Wiadomości
Wielkanoc i Święto Ogniowe w Żorach w 1937 roku
Dziś Wielkanoc, z tej okazji mamy dla was kolejny historyczny tekst uczennic Zofii Zazulak, Wiktorii Jarczok oraz Wiktori Szubert, który powstał przy współpracy z Marcinem Wieczorkiem. Przeczytacie w nim o Wielkanocy i Święcie Ogniowym w 1937 roku. Zachęcamy do lektury.
Wielkanoc 1937 – czas duchowej odnowy i tradycji. Święta Wielkanocne w 1937 roku były okresem głębokiej refleksji religijnej, ale także radosnego przeżywania tradycji ludowych. Dla społeczeństwa, które zmagało się z wyzwaniami ówczesnych czasów, Zmartwychwstanie Chrystusa symbolizowało nadzieję na lepszą przyszłość. Łączyło w sobie głęboki wymiar religijny z ludowymi zwyczajami, które podkreślały cykliczność życia i odradzającą się przyrodę. Wielkanoc w tamtym okresie miała wyjątkowo silny charakter religijny. Prasa nawoływała do odnowy moralnej i zwrócenia się ku wartościom chrześcijańskim. Kościoły były wypełnione wiernymi, którzy uczestniczyli w uroczystych mszach i procesjach rezurekcyjnych.
Był to moment, w którym przypominano o znaczeniu pokuty, przebaczenia i wspólnoty. Kapłani wzywali do pojednania i wspólnotowej solidarności, a wierni tłumnie uczestniczyli w modlitwach. Duchowni w swoich kazaniach podkreślali, że Wielkanoc to nie tylko święto Zmartwychwstania, ale także wezwanie do życia w zgodzie z chrześcijańskimi zasadami. Wielu publicystów zwracało uwagę na to, że w trudnych czasach wiara i tradycja mogą stanowić fundament moralny dla całego społeczeństwa. Poza religijnym charakterem, święta Wielkanocne były również czasem pielęgnowania dawnych tradycji. Szczególnie ważnym elementem było malowanie pisanek, które w 1937 roku nadal zdobiono tradycyjnymi wzorami ludowymi. Prasa zamieszczała ilustracje przedstawiające kunsztowne zdobienia jajek oraz wskazówki dotyczące ich barwienia. Jednym z tradycyjnych obrzędów było także topienie lub palenie „Gaika” zwanego również „Maikiem” (zielona gałąź, ustrojona w wieńce i wstążki) – rytuał symbolizujący pożegnanie zimy i nadejście wiosny. Towarzyszyły temu śpiewy, tańce i zabawy. Był to moment, w którym mieszkańcy wsi i mniejszych miasteczek wspólnie świętowali nadejście cieplejszych dni. Wielkanoc rozpoczynała się od Triduum Paschalnego, w czasie, którego wierni uczestniczyli w nabożeństwach upamiętniających mękę i Zmartwychwstanie Chrystusa. W Wielką Sobotę ludzie tłumnie udawali się do kościołów, by poświęcić pokarmy, a w Niedzielę Wielkanocną gromadzili się na uroczystych mszach rezurekcyjnych.
Zobacz także
Nieodłącznym elementem świąt Wielkanocy było wspólne spożywanie uroczystego śniadania. Stół wielkanocny wypełniały tradycyjne potrawy – żur, biała kiełbasa, jajka oraz słodkie wypieki, w tym popularne w wielu regionach baby i mazurki. Wielkanoc była okazją do spotkań rodzinnych i umacniania więzi międzyludzkich. Był to czas, gdy odwiedzano bliskich, a także dzielono się świąteczną radością z sąsiadami. Szczególną rolę odgrywała pomoc potrzebującym – zarówno kościoły, jak i lokalne organizacje charytatywne organizowały zbiórki dla ubogich, zapewniając im podstawowe produkty na święta. Wielkanoc 1937 roku pokazała, że nawet w trudnych czasach ludzie szukali nie tyle co duchowego wsparcia, ale także radości wynikającej z podtrzymywania tradycji i bycia razem.
“Święto Ogniowe w Żorach w 1937 roku – podtrzymywanie wielowiekowej tradycji.” W Żorach już od roku 1702 obchodzi się Święto Ogniowe, które nawiązuje do wielkiego pożaru, który strawił, przed wiekami, całe miasto. Wydarzenie to odcisnęło silne piętno na mieszkańcach jednak zamiast zapomnieć o tragedii, postanowili oni uczynić ją symbolem odrodzenia i jedności. Od tamtej pory co roku obchody Święta Ogniowego przypominają o sile społeczności żorskiej oraz o tym, jak ważne jest pielęgnowanie lokalnej historii. W dniu 11 maja 1937 roku mieszkańcy Żor ponownie zgromadzili się, aby uczcić pamięć o tych wydarzeniach. Obchody Święta Ogniowego rozpoczęły się zgodnie z ustalonym harmonogramem. Niemal wszyscy mieszkańcy miasta, żorskie szkoły i poczty sztandarowe wzięły udział w uroczystej mszy świętej, na której prawie cała ludność Żor przyjęła sakramenty święte. W centrum wydarzenia znalazł się ,,uroczysty pochód".
Przemarsz ulicami miasta zgromadził licznych mieszkańców oraz przyjezdnych gości. Uczestnicy ubrani odświętnie, nieśli pochodnie i symboliczne elementy nawiązujące do dawnych dziejów Żor. Pochód stanowił nie tylko widowiskowy element uroczystości, ale również podkreślał ciągłość tradycji i jej znaczenie dla kolejnych pokoleń. Obchody były zaplanowane na późne godziny wieczorne, by światło pochodni rozświetlało ulice miasta tworząc malowniczy i podniosły nastrój. Mieszkańcy mieli okazję nie tylko do wspólnej refleksji, ale również do integracji i podkreślenia swojej przynależności do lokalnej wspólnoty. Święto Ogniowe w Żorach jest czymś więcej niż tylko coroczną uroczystością – to element dziedzictwa, który łączy mieszkańców i przypomina im o ich wspólnej historii. Uroczystości w 1937 roku pokazały, że tradycja ta wciąż ma ogromne znaczenie i jest pielęgnowana z należytą starannością.
Dzięki zaangażowaniu społeczności, Żory po raz kolejny udowodniły, że pamięć o przeszłości można podtrzymywać w sposób żywy i pełen emocji, a Święto Ogniowe pozostaje jednym z najważniejszych symboli jedności oraz ciągłości historycznej miasta. Kilka ciekawostek z życia Żor w 1937 roku zaczerpnięte z gazety żorskiej:
- Kilka dni przed świętami na żorskim rynku odbył się ostatni a zarazem pierwszy jarmark bez udziału Żydów.
- Tuż po Wielkanocy w Żorach, odbyły się Wielkie zawody gimnastyczne, które zorganizowało Towarzystwo gimnastyczne “Sokół”.
- W Żorach od 5 do 10 kwietnia zostały zorganizowane także wykłady dla wszystkich kobiet katolickich parafii żorskiej. A w niedzielę 11 kwietnia 1937 roku, po nieszporach odbyło się uroczyste zebranie kobiet, które uczestniczyły w wykładach.
- Żorska świetlica wzbogaciła się o nowe gry planszowe. Otrzymała ona 6 kompletów szachów i 3 komplety warcabów.
Artykuł powstał w ramach kółka historycznego im. Jana Długosza prowadzonego przez naszego historyka mgr Marcina Wieczorka. Podczas powstawania tekstu służył nam on swoją wiedzą i pomocą. Źródło: GAZETA ŻORSKA - Pismo narodowe bezpartyjne dla Żor i okolicy z 1937 – Rok 5 (przechowywana w archiwum w Rybniku).
Autorzy: Zofia Zazulak, Wiktoria Jarczok, Wiktoria Szubert
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Najnowszy komunikat policji: 11-latka odnaleziona, mężczyzna z Żor zatrzymany. Trwają czynności wyjaśniające (zdjęcia)
25632 -
Ważna droga w regionie zamknięta. Pod koniec maja ruszą tam prace
16110 -
11-letnia Patrycja odnaleziona. Była w Żorach. Zatrzymano żorzanina
13193 -
Rozpoznajesz ich? Daj znać policji!
6613 -
Mieszkaniec Żor wykorzystał zaginioną 11-latkę? Usłyszał poważne zarzuty
4731
Najwyżej oceniane
-
Żory rosną, gdy Rybnik się kurczy. Miasto zaskakuje na tle regionu
+13 / -4 -
2,5 kg narkotyków nie trafi na rynek. W sprawie zatrzymano dwóch mężczyzn
+7 / -0 -
Wielkanoc i Święto Ogniowe w Żorach w 1937 roku
+10 / -3 -
11-letnia Patrycja odnaleziona. Była w Żorach. Zatrzymano żorzanina
+6 / -0 -
Wyprzedziła radiowóz na pasach. Była nietrzeźwa...
+5 / -0
Najczęściej komentowane
-
Na tę decyzję czekało wiele osób. Sejm podniósł kwotę zasiłku pogrzebowego
1 -
Mieszkaniec Żor wykorzystał zaginioną 11-latkę? Usłyszał poważne zarzuty
0 -
Rozbudowana i odmieniona! Szkoła w Rowniu-Folwarkach zachwyca po remoncie
0 -
Najnowszy komunikat policji: 11-latka odnaleziona, mężczyzna z Żor zatrzymany. Trwają czynności wyjaśniające (zdjęcia)
0 -
MSWiA nie wywiązuje się z obietnic złożonych strażakom. Solidarność: stoimy w miejscu
0
Alert tuZory.pl
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert