisji.Wstyd za takiego prezydenta.

  • ~BabaJaga16 2014-09-12
    15:48:35

    32 0

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~malkontent58 2014-09-12
    20:05:23

    0 8

    Grzecznie przypomnę, że sprawy w "trybie wyborczym są szybkie i skuteczne"....

  • ~Mika 2014-09-12
    22:00:37

    11 0

    W. Socha walczy o piątą kadencję: „Mieszkańcy ocenią mnie po tym, co zrobiłem”......hahahaha chyba co jeszcze zgarnąłem .....bezczelność bez granic możliwości trzyma łape na wszystkim,jest na tyle bezczelny że osobiście był u mojego znajomego,z zamiarem kupna jego ziemi-ojcowizny zaoferował za kilkaset hektarów 1 ml zł(ciekawe z kąd ma tyle kasy), smiechu warte dobrze że mieszkańcy Żor wiedzą jakiego mamy Prezydenta założe się że już wiedział, że coś tam będzie w przyszłości budowane jakieś nowe inwestycje ....nie dobrze mi się robi jak go widuję na Żorach

  • ~ 2014-09-13
    09:38:39

    5 0

    Arteks, chciałbym się odnieść do punktu 7, Twojej wypowiedzi. Napisałeś "w żaden sposób nie poprawia się kiepskiej komunikacji z okolicznymi miastami czy stolicą województwa". Nie poprawiają się (a nawet kurs linii 101 nieco się pogorszył), jednak nie jest aż tak kiepsko jak napisałeś. Do Jastrzębia kursują autobusy MZK i Z-11, dzięki czemu co pół godziny jakiś jedzie. Do Rybnika jeżdżą z podobną częstotliwością. Do Cieszyna busy kursują średnio raz na 40 minut, natomiast do stolicy województwa co 20 minut a nawet częściej. Moim skromnym zdaniem komunikacja z innymi miastami a zwłaszcza z Katowicami jest nie najgorszym poziomie.

  • ~Zorek 2014-09-13
    10:01:31

    16 0

    Czytając te wypowiedzi to trzeba stwierdzić że chyba my już nie mieszkamy w Żorach tylko u Pana prezydenta

  • ~burass 2014-09-13
    10:06:21

    6 0

    @Paweł Katuszonek- wszystko fajnie, tylko problem w tym ze zorska komunikacja opiera się w znacznej mierze na busiarstwie i to jest zasługa prezydenta Sochy,który doprowadził do praktycznie całkowitej degradacji transportu kolejowego na rzecz takich luksusowych przewoźników jak bus brothers, dawać,czy z11.

  • ~burass 2014-09-13
    10:07:46

    5 0

    Dawać = Dewax. Uroki pisania na telefonie :-)

  • ~Arteks 2014-09-13
    20:10:57

    7 0

    @Paweł K. - po części to wyjaśnił @burass - to nie chodzi o to, że raz na paręnaście minut wyjeżdża jakaś puszka do sardynek w której w razie wypadku szanse na przeżycie są niewielkie... Mi chodziło o cywilizowany sposób przemieszczania się. W dzisiejszych czasach wielu z nas bywa w różnych miastach Europy czy świata. Polska jest pierwszym krajem na zachód od Odry i na północ od Sudetów w którym do przewozów pasażerskich w komunikacji używa się busików. Natomiast na Ukrainie, Mołdawii w Gruzji - tam marszrutki to zupełna normalność, autobusów nie ma - są tylko małe busiki. Czy powinniśmy zmierzać do modelu ukraińskiego czy unijnego? Co warto podkreślić - do Katowic z każdego miasta woj. śląskiego można dojechać pociągiem, albo tramwajem albo autobusem komunikacji miejskiej. Niechlubnymi wyjątkami są tylko 3 miasta - Żory, Jastrzębie i Cieszyn. Władze tych miast nie zrobiły NIC aby to zmienić w ostatnich latach. I nie chodzi tylko o prestiż czy wygodę pasażerów. Chodzi również o to, że komunikacja miejska jest finansowana z podatków wszystkich mieszkańców województwa. A enklawa SZO, SJZ i SCI po prostu z tego dobrodziejstwa nie korzysta. Nie ukrywam, że busiarstwo wśród ludzi interesujących się geografią miast i transportem uchodzi za bardzo mocno obciachowe. Co do linii 52 to uważasz że 4 kursy w niedziele to "dobra komunikacja"? Katowice planują w Brynowie centrum przesiadkowe, a po jego wybudowaniu zabronią busom wjazdu do centrum. SZO obudzi się wtedy z ręką w nocniku.

  • ~vtwin90 2014-09-13
    20:55:11

    5 0

    Żory to nie PZPN potrzebne świeże mieso

  • ~AleDom 2014-09-13
    23:06:38

    6 0

    Co do Katowic - Żory i Jastrzębie powinny złączyć siły w utworzeniu cywilizowanej linii autobusowej w kierunku stolicy województwa. Ale cóż - politycy nie jeżdżą komunikacją zbiorową, więc mają ją w nosie. Pewnie gdyby ich o to zapytać to oni bardzo by chcieli, podejmą odpowiednie starania - ale tak naprawdę nie zrobią nic. Poza tym taka linia musiałaby być dotowana, przynajmniej dopóki prywaciarze będą podejmować walkę - ludzie idą tam, gdzie jest taniej. Tak było na początku "kariery" D. - drogi PKS, tani prywaciarz. To oznacza wydatki, a "jeżdżą przecież 'autobusy' D., więc czego chcecie?". Co do kolei pasażerskiej - w Żorach jeszcze istnieje, więc macie pewną przewagę nad Jastrzębiem. U nas coś ktoś mówił o kolei w dużej części opartej na infrastrukturze kopalń, ale to tylko gadanie - trzeba by było wyłożyć kasę. Jak dla mnie rządzących (Jastrzębiem i województwem) i władze PKP z roku 2001 należałoby pociągnąć do odpowiedzialności (w tym finansowej), ale podstaw prawnych nie ma. A pan Ogiegło znowu będzie miał czelność wystartować w wyborach na Prezydenta Miasta. Podsumowując: politycy w regionie mają gdzieś komunikację zbiorową - a tym bardziej międzymiastową, bo "macie busiarstwo, bilety tanie, bez dopłat z samorządu". Nie chcę być złym prorokiem, ale chyba nieprędko taka mentalność odejdzie do lamusa. Obym się mylił.

  • ~Arteks 2014-09-14
    21:14:30

    2 0

    @AleDom - to komunikacyjne dziadostwo w Żorach trwa już co najmniej od 2008 roku kiedy poupadały PKSy w Rybniku, Katowicach i Cieszynie. Nie słyszałem o żadnej inicjatywie władz Żor aby ten problem rozwiązać. Za to ile razy w mediach pojawiały się informacje o jakichś akcjach zmierzających do ściągania do Żor nowych ludzi... Kto chciałby w dzisiejszych czasach zamieszkać w takim grajdołku z którego można się wydostać w głównej mierze małymi marszrutkami?

  • ~malkontent58 2014-09-14
    22:27:08

    0 0

    przemądrzały "ekonomisto" arteks: czy taniej jest wieźć 5-10 osób busikiem, czy 5-10 osób dużym, ale prawie pustym busem? Ukraiński model, czy unijny? W Niemczech jakoś nie widać w komunikacji miejskiej dużych busów, a busiki? A co do Gruzji: na większości ich kiepskich dróg duży bus jedzie ze średnia prędkością jakieś 30-40 km/h....a marszrutki pomykają jednak szybciej...

  • ~AleDom 2014-09-14
    23:43:42

    0 0

    Wszystko zależy od potoków pasażerskich. Na trasie Jastrzębie-Żory-Katowice jeździ zwykle więcej niż 10 osób. Tam są napełnienia wystarczające na duży autobus. Kiedyś do Katowic na prywatnej linii o której mówimy były trzyosiowe Setry, później gazowe O405. Dziś są Vera i inne knypki. W Niemczech na komunikacji miejskiej nie ma zwykłych autobusów? http://open.phototrans.net/autobusy.php?s=5014&panstwo_id=3&send_data=Se Marszrutki niech sobie jeżdżą na mało obciążonych liniach, do których linia obsługiwana przez D. nie należy. To samo stwierdzenie tyczy się niektórych linii żorskiej komunikacji miejskiej.

  • ~żorek 2014-09-15
    18:56:33

    0 18

    Według mojej oceny najbardziej kompetentną osobą, która powinna ubiegać się o fotel Prezydenta miasta Żory jest Pani Anita Materzok. Obecna Naczelnik Wydziału Infrastruktury Miejskiej i Inwestycji. To kobieta z jajami :)

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuZory.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy pójdziesz na wybory samorządowe?



Oddanych głosów: 44