zamknij

Wiadomości

Wybory do Senatu: PO stawia na nowe twarze, a PiS na byłych prezydentów?

2015-07-28, Autor: Wacław Wrana
Jednomandatowe okręgi wyborcze, o które walczy Paweł Kukiz, od lat obowiązują już w wyborach do Senatu. Sprawdziliśmy kogo do walki o mandat senatora wystawią największe partie.

Reklama

Nasz region w wyborach do Senatu został podzielony na 2 okręgi wyborcze.

Pierwszy z nich obejmuje Rybnik, powiat rybnicki i powiat mikołowski. Obecnie senatorem w tym okręgu jest Izabela Kloc z Prawa i Sprawiedliwości, która wygrała wybory uzupełniające po złożeniu mandatu przez Bolesława Piechę (PiS). Wcześniej z kolei Piecha wygrał wybory uzupełniające po śmierci senatora Antoniego Motyczki (PO).

Drugi okręg wyborczy obejmuje Żory, Jastrzębie-Zdrój, powiat wodzisławski i powiat raciborski. Senatorem w tym okręgu od 2011 roku jest Adam Zdziebło.

Wybory do Senatu, które odbędą się 25 października zapowiadają się bardzo ciekawie. A to dlatego, że ze startu zrezygnowali zarówno Izabela Kloc, jak i Adam Zdziebło. > Senator Adam Zdziebło po dymisji w ministerstwie został dyrektorem w spółce Skarbu Państwa

Jak dotąd, karty odkryła tylko Platforma Obywatelska. Partia rządząca stawia na samorządowców, którzy – póki co – nie mają doświadczenia parlamentarnego. Zarząd regionu do startu w okręgu rybnickim desygnował Franciszka Kurpanika, a w okręgu „południowym” Dariusza Prusa. Franciszek Kurpanik od 2006 roku jest radnym w Rybniku. Dariusz Prus jest członkiem Zarządu Powiatu Wodzisławskiego, a wcześniej był wicestarostą powiatu. Teraz, obie kandydatury musi zatwierdzić Rada Krajowa partii.

 

W dużo bardziej znanych kandydatów mierzy Prawo i Sprawiedliwość. Z nieoficjalnych informacji z napływających z obozu PiS-u wynika, że w okręgu rybnickim pod uwagę brani są m.in. były prezydent Rybnika – Adam Fudali oraz radny Wojciech Piecha, brat europosła Bolesława Piechy. Adam Fudali, który byłby murowanym faworytem tych wyborów, nie podjął jednak jeszcze żadnej decyzji. - Mogę jedynie potwierdzić, że otrzymałem propozycję startu w wyborach od dwóch największych partii – powiedział nam były prezydent Rybnika.

 

W drugim okręgu wyborczym propozycję startu otrzymał Adam Gawęda - radny sejmiku i były kandydat na prezydenta Wodzisławia. W orbicie zainteresowań PiS-u jest też były prezydent Jastrzębia – Marian Janecki.

> Co słychać u Mariana Janeckiego?

 

Tych doniesień nie chce komentować szefowa PiS w regionie – Izabela Kloc. - Żadne decyzje jeszcze nie zapadły, w sprawie kształtu list wyborczych trwają konsultacje. Naszych kandydatów ogłosimy nie wcześniej niż 15 sierpnia - informuje senator Kloc.

 

Niewykluczone również, że Adama Fudalego będzie chciał wystawić w wyborach w Rybniku Ruch Kukiza. To o tyle prawdopodobny scenariusz, że „rozgrywającym” Ruchu w naszym regionie jest szef śląsko – dąbrowskiej Solidarności – Dominik Kolorz. W 2014 roku Kolorz poparł Adama Fudalego w wyborach na prezydenta Rybnika.

 

> Trzy miesiące do wyborów. W partiach trwa „walka na noże” o miejsca na listach

A kogo Wy widzielibyście w fotelu senatora w naszym regionie? Może podpowiecie partiom komu powinny złożyć propozycję startu?

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~gestskoczka 2015-07-28
    17:00:52

    3 0

    Wybieramy senatora w jednomandatowym okręgu i nawet w tym okręgu możemy zgłosić do komisji wyborczej swojego kandydata. Po wyborach taki senator z okręgu w którym otrzymał mandat jest przedstawicielem tylko z nazwy. ON FAKTYCZNIE JEST PRZEDSTAWICIELEM ALBO CENTRALI PARTYJNEJ, ALBO LOBBYSTÓW. W żadnym wypadku, nawet formalnie nie jest przedstawicielem wyborców. Tego nie przewiduje konstytucja. Obywatele nadal mają ograniczone prawa wyborcze. Są podmiotem w czasie wyborów, po wyborach stają się przedmiotem rozgrywek partyjniackich. Nawet senator niezależny, zgłoszony przez miejscowy komitet wyborczy, po wyborach jest niezależny od wyborców, i na co najmniej trzy lata ma ich gdzieś. Przed wyborami znowu sobie przypomni o mięsie wyborczym, fundnie im uśmiech i baloniki, może zasponsoruje im jakiś koncert kolęd ludowych. Pan senator Adam Zdziebło kojarzył mi się jedynie z festiwalem kołocza. Prawdopodobnie ten festiwal upadnie, chyba że przejmie go inny sponsor. ABY MANDATARIUSZ BYŁ PRZEDSTAWICIELEM WYBORCÓW W OKRĘGU, MUSI BYĆ ZALEŻNY OD TYCH WYBORCÓW MANDATEM I IMMUNITETEM. Może Ruch Kukiza coś zmieni, a może to wystrzał na wiwat, jak Ruch Palikota. Z początku wiele krzyku, a potem wiele śmiechu.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.